Dobrze kombinujesz, wystarczy cienki kabelek, możesz dodatkowa odpiąć wtyk od aparatu zapłonowego by nie uszkodzić Hala.
No mi chodzi o to aby kabel "cewka-kopułka" wypiąć w kopułce i wetknąć go gdzieś w masę (ten kawałek kabla co wystaje spod gumowej osłony).
marbaj pisze:Właśnie tam się znajduje.
Dużo roboty zmienić to ustrojstwo? Kanał potrzebny? Waha mi na ryja nie poleci?
Odnośnie tego kiepskiego palenia to już 2 niezależnych mechaników mówiło mi że to może być coś z elektryką/elektroniką. Coś o czujniku temperatury jakimś pobąkiwali. Jest coś w tym racji czy to raczej tradycyjne "mechanikowe" wróżenie z fusów?
No mi chodzi o to aby kabel "cewka-kopułka" wypiąć w kopułce i wetknąć go gdzieś w masę (ten kawałek kabla co wystaje spod gumowej osłony).
Jeżeli długość kabla pozwala to tak może być.
Dużo roboty zmienić to ustrojstwo? Kanał potrzebny? Waha mi na ryja nie poleci?
Pod winduj wysoko i zabezpiecz dodatkowo jakimś podparciem tylne koło od pasażera. Kładziesz sie pod spód i da rade bez kanału. Wacha jak najbardziej tryśnie bo kompensator ciśnienie utrzymuje je cały czas w układzie i filtr paliwa jest pełny. Odkręcasz dwie końcówki i opaskę. Lekko nie jest bo skręcone na szczelność na miedzianych podkładkach.
Coś o czujniku temperatury jakimś pobąkiwali.
Odpowiedzialny za pracę silnika jest ten 2 pinowy na górze króćca, natomiast dolny 3 lub 4 pinowy to wskazania na deskę. Duże znaczenie ma też dodatkowy wtrysk rozruchowy ten niebieski co idzie w kolektor ssący. Ja mam akurat 3A ale syn ma NG i obydwaj mamy podciągnięte dodatkowe ręczne sterowanie wtryskiem rozruchowym.
na pewno ma, poszukaj na forum, jest gdzies wykres rezystancji tego czujnika, bo teraz nie pamietam czy rosnie czy spada wraz ze wzrostem temp. ten czujnik odpowiada za uruchomienie wtrysku rozruchowego, było o tym bardzo szeroko pisane
papaj pisze: jest gdzies wykres rezystancji tego czujnika, bo teraz nie pamietam czy rosnie czy spada wraz ze wzrostem temp. ten czujnik odpowiada za uruchomienie wtrysku rozruchowego, było o tym bardzo szeroko pisane
Kolego czytaj ze zrozumieniem bo wszystko na temat czujnika masz podane. Pomiar dokonujesz multimetrem pomiędzy pinami górnego czujnika. Rezystencja to inaczej opór mierzony w omach. Im niższa temperatura tym większa wartość jak widać na załączonym wykresie. Łopatologicznie na zimnym silniku w tysiącach a na rozgrzanym w setkach.
eSPe pisze:na drugim zdjęciu nr 13 to czujnik odpowiedzialny za syganł do ECU, a 15 za wskazania na zegary
Żana kupiła NG na części które pali praktycznie na dotyk (ale na gazie) bo jest bez pompki paliwa.
Ale do sedna. Pamieniałem czujnik 2-pinowy i czekam aż auto ostygnie i zobaczymy czy pomoże.
Tylko jedno mnie zastanawia.
Dzisiaj było około 0'C i musiałem duużo dłużej kręcić zanim zaczął zaskakiwać.
Już jak odpalił to go zgasiłem i spróbowałem odpalić. Co ciekawe odpalił już normalnie. Przecież podczas pracy silnika w 2 sekundy woda w obiegu jeszcze nie mogła się nagrzać więc o co chodzi? Czy to aby na pewno coś z tym czujnikiem?
Taka sytucja jest dosłownie zawsze. Najpierw kręcenie aby załapał i jak załapie wskakuje jakieś 5-10 sekund na normalne obroty). Mogę go zgasić od razu po tym i odpala już normalnie (po 3-4 przekrętach rozrusznika).
Multimetra niestety nie posiadam i nie jestem w stanie sprawdzić rezystancji czy tam oporu czy jak wy to tam nazywacie.
Podmieniłem czujnik nr 13 (2 pinowy) - zobaczymy czy będzie zmiana ale przyznam szczerze że wątpię aby to była taka błachostka.
A ten drugi czujnik (ten od dołu) od czego jest? Tylko od wskazań na zegary? Jego nie wymieniałem ale żanie powiedziałem aby go w razie "W" odłożyła dla mnie.
[ Dodano: 2011-10-23, 17:45 ]
Aha. U mnie ten czujnik wyglądał jak na tym rysunku nie nr 13 tylko nr 19 (ta 3 opcja czujnika w tym miejscu). Niestety ETKA nie opisała tego czujnika (po kliknięciu "TAKI NUMER NIE ISTNIEJE W KATALOGU - w obydwu NG czyli moim i "dawcy" czujnik był identyczny czyli nr 19). Ale również 2 pinowy.
[ Dodano: 2011-10-24, 09:37 ]
czekajcie. U mnie od góry jest 2 pinowy z takim bolcem dłuższym zanurzeniowym a od dołu nie wiem jaki bo ciężko się dostać do niego. Podmieniłem ten od góry 2 pinowy.
Dzisiaj rano -1'C - kręcenie około 5 sekund i jakoś powoli wskoczył i zapalił. Przyznam że wczoraj przy 8'C w ciągu dnia jak odpalałem do gorzej kręcił.
Nie wiem czy ten czujnik ma coś wspólnego (czy ten co wymieniłem to ten od liczników) ale jakby lepiej. Podmienię jeszcze ten dolny (nie wiem ilu pinowy on jest).
Jakieś pomysłu, sugestie?
Może to coś z pompą paliwa?
[ Dodano: 2011-10-25, 19:32 ]
Żyje ktoś?
Sprawdziłem rezystancję czujnika. (jeden styk multimetru do jednego pinu, drugi styk do drugiego pinu).
Tego swojego co wyjąłem (zimny był a temp otoczenia około 5-10'C) - pokazało coś ok 5500Ω.
Drugi ten co miałem od żany (założony obecnie na aucie) był ciepły (bo musiałem dojechać do mechanika który ma multimetr) i na tym drugim czujniku na ciepłym (około 80-85'C) wyszło 1100Ω.
Czyli na moim czujniku (mierzone na zimnym) jak i na drugim (mierzone na ciepłym) wyszło dużo za dużo.
A powiedzcie mi jak powinien odpalać samochód z odłączoną wtyczką czujnika 2 pinowego ??
Aha. Do czego jest ten drugi czujnik u mnie od dołu tego samego króćca taki większy (3 lub 4 pinowy - jeszcze nie wiem ilu bo ciężko się do niego dostać i nie odkręcałem go).
Zmieniłem kable WN i podmieniłem ten czujnik od Żany i mam to samo. Zero różnicy.
Ten drugi czujnik jest do wskaźnika temp. na zegarach w kokpicie. Czytając ten temat uważam że wina nie leży po stronie czujnika temp ECU. Klapka spiętrzająca dobrze ustawiona?
gdy ściągniesz czarną dużą gumę co idzie od rozdzielacza do przepustnicy będzie widać taki talerzyk, on ma duży wpływ na pracę silnika, może się przycina, lub jest za nisko ustawiony. Poszukaj na forum jakie powinny być dokładne wartości ustawienia, sporo też o tym było.
Bartek90 pisze:gdy ściągniesz czarną dużą gumę co idzie od rozdzielacza do przepustnicy będzie widać taki talerzyk, on ma duży wpływ na pracę silnika, może się przycina, lub jest za nisko ustawiony. Poszukaj na forum jakie powinny być dokładne wartości ustawienia, sporo też o tym było.
chodzi o przepływomierz?
Był stary, wymieniany na inny (nie chodzony na gazie nigdy) i zero różnicy.
Wtrysk ustawiony i wyregulowany (na rozdzielaczu paliwa), zapłon ustawiony. Nic nie pomaga.