Witam, w czwartek oddaję auto do wymiany uszczelki głowicy bo olej sie dostaje do płynu chłodniczego, moje pytanie jest takie, co jeszcze przy okazji wymienic i ewentualnie podpowiedziec mechanikowi na co ma zwrócić szczególną uwagę?
dodam ze uszczelniacze zaworów były wymieniane ok 35 tyś km temu
i pytanie o mieszkę po takiej naprawie? na PB do ustawienia od nowa? na LPG z blosem tez? czy zostawić tak jak jest?
[2.3 NG] wymiana uszczelki głowicy
- Mateusz794
- Forum Audi 80
- Posty: 63
- Rejestracja: 17 sty 2009, 19:39
- Lokalizacja: Olsztyn
Mateusz794 pisze:km temu, koszt ich nie jest dużyi,
I ziarnko do ziarnka chłop popłynie z kasą--może cały silnik niech wymieni.Mateusz794 pisze:bo ich koszt tez nie jest duży i
Jeśli uszczelniacze były wymieniane,nie bierze oleju-zostaw.
Po wymianie nic nie powinno się zmienić w ustawieniach.
Rozrząd jeśli się zbliża czas to można o tym pomyśleć.
Przypomnij sobie czy pod uszczelką głowicy nie było wilgotno-bo można było by się pokusić o przyplanowanie głowicy.
głowica będzie planowana na pewno bo majster powiedział ze bez planowania nawet nie zakłada, rozrząd ma 50 tys wiec powinno byc ok, a ze wstepnej rozmowy wynikło ze majster mowł ze jak były uszczelniacze robione to lepiej nie ruszać bo potem trzeba zawory docierac itd
olej i płyn chłodniczy to sprawa oczywista bo teraz jest dwa w jednym
olej i płyn chłodniczy to sprawa oczywista bo teraz jest dwa w jednym
To moze i ja sie podlacze do tematu.
Mam zamiar w nie dalekiej przyszlosci zdjac glowice u szwagra w 90 2.3(NG) celem poprawienia po partaczach(mechaniku)Jak juz bede mial glowice na wierzchu to planuje odrazu zrobic jej remont,planowanie,docieranie zaworow,wymiana uszczelniaczy itp., Czy musze na cos szczegolnie zwrocic uwage?? Prowadnice zaworow tez sie wymienia??
A wracajac do tematu 50tys km to ja bym juz wymienil pasek rozrzadu jak bedzie zdjety,po ponownym zalozeniu bedzie juz inaczej rozciagniety/ulozony,zeby pozniej nie nastapila nie mila niespodzianka
Mam zamiar w nie dalekiej przyszlosci zdjac glowice u szwagra w 90 2.3(NG) celem poprawienia po partaczach(mechaniku)Jak juz bede mial glowice na wierzchu to planuje odrazu zrobic jej remont,planowanie,docieranie zaworow,wymiana uszczelniaczy itp., Czy musze na cos szczegolnie zwrocic uwage?? Prowadnice zaworow tez sie wymienia??
A wracajac do tematu 50tys km to ja bym juz wymienil pasek rozrzadu jak bedzie zdjety,po ponownym zalozeniu bedzie juz inaczej rozciagniety/ulozony,zeby pozniej nie nastapila nie mila niespodzianka
Koszt uszczelniaczy w porównaniu do całej roboty jest śmiesznyPICEK1 pisze: Mateusz794 napisał/a:
km temu, koszt ich nie jest dużyi,
Mateusz794 napisał/a:
bo ich koszt tez nie jest duży i
I ziarnko do ziarnka chłop popłynie z kasą--może cały silnik niech wymieni.
Jeśli uszczelniacze były wymieniane,nie bierze oleju-zostaw.
Po wymianie nic nie powinno się zmienić w ustawieniach.
Rozrząd jeśli się zbliża czas to można o tym pomyśleć.
Przypomnij sobie czy pod uszczelką głowicy nie było wilgotno-bo można było by się pokusić o przyplanowanie głowicy.
może 40zł/komplet
Uszczelniacz wałka rozrządu zawsze montuje sie nowy koszt moze 12zł
Jeśli uszczelka była oryginalna i samochód jeździ na LPG warto pomyśleć o gniazdach zaworowych i planowaniu głowicy.
Prowadnice zaworów są częściami wymiennymi, jednak o ich wymianie decyduje szlifierz który sprawdzi w jakim stopniu są zużyte.
Przy takiej robocie nie ryzykowałbym zakładanie "używanego" zestawu rozrządu.
Lepiej założyć nowe i mieć spokój. Przedmówca dobrze napisał o używanym rozrządzie
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że kompletna regeneracja głowicy 5cyl 10V po zerwanym pasku rozrządu wygląda tak:
10 szt nowych zaworów
10 szt uszczelniaczy zaworowych
10 szt prowadnic zaworowych
Szlifowanie i docieranie gniazd zaworowych
Planowanie głowicy
Szczelność głowicy
Komplet nowych uszczelek na całą głowicę firmy Elring
koszt 800-900zł