Witam.
Szukałem odpowiadającego tematu żeby znaleźć odpowiedz na mój problem, ale nie udało się.
Na gazie chodzi bez problemu, na wolnych i wysokich obrotach, chodź jak włączę klimę, to ma trochę niskie obroty i leciutko wachluję, ale nie gaśnie.
Przełączę na benzynę i albo chodzi ładnie przez ileś tam sekund, czasem min, 2, albo od razu gaśnie. Obroty spadają nie mal do 0 i gaśnie. Nie ważne czy jest włączona klima, czy nie. Kilka razy gasł mi na trasie, bo włączyłem luz i obroty spadały do 0. Ze 2 razy w trakcie wyprzedzania między 2 tirami miedzy zmianami biegów a czasem jak hamowałem. Dlatego zacząłem szukać przyczyny. Czasami lubię depnąć na benzynie.
Krokowiec wymieniałem.
Gumę na rozdzielaczu też.
Układ jest szczelny.
Zimą miałem strzał gazu, ale ogarnąłem silnik.
Nie zmieniałem tylko rozdzielacza, bo blaszka wydała się prosta i chodziła jak należy, ale mogę się nie znać i mylić.
Jakieś pomysły, rozwiązania z doświadczenia? Na chwilę obecną nie mam drugiego rozdzielacza żeby go podmienić.
Pozdrawiam.
[2.3 NG] Problem z Niskimi Obrotami na Benzynie
[2.3 NG] Problem z Niskimi Obrotami na Benzynie
Ostatnio zmieniony 02 sie 2013, 18:42 przez emanuel33, łącznie zmieniany 1 raz.