Witam, wracając dziś z kursu coś stuknęło pod maską mojego audiczka, zjechałem na pobocze i wyłączyłem silnik żeby sprawdzić co to mogło dokladnie być.
Okazało się że pasek (klinowy?) zużył się, strasznie popękał i normalnie jak by to ująć rozdupcył się na kawałki. Z tym że ciągle wisi i naciąga tam te elementy. Tylko że z jednej strony jest strasznie "wyszarpany".
Daję zdjęcie który to pasek (zdjecie zapozyczylem od użytkownika @Pawel_Audi)
Jest zaznaczone na zdjęciu który to pasek, oraz czy może się coś stac z rozrządem bądź coś podobnego ?
Jeżeli będę go wymieniać wymienie dla pewności od razu cały rozrząd, proszę o wasze opinie. Dzięki z góry!