[B4 2.3 NG] Sonda Bosch

maciek1006 · Post autor: **maciek1006** » 08 lut 2012, 17:56

Kupiłem nowa uniwersalna 3 przewodowa sonde Bosch , po zamontowaniu jej w warsztacie wogole nie chodzila , dopiero po jakims czasie zaskoczyla. Auto zostalo wyregulowane wszystko bylo ok , pojezdzilem moze z tydzien i sonda padla ? Czy to wada jakas , przez co mogla pasc tak szybko ?

czarny286 · Post autor: **czarny286** » 10 lut 2012, 23:28

kolego,przerabiałem to ostatnio,mi raz dzialala sonda a raz nie,był uszkodzony kabel sygnałowy ten czarny,sprawdż przewody od sondy do kostki i dalej,może te biale kable gdzies obcieraja i robi się zwarcie,tam jest 12 V napięcie na białych przewodach

maciek1006 · Post autor: **maciek1006** » 11 lut 2012, 10:56

wyciagnelem caly kabel od sondy do kostek i sprawdzilem go , nie jest przetarty , przejscie jest dobre , a od kostek gdzie dalej ida te przewody ?

czarny286 · Post autor: **czarny286** » 11 lut 2012, 11:19

powiem tobie co ja zrobiłem

*przewody te które idą od sondy czyli dwa białe 12 V,czarny napięcie od 0,4 do 1 V powinno się wahać w tej granicy idą najpierw do kostki,tak powinno być w oryginale czyli u mnie jeszcze tak było
*kostka jest umocowana na wysokości świec-ona u mnie była uszkodzona,w tej kostce jest jeszcze przewód masowy ale on idzie we wiązce od strony komputera jego dodatkowo dałem do silnika

poprawy nadal nie było po tym,dodam że sondę wymieniłem też ale nie potrzebnie

,raz był sygnał raz nie,cholera mnie już brała,też wszystkie kable zbadałem miernikiem no wszystko wyglądało niby ok,wiesz który kabel wymieniłem ten co idzie od komputera do czarnego w sądzie,ale zarobiłem go na wysokości webasto dlatego że tam już on był na sztywno umocowany,te kable po drodze są załamane we wiązkach i potrafią popękać podczas pracy silnika,czyli drgania

dodam jeszcze że tak do końca badając przejście miernikiem np:na tzw pip nie wykryjesz zerwanego kabla,dlatego że on może mieć zerwanych kilka drucików i trzyma np na 2-3 to miernik ci piknie,ale podczas pracy opór po przewodzie jest inny i wtedy może nie trzymać napięcia

i dzieją się cuda

u mnie to pomogło,byłem wczoraj u gazownika i wszystko jest ok,obroty trzyma no zobaczę jak będzie ze spalaniem teraz no i czy problem nie powróci :cry:

maciek1006 · Post autor: **maciek1006** » 11 lut 2012, 12:40

wszystko podlaczal mi elektryk , wiec wymienie ta sonde na nowa i zobaczymy. Ta co mialem dziala kilka dni i padla. Jezeli z nowa bedzie to samo to zaczne szukac

Poziek · Post autor: **Poziek** » 11 lut 2012, 13:34

A czy czasem sonda nie ma gdzieś bezpiecznika ?

czarny286 · Post autor: **czarny286** » 11 lut 2012, 13:52

powiem szczerze że nie wiem czy ma bezpiecznik

maciek1006 · Post autor: **maciek1006** » 11 lut 2012, 14:14

jest bezpiecznik od sondy ale tylko od grzania sondy , u mnie napiecie na grzałce jest a sygnal stoi w miejscu

czarny286 · Post autor: **czarny286** » 11 lut 2012, 16:19

a napisz mi taką rzecz ! w jaki sposób tobie zakładali sondę ? chodzi mi o to czy wycieli lub wykręcili starą sondę i dali nową tulejkę i wkręcili nową sondę ! czy przyspawali nową sondę-oczywiście od razu możesz ją wtedy do śmietnika wywalić !

więc po części masz odpowiedz gdzie szukacz przyczyny !

dwa wyjścia !

1.wymieniasz przewód tak jak pisałem,nie ważne że jest dobry ! u mnie było to samo

2.podpinasz kabel sprawdzasz błędy

No i zakładając przy tym wszystkim że masz sondę założoną w tulejce ! i jest wtedy sprawna sonda !

maciek1006 · Post autor: **maciek1006** » 11 lut 2012, 18:04

sonde zakładał przy mnie , wykrecił stara i wkrecil nowa nic nie spawał , pozniej podpioł pod oscyloskop a sonda nie dziala .... auto pochodzilo troche pogazowal i zaskoczyla , wyregulowal wszystko i mowi ze jest dobrze. Pojezdzilem troche i auto zaczelo szarpac i przygasac , wiec podlaczam pod miernik a napiecie stoi na 0,4V. Pojechalem do niego on posprawdzal i mowi ze sonda padla znowu , ze musiala byc jakas kijowa albo zle przechowywana.

Gniazdo na sonde mam nowe bo akurat mam wyciety katalizator i tym miejscu jest nowa rura + nowe gniazdo na sonde ale to bylo robione duzo wczesniej

Z tymi bledami to ciezka sprawa , nie wiem jak to podlaczyc zeby cos odczytac

karolas123 · Post autor: **karolas123** » 11 lut 2012, 19:28

czarny286, Ty mowisz o zmianie przewodu który wychodzi od sondy czy o zmianie tego który biegnie z komory silnika do komputera? Bo jeśli to pierwsze to głupota totalna i dawno o lepszym drucie nie słyszałem

. Nie ma mowy by sonda po takim zabiegu działała poprawie ponieważ zniszczysz kompensacje zimnego końca termopary.

czarny286 · Post autor: **czarny286** » 11 lut 2012, 20:42

ja mówię o zmianie przewodu w komorze silnika !