na poczatku chcialbym przeprosic ze odrazu pisze pytanie ale jestem w niemczech i mam zamiar jechac 1200 km i mam obawy na temat zaplonu.
-auto jezdzi tylko na gazie
-byl wyjmowany rozdzielacz zaplonu
-ostatnio wykrecilem swiece i byly strasznie czarne i zalozylem nowe ngk
-w warsztacie znalazlem lampe stroboskopowa
- i teraz niewiem czy dobrze zrobilem a mianowice podlaczylem lampe pod pierwszy cylinder i w okienku skrzyni nic niebylo widac dopiero jak ruszylem aparatem okolo 1,5 cm bylo widac znac 0 i tak go ustawilem,czy trzeba ustawic na 15. Slyszalem tez ze mozna pomylic fazy ustawienia. prosze o odpowiedz
[coupe 2.3 ng] problem z zaplonem
znaczy nie masz wogole benzyny? W NG nie trzeba ustawiac zaplnu na lampe. na kole zamachowym znajdujesz GMP czyli marker 0, ustawiasz na ostrej krawędzi okna przez ktore patrzysz na marker pozniej zdejmujesz kopulke, na rozdzielaczu znajdujesz naciecie. Jest na nie zrobione nawet miejsce w tej plastikowej oslonie aparatu zaplonowego. ustawiasz srodek palca na wprost tego naciecia i zaplon ustawiony. reszte robi stukowy. Jesli z jakiegos powodu (konajacy silnik, bardzo zla mieszanka ) stukowy wychodzi poza zakres to czasami pomaga lekka korekta aparatem zaplonowym.
Swiece masz jednak czarne z powodu zlej mieszanki. Tak przynajmniej mysle.
Swiece masz jednak czarne z powodu zlej mieszanki. Tak przynajmniej mysle.