[2,3NG] usunięcie wtrysku + blos lużna rozmowa
[2,3NG] usunięcie wtrysku + blos lużna rozmowa
Witajcie, pomału pomału długie sobie przy mojej coupecie i po próbach walki okazało się iż rzeźba, przeróbki poprzednich właścicieli są tak dalece posunięte że nie da się przywrócić stanu pierwotnego na Pb bez wymiany połowy osprzętu wiązek....
Obecnie trawaja poszukiwania działającego 2,3 NG z ktorego wybebeszę czesci ktore posłuża do reanimacji.
Jako że poprzedni właściciel zamontował w samochodzie LPG i przed sprzedażą nowiutki parownik nudząc sie chciałem przeprowadzić mały eksperyment:
Otóż demontaż wtrysku mechanicznego
Instalacja blosa
Zmiana aparatu zapłonowego na taki z podciśnieniowym przyspieszeniem
Jakis filterek stożkowy + dobudowa brakującej cześci dolotu?
Czy ma prawo to zadziałać?
Jak zachowa się reszta elektroniki w silniku będzie jeszcze potrzebna?
Obecnie trawaja poszukiwania działającego 2,3 NG z ktorego wybebeszę czesci ktore posłuża do reanimacji.
Jako że poprzedni właściciel zamontował w samochodzie LPG i przed sprzedażą nowiutki parownik nudząc sie chciałem przeprowadzić mały eksperyment:
Otóż demontaż wtrysku mechanicznego
Instalacja blosa
Zmiana aparatu zapłonowego na taki z podciśnieniowym przyspieszeniem
Jakis filterek stożkowy + dobudowa brakującej cześci dolotu?
Czy ma prawo to zadziałać?
Jak zachowa się reszta elektroniki w silniku będzie jeszcze potrzebna?
Chyba o tym autku miałeś na myśli:Tomcio90 pisze:Ktoś na forum miał wywaloną instalację pb i silnik był zasilany tylko gazem właśnie z BLOSa.
https://audi80.pl/gruzzz-i-tona-spamu-vt10791.htm
najprościej to głowica od WN z kolektorem ssącym i gaźnikiem, aparat zapłonowy na podciśnienie, moduł zapłonowy, kable, pompa paliwa pod gaźnik.
Ja miałem JN-a z usuniętym osprzętem benzynowym. NA gazie z BLOSem i wtryskiem elektromechanicznym chodził ok, lecz kumpel po piwach unosząc się wdzięcznością wziął się za wymianę filtrów, źle złożył i zaczęli szukanie prądem i kombinacje. Auto przestało gadać. Przestawiłem je czasowo na sam BLOS, potem wtrysk kompletny jaki kumpel kupił z auta na chodzie opchnąłem napalonemu klientowi.
Łatwo to poszło, bo auto na BLOSie paliło w takie mrozy, że ludziom czapki z głów spadały. Nie żartuję.
W okolicach pod -30*C odpalał od kopa ale po kilku chwilach gasł, trzeba było wyleźć i spuścić kupę skroplonego gazu z parownika. Potem zakręcić i heja.
Pierwszy mróz jaki kręciłem nim było -24*C. Jak odpalił gładko to wiedziałem, że nieprędko znajdę czas na montaż benzyny.
Klapa była wyjęta, ramię podwiązane i kij wbijałem w potencjometr itp. Auto zapieprzało jak marzenie, można było na postoju kable zdejmować po sztuce ze świec i nie kichało. Ale oczywiście -szczelny dolot, porządne WN. No i oryginalna puszka z filtrem, a nie jakieś tam stożki-kurzołapki.
Czy ma prawo to zadziałać? Jak najbardziej. Ja niedowiarkom proponowałem ostre zakłady na kilku forach w duże mrozy. O auto. Jak odpali po nocy na gazie i odjadę to biorę auto kumpla, jak nie on moje w124. Z umowa na piśmie....niestety nikt się nie skusił
Kilka razy przez te zimy nie odpalił ale zazwyczaj pośrednio z moją winą(grające radio w nocy, czy przekręcenie kluczyka w zamyśleniu na zapłon i zalanie zanim zakręciłem).
Jedynie co toi ssanie -wywalone wszelkie cudeńka z zaworem obejścia łącznie no i czegoś tam nie ma w końcu. Można zrobić na termostacie od klapy filtra, można ręczne, można....olać.
Przypomnę jeszcze, że istnieje sporo wózków widłowych z napędem wyłącznie gazowym(zazwyczaj odpowiednik BLOSa z firmy IMPCO ). Niektóre zaiwaniają only LPG już dwie-trzy dekady...
Łatwo to poszło, bo auto na BLOSie paliło w takie mrozy, że ludziom czapki z głów spadały. Nie żartuję.
W okolicach pod -30*C odpalał od kopa ale po kilku chwilach gasł, trzeba było wyleźć i spuścić kupę skroplonego gazu z parownika. Potem zakręcić i heja.
Pierwszy mróz jaki kręciłem nim było -24*C. Jak odpalił gładko to wiedziałem, że nieprędko znajdę czas na montaż benzyny.
Klapa była wyjęta, ramię podwiązane i kij wbijałem w potencjometr itp. Auto zapieprzało jak marzenie, można było na postoju kable zdejmować po sztuce ze świec i nie kichało. Ale oczywiście -szczelny dolot, porządne WN. No i oryginalna puszka z filtrem, a nie jakieś tam stożki-kurzołapki.
Czy ma prawo to zadziałać? Jak najbardziej. Ja niedowiarkom proponowałem ostre zakłady na kilku forach w duże mrozy. O auto. Jak odpali po nocy na gazie i odjadę to biorę auto kumpla, jak nie on moje w124. Z umowa na piśmie....niestety nikt się nie skusił
Kilka razy przez te zimy nie odpalił ale zazwyczaj pośrednio z moją winą(grające radio w nocy, czy przekręcenie kluczyka w zamyśleniu na zapłon i zalanie zanim zakręciłem).
Jedynie co toi ssanie -wywalone wszelkie cudeńka z zaworem obejścia łącznie no i czegoś tam nie ma w końcu. Można zrobić na termostacie od klapy filtra, można ręczne, można....olać.
Przypomnę jeszcze, że istnieje sporo wózków widłowych z napędem wyłącznie gazowym(zazwyczaj odpowiednik BLOSa z firmy IMPCO ). Niektóre zaiwaniają only LPG już dwie-trzy dekady...
Z ciekawości gdyby z miksera wyciąć tą środkowa kopulę która zmniejsza srednicę?
Czy przy sterowaniu podciśnieniowym parownika ma to jakieś znaczenie?
http://www.google.pl/imgres?sa=X&biw=12 ... =130&ty=87
Czy przy sterowaniu podciśnieniowym parownika ma to jakieś znaczenie?
http://www.google.pl/imgres?sa=X&biw=12 ... =130&ty=87
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Po wywaleniu tego może być problem z ustawieniem dawki na wolnych obrotach a w skrajności nawet problem z ustawieniem aby się dało jechać.
Na pewno powinno poprawić osiągi bo z tego co zauważyłem gdy montuje się lpg z kompensacją zazwyczaj wtedy wrzuca się mikser z bardzo małym przelotem.
Zapewne przez to że filtr powietrza nie pomaga w zwiększaniu różnicy ciśnień między stronami membrany parownika, więc trzeba wrzucić mikser z mniejszą dziurą aby to zapewnić.
Taki silnik 2.0 na mechanicznym wtrysku ma mikser o średnicy 30-32mm a do gaźnikowego 1.6 - 1.8 czy do ABT na monowtrysku ma 34-36mm
Kiedyś na forum audi klub polska ktoś pisał że wyciął to przecinakiem i auto od razu odżyła.
Na pewno powinno poprawić osiągi bo z tego co zauważyłem gdy montuje się lpg z kompensacją zazwyczaj wtedy wrzuca się mikser z bardzo małym przelotem.
Zapewne przez to że filtr powietrza nie pomaga w zwiększaniu różnicy ciśnień między stronami membrany parownika, więc trzeba wrzucić mikser z mniejszą dziurą aby to zapewnić.
Taki silnik 2.0 na mechanicznym wtrysku ma mikser o średnicy 30-32mm a do gaźnikowego 1.6 - 1.8 czy do ABT na monowtrysku ma 34-36mm
Kiedyś na forum audi klub polska ktoś pisał że wyciął to przecinakiem i auto od razu odżyła.
Jutro będę robił testy, i tak idzie do wywalenia wiec wytnę ten elemencik i zobaczymy co to da.
Parownik mam nówkę sztukę.
Czy mógłbym prosić o wyjaśnienie w kilku kwestiach.
Do miksera dochodzą mi 3 węże, jeden jest od samego gazu, drugi od ciśnienia przed i za mikserem. Jak rozumiem róznica cisnień powinna być jak najwięsza by działało to dobrze?
Rozumiem iż membrana parownika jest dodatkowo wysterowywana podciśnieniem?
Nie mam żadnego komputera, sterownika a jedynie coś takiego http://allegro.pl/centralka-przelacznik ... 78517.html
Spalanie przy spokojnej jeździe ok 15 l LPG dużo mało?
Czy podparcie klapy wtrysku minimalizuje ryzyko wystrzałów?
W temacie o instalacji blosa czytalem o podpięciu silnika krokowego mogę prosić o jakieś wytłumaczenie?
Parownik mam nówkę sztukę.
Czy mógłbym prosić o wyjaśnienie w kilku kwestiach.
Do miksera dochodzą mi 3 węże, jeden jest od samego gazu, drugi od ciśnienia przed i za mikserem. Jak rozumiem róznica cisnień powinna być jak najwięsza by działało to dobrze?
Rozumiem iż membrana parownika jest dodatkowo wysterowywana podciśnieniem?
Nie mam żadnego komputera, sterownika a jedynie coś takiego http://allegro.pl/centralka-przelacznik ... 78517.html
Spalanie przy spokojnej jeździe ok 15 l LPG dużo mało?
Czy podparcie klapy wtrysku minimalizuje ryzyko wystrzałów?
W temacie o instalacji blosa czytalem o podpięciu silnika krokowego mogę prosić o jakieś wytłumaczenie?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
W mikserze masz właśnie trzy podłączenia, doprowadzenie gazu, kompensacja (wyprowadzenie do parownika ciśnienia/podciśnienia przed mikserem) oraz wyprowadzanie mieszanki paliwo-powietrznej dla reduktora wolnych obrotów aby nie wprowadzał on samego powietrza do kolektora bo oryginalnie jest podłączony przed mikserem że ciągnąłby czyste powietrze. Przy blosie należałoby zrobić podobnie aby silniczek krokowy podawał mieszankę paliwowo powietrzną.LUKASZdiy pisze:W temacie o instalacji blosa czytalem o podpięciu silnika krokowego mogę prosić o jakieś wytłumaczenie?
Podparci klapki przepływomierza nie zmniejszy ryzyka strzałów, bo strzały zależą od tego czy gaz jest podawany we właściwym proporcjach względem powietrza (zła regulacja, odpalanie zimnego silnika na gazie, sportowa jazda mogę doprowadzić do tego) czy stanu układu zapłonowego.
Ale może ją uchronić przed skutkami wystrzału.
Gdy już podeprzesz przepływomierz możesz popróbować odłączyć kompensację. Tzn. zdjąć wąż kompensacji z reduktora, miejsce na reduktorze zostawić otwarte a wąż idący do miksera zaślepić.
EDIT
Kompensacja jest po to aby klapkowy przepływomierz nie wpływał na pracę układu. Dzięki temu układ dawkujący gaz "nie widzi" tego co się dzieje przed kompensacją czyli klapowego przepływomierza. Czyli działa tak jakby go nie było albo gaz był podawany przed przepływomierzem.LUKASZdiy pisze:Rozumiem iż membrana parownika jest dodatkowo wysterowywana podciśnieniem?
Tu masz schemat jak to działa: http://img203.imageshack.us/img203/719/63kx.png
Jeśli dalej nie rozumiesz to narysuje jak działa w wypadku gdy nie trzeba kompensacji.
Aldi dziekuje bardzo za tak rzeczowe wyjaśnienie tematu.
Wszystkie trzy węże u mnie są także podłączone do parownika domniemam iż tak ma byc.
Mieszkanka gazowo powietrzna podawana jest także z parownika?
Czy wycięcie kopułki wg ciebie może znacząco wpłynąć na prace silnika? Zapewne zmniejszy sie podciśnienie przed mikserem, i jak może się to miec do podpartej klapy od przepływki czy zuzycie gazu spadnie wzrosnie??
Domniemam iz wtedy dążymy do działania jak by nie było mechanicznego wtrysku i LPg I gen dobrze zrozumiałem?
Czy mozesz powiedziec cos jeszcze o jednostce sterujacej czy nadaje sie ona do gazu? jak najlepiej rozwiazac sterowanie pompa paliwa by przy rozruchu do komory nie trafiało również paliwo.
Czy na wszelki wypadek w obudowie filtra winno sie zainstalować klapki antystrzałowe?
Wszystkie trzy węże u mnie są także podłączone do parownika domniemam iż tak ma byc.
Mieszkanka gazowo powietrzna podawana jest także z parownika?
Czy wycięcie kopułki wg ciebie może znacząco wpłynąć na prace silnika? Zapewne zmniejszy sie podciśnienie przed mikserem, i jak może się to miec do podpartej klapy od przepływki czy zuzycie gazu spadnie wzrosnie??
Domniemam iz wtedy dążymy do działania jak by nie było mechanicznego wtrysku i LPg I gen dobrze zrozumiałem?
Czy mozesz powiedziec cos jeszcze o jednostce sterujacej czy nadaje sie ona do gazu? jak najlepiej rozwiazac sterowanie pompa paliwa by przy rozruchu do komory nie trafiało również paliwo.
Czy na wszelki wypadek w obudowie filtra winno sie zainstalować klapki antystrzałowe?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Musiałeś źle popatrzeć, jedn ma iść do "krokowca" a dwa do parownika.LUKASZdiy pisze:Wszystkie trzy węże u mnie są także podłączone do parownika domniemam iż tak ma byc.
Nie, ona jest wytwarzana w mikserze. Parownik odpowiada za proporcje gazu do powietrza która trafia do silnika.LUKASZdiy pisze:Mieszkanka gazowo powietrzna podawana jest także z parownika?
Trudno powiedzieć ale jak będzie dobrze ustawione to powinien lepiej przyspieszać pod koniec obrotomierza.LUKASZdiy pisze:Czy wycięcie kopułki wg ciebie może znacząco wpłynąć na prace silnika?
Raczej zmniejszy się podciśnienie za mikserem. To tak jakbyś zatykał ręką rurę odkurzacza z otwartym tym szaberkiem na rurze. Gdy nie zatykasz mało powietrza jest zasysane przez ten szyberek im bardziej zatykasz tym więcej powietrza jest nim zaciągane. Co do spalanie to kwestia regulacji, przy normalnej jeździe powinno być takie same, przy częstym pedale w podłodze powinno być większe.LUKASZdiy pisze:Zapewne zmniejszy sie podciśnienie przed mikserem, i jak może się to miec do podpartej klapy od przepływki czy zuzycie gazu spadnie wzrosnie??
Ja tam nie bardzo rozumiem o co ci chodzi w tym zdaniu. Ale zapewne aby uchronić klapkę przed strzałami i pozbycie się kompensacji czyli głównych problemów przy gazie w mechanicznym wtrysku.LUKASZdiy pisze:Domniemam iz wtedy dążymy do działania jak by nie było mechanicznego wtrysku i LPg I gen dobrze zrozumiałem?
Z tego co wcześniej pisałeś to masz zwykły przełącznik można dołożyć jakiś sterownik z silniczkiem krokowym ale najlepiej wyregulować wszystko na czystej I generacji, bo sterowniki gazu II generacji też nie zrobią cudu jeśli liniowość podawania gazu będzie do dupy. Co do pompy to na razie nic nie przechodzi mi do głowy poza osobnym włącznikiem. Albo jakimś czasowym przekaźnikiem. Ewentualnie zrobienie załączania pompy z drugiego przełącznika od gazu z okręconym przewodem o przewód wysokiego napięcia. Wtedy po włączeniu zapłonu nie powinna startować i jej załączenie przy pracy rozrusznika też jest opóźnione. Przy odpalaniu na gazie pierwszy przełącznik wyłączył by pompę wcześniej (jeśli jest podłączony kabel sygnałowy do cewki a nie owinięty na kablu).LUKASZdiy pisze:Czy mozesz powiedziec cos jeszcze o jednostce sterujacej czy nadaje sie ona do gazu? jak najlepiej rozwiazac sterowanie pompa paliwa by przy rozruchu do komory nie trafiało również paliwo.
Trudno powiedzieć, przy mechanicznym wtrysku gaz jest podawany do kolektora więc rura między filtrem a przepustnicą nie jest wypełniona palną mieszanką, więc wybuch gazu w kolektorze nie powinien rozsadzić filtra powietrza.LUKASZdiy pisze:Czy na wszelki wypadek w obudowie filtra winno sie zainstalować klapki antystrzałowe?
Jeszcze raz dziekuję ci za tak wyczerpujaca odpowiedź. Moze warto by temat podwiesić, wyodrebnic bo sądze może przydać sie wielu młodym w zrozumieniu zasady działania całości i pracy silnika na LPG stąd moje pytanai staram zadwać sie max wyczerpujaco
Obecnie podpiałem pompe pod elektrozawór od gazu, jednak przy zapalniu zalewa i musze to wywalic
Pozwól iz zadam jeszcze kilka pytan:
Czy mogłgys mi wskazac na jakimś zdjeciu gdzie dokładnei szukac krokowca i ewentualnie które weże sprawdzić w szczelności?
Poprzednio miałem problemy z obrotami biegu jalowego były stabilne lecz raz na 1200 raz na 900 czyszczenie korkowca może w tym pomódz?
Domyślam się iz poprzednio ten wąz od silniczka byl gdzies podpiety w gume i tam sterowal jałowymi obecnie wykorzystujemy do tego mikser jakaś w nim wolna gardziel?
Obecnie podpiałem pompe pod elektrozawór od gazu, jednak przy zapalniu zalewa i musze to wywalic
Pozwól iz zadam jeszcze kilka pytan:
Czy mogłgys mi wskazac na jakimś zdjeciu gdzie dokładnei szukac krokowca i ewentualnie które weże sprawdzić w szczelności?
Poprzednio miałem problemy z obrotami biegu jalowego były stabilne lecz raz na 1200 raz na 900 czyszczenie korkowca może w tym pomódz?
Domyślam się iz poprzednio ten wąz od silniczka byl gdzies podpiety w gume i tam sterowal jałowymi obecnie wykorzystujemy do tego mikser jakaś w nim wolna gardziel?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
http://img27.imageshack.us/img27/5879/7x7c.png jego węże mogą się rozerwać od wystrzału gazu.LUKASZdiy pisze:Czy mogłgys mi wskazac na jakimś zdjeciu gdzie dokładnei szukac krokowca i ewentualnie które weże sprawdzić w szczelności?
Tak oryginalnie jest wkładany w gumę i stamtąd brał powietrze ale że gaz jest podawany w miejscu gdzie konstruktorzy nie przewidzieli podawania paliwa podłącza się go do miksera aby pobierał i wprowadzał do kolektora mieszankę palną. Wygląda to mniej więcej jak na tym rysunku: http://imageshack.us/a/img203/719/63kx.pngLUKASZdiy pisze:Domyślam się iz poprzednio ten wąz od silniczka byl gdzies podpiety w gume i tam sterowal jałowymi obecnie wykorzystujemy do tego mikser jakaś w nim wolna gardziel?
Nie wiem jak u innych, ale u mnie puszczenie mieszanki powietrze-gaz z blosa do silniczka krokowego skutkowało tym, że non stop było za bogato, blos skręcony na max - obie śruby, podparcie wykręcone a i tak palił 15 litrów i więcej. Byłem sceptycznie nastawiony do puszczenia węża z ori miejsca (na dole w gumie przed blosem) ale zrobilem tak, kolega wyregulował mi na analizatorze i teraz pali 12-13 w cyklu mieszanym, sztuką jest spalić 14 litrów LPG. Wcześniej 20 litrów to nie był żaden wyczyn.
Więc tak dziś zakończyłem etap pierwszy i muszę przyznać iż dzięki temu tematowi doskonale poznałem zasadę działania tego silnika za co jeszcze raz dziękuje koledze aldi.
z miksera usunąłem ten element ze środka, odłączyłem kompensacje, podparłem klape wszytko działa, obroty idealnie na 850 jak skała, co prawda jest to także zasługa uszczelnienia dolotu jednak jest dobrze.
Poprzednio różnicy pomiędzy LPg a PB nie było aż tak dużej teraz dopiero zobaczyłem co ten silnik potrafi po odmuleniu wyregulowaniu na Pb.
Spalanie w granicach 13l na 9 litrach zrobiłem 75km przy jeździe 50/50 trasa/miasto ale to za szybko by mówić o konkretniejszym spalaniu,
nie ma problemów z falowaniem obrotów, odpalaniem wszytko działa jak należy. plusem jest to iz ewentualny wystrzal będzie miał dużo mniejsze skutki aniżeli w standardzie.
I tutaj prośba do kolegów jak proponujecie zrobić podparcie klapy która bez wykręcanai sróbki umożliwiała by jazdę na PB?
Myslałem o jakimś siłowniku elektrycznym, podciśnieniowym?
Wiem że kiedyś ktoś w jakimś temacie pokazywał rozwiązanie ale nie do końca przemawiało ono do mnie..
Po kilku dniach jazdy wyregulowaniu u gazownika
Samochod zapala dobrze, obroty przy podparciu klapy stabilne.
Spalanie niestety duże w granicy 15/16l przydynamicznej jeździe
Definitywnie LPg wyleciało z samochodu!!!!
z miksera usunąłem ten element ze środka, odłączyłem kompensacje, podparłem klape wszytko działa, obroty idealnie na 850 jak skała, co prawda jest to także zasługa uszczelnienia dolotu jednak jest dobrze.
Poprzednio różnicy pomiędzy LPg a PB nie było aż tak dużej teraz dopiero zobaczyłem co ten silnik potrafi po odmuleniu wyregulowaniu na Pb.
Spalanie w granicach 13l na 9 litrach zrobiłem 75km przy jeździe 50/50 trasa/miasto ale to za szybko by mówić o konkretniejszym spalaniu,
nie ma problemów z falowaniem obrotów, odpalaniem wszytko działa jak należy. plusem jest to iz ewentualny wystrzal będzie miał dużo mniejsze skutki aniżeli w standardzie.
I tutaj prośba do kolegów jak proponujecie zrobić podparcie klapy która bez wykręcanai sróbki umożliwiała by jazdę na PB?
Myslałem o jakimś siłowniku elektrycznym, podciśnieniowym?
Wiem że kiedyś ktoś w jakimś temacie pokazywał rozwiązanie ale nie do końca przemawiało ono do mnie..
Po kilku dniach jazdy wyregulowaniu u gazownika
Samochod zapala dobrze, obroty przy podparciu klapy stabilne.
Spalanie niestety duże w granicy 15/16l przydynamicznej jeździe
Definitywnie LPg wyleciało z samochodu!!!!