
Mam problem mianowicie dzis podjeżdzajac pod dom i wysiadajac z auta (gdy nadal bylo odpalone) uslyszalem dziwny trzepot...jakby cos sie naderwalo... nie bylo tego wczesniej .
Ruszajac z pod domu rano i skrecajac ostro w lewo poczulem lekki jakby opor ,auto skrecalo ale w kierownicy czulem jakby cos przeskakiwalo ..rozumiecie ? takie dziwne uczucie ...Pomyslalem sobie ze to cos ze wspomaganiem mianowicie z paskiem.
No coz wrocilem do domu i tak jak mowie slyszalem dziwny trzepot otworzylem maske i co widze.. jeden z paskow nie wiem ktory


Czy z takim paskiem mozna jezdzic?
Od czego jest to pasek ?
I jak go wymienic ...
Prosze o odpowiedzi czekam na forum

Jesli wiecej informacji potrzeba prosze pisac
wlasnie sprawdzilem jeszcze raz i jest pewien ze jest to pasek od alternatora załacze zdjecie