[80 B4 AAZ] Coś chwilowo obciąża silnik, przekaźnik?
[80 B4 AAZ] Coś chwilowo obciąża silnik, przekaźnik?
Szanowni Forumowicze,
Chodzi o to, że nieraz jeśli silnik jest nie dogrzany do końca, tzn. temperatura oscyluje około 70-80 stopni, stoję na światłach i słyszę puknięcie i silnik jakby ma lżej, ewidentnie jakiś przekaźnik coś puszcza ale jaki?
Wydaje mi się że nie będą to świece żarowe bo przy porannym rozruchu zawsze słucham jak przekaźnik od nich "pyknie" i wtedy odpalam, a potem już nie grzeją.
Z góry dziękuję za odp.
Chodzi o to, że nieraz jeśli silnik jest nie dogrzany do końca, tzn. temperatura oscyluje około 70-80 stopni, stoję na światłach i słyszę puknięcie i silnik jakby ma lżej, ewidentnie jakiś przekaźnik coś puszcza ale jaki?
Wydaje mi się że nie będą to świece żarowe bo przy porannym rozruchu zawsze słucham jak przekaźnik od nich "pyknie" i wtedy odpalam, a potem już nie grzeją.
Z góry dziękuję za odp.
Rozumiem dzięki, więc już wiem dlaczego co pół roku palą mi się świece Powiedzcie mi jeszcze przy okazji jakie świece żarowe kupić, Beru, Bosch, NGK? bo inne to pół roku i znowu silnikiem trzepie
Czytałem że można przerobić sterowanie świecami na przycisk, podobno trzeba się gdzieś w przekaźniku świec, szeregowo wpiąć i będzie efekt że świece będą grzały wtedy kiedy chcemy.
Może ktoś to opatentował i może podzielić się informacjami gdzie dokładnie trzeba się wpiąć? Zaznaczam że nie chcę robić tzw. grzania na "krótko" bo do tego trzeba solidną instalację zrobić.
Czytałem że można przerobić sterowanie świecami na przycisk, podobno trzeba się gdzieś w przekaźniku świec, szeregowo wpiąć i będzie efekt że świece będą grzały wtedy kiedy chcemy.
Może ktoś to opatentował i może podzielić się informacjami gdzie dokładnie trzeba się wpiąć? Zaznaczam że nie chcę robić tzw. grzania na "krótko" bo do tego trzeba solidną instalację zrobić.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Zalezy co kto rozumie przez "na krótko" Ja jak kiedyś miałem Tedeka ,to również drażniło mnie to fabryczne grzanie ,a grzał za kazdym przekreceniem zapłonu ,do momentu osiągnięcia przez silnik ok.70 stopni ...Do tego już zupełnie poroniony pomysł z tzw.modułem komfortu ...swiece grzały po zamknięciu drzwi kierowcy ,jeszcze przed włożeniem kluczyka .,co prawda tylko za pierwszym zamknięciem drzwi ,ale i to jest chore moim zdaniem ,więc odłączyłem to jak tylko się o tym dowiedziałem ..zdecydowana większość użytkowników nawet o nie wie że ma taki patent :roll:... Ale wracając do meritum ,musisz znależć przekaznik świec ,idą do nie go dwa grube przewody i dwa cienkie ...w orginale prąd na cewkę tego przekaznika ,jest puszczany przez przekaznik z automatem czasowym ,który "widzi "temperaturę silnika poprzez czujnik temperatury w króćcu .Nic prostrzego jak przeciać ori zasilanie cewki i zasilić cewkę plusem przez jakiś przycisk ...trzeba tylko znależć przekaznik i się pobawić ...instalacja prądowa jest cały czas ori ,tylko zasilanie przekaznika jest realizowane nie przez automat ,ino ręcznie Operacja wymaga jednak podstawowej wiedzy z elektryki ,lub choćby wiedzy jak działa przekaznik ...ktoś dla kogo to czarna magia ,niech lepiej się za to nie bierze ,bo może sobie narobić bigosu 8-)Jarek3601 pisze:Czytałem że można przerobić sterowanie świecami na przycisk, podobno trzeba się gdzieś w przekaźniku świec, szeregowo wpiąć i będzie efekt że świece będą grzały wtedy kiedy chcemy.
Może ktoś to opatentował i może podzielić się informacjami gdzie dokładnie trzeba się wpiąć? Zaznaczam że nie chcę robić tzw. grzania na "krótko"
-
- Forum Audi 80
- Posty: 441
- Rejestracja: 19 lut 2011, 19:42
- Imię: tomek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: ZAWIERCIE
andi77 pisze:Przekaźnik świec znajduje się w skrzynce bezpieczników i ma numer 211 <ok>
[url=http://images48.fotosik.pl/561/24121a3a8c42abdbmed.jpg]Obrazek[/URL]
Przekaźnik jest na 3 piny. Podejrzewam, że ten cienki steruje świecami za pomocą masy <ok>
[url=http://images47.fotosik.pl/1686/2eef31727b2a0dbamed.jpg]Obrazek[/URL]
jeszcze jest jeden sterownik od swiec zarowym z numere 136 ...
znajduje sie pod deska rozldzielcza zajmuje dwa miejsca na przekaznik ....
Dzięki Panowie.
Dzisiaj sprawdzałem, po wyjęciu owego przekaźnika 211 kontrolka świec zachowuje się bez zmian, natomiast świece nie grzeją, gdy wpinam wszystko działa.
Zapewne dwa grube bolce to zasilanie świec, a ten cienki to musi być sterowanie masą jak już kolega wcześniej wspomniał, wydaje mi się że plus już tam jest i tylko masa steruje przekaźnikiem. Jeśli źle rozumuje proszę o poprawienie,
Teraz zbytnio nie mam czasu i miejsca na przeróbkę ale z początkiem lutego będę starał się wstawić przełącznik taki który odbija, szeregowo w ten przewód masowy. Powinno działać.
Jeśli jeszcze ktoś ma jakies sugestie to bardzo chętnie wysłucham
Dzisiaj sprawdzałem, po wyjęciu owego przekaźnika 211 kontrolka świec zachowuje się bez zmian, natomiast świece nie grzeją, gdy wpinam wszystko działa.
Zapewne dwa grube bolce to zasilanie świec, a ten cienki to musi być sterowanie masą jak już kolega wcześniej wspomniał, wydaje mi się że plus już tam jest i tylko masa steruje przekaźnikiem. Jeśli źle rozumuje proszę o poprawienie,
Teraz zbytnio nie mam czasu i miejsca na przeróbkę ale z początkiem lutego będę starał się wstawić przełącznik taki który odbija, szeregowo w ten przewód masowy. Powinno działać.
Jeśli jeszcze ktoś ma jakies sugestie to bardzo chętnie wysłucham
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 gru 2007, 21:43
- Lokalizacja: Piszczac
Witam!
Podobnie jak kolega miałem obciążenie silnika chwilowo nawet gdy był nagrzany do temp. roboczej. Dlatego zaczełem sam szukać przyczyny tego zachowania i któregoś dnia wypiołem ten duży przekażnik(niewiem jak on sie nazywa) pod deska rozdzielczą. Sprawdziłem kable i nic nie znalazłem. Póżniej gdy wcisnołem przekażnik na swoje miejsce, silnik przestał mi grzać świece, juz nie słyszałem "pyknięcia" i trudno mi palił. Pewien mechanik poradził mi pododnie jak Kolega z forum podłączyć to na przycisk i tak już mam dosyć długo. Ale cheć powrotu do dawnej sprawności grzania świec jest nadal. Wiecie Koledzy co mogło sie stać podczas tej mojej czynnosci wypięcia przekażnika? Nie odłańczałem akumulatora:/. Może jakiś bezpiecznik się spalił w tamtym momencie?? Tylko jaki? Pod maską wszystkie są ok.
Macie kakieś pomysły?
Pozdrawiam Klubowiczów!
Podobnie jak kolega miałem obciążenie silnika chwilowo nawet gdy był nagrzany do temp. roboczej. Dlatego zaczełem sam szukać przyczyny tego zachowania i któregoś dnia wypiołem ten duży przekażnik(niewiem jak on sie nazywa) pod deska rozdzielczą. Sprawdziłem kable i nic nie znalazłem. Póżniej gdy wcisnołem przekażnik na swoje miejsce, silnik przestał mi grzać świece, juz nie słyszałem "pyknięcia" i trudno mi palił. Pewien mechanik poradził mi pododnie jak Kolega z forum podłączyć to na przycisk i tak już mam dosyć długo. Ale cheć powrotu do dawnej sprawności grzania świec jest nadal. Wiecie Koledzy co mogło sie stać podczas tej mojej czynnosci wypięcia przekażnika? Nie odłańczałem akumulatora:/. Może jakiś bezpiecznik się spalił w tamtym momencie?? Tylko jaki? Pod maską wszystkie są ok.
Macie kakieś pomysły?
Pozdrawiam Klubowiczów!
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 gru 2007, 21:43
- Lokalizacja: Piszczac
-
- Forum Audi 80
- Posty: 441
- Rejestracja: 19 lut 2011, 19:42
- Imię: tomek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: ZAWIERCIE