[80 B4 1.9 TD AAZ ] za niskie ciśnienie oleju?

vienio · Post autor: **vienio** » 13 sie 2007, 08:29

Witam:) Bardzo proszę o poradę.... Mój samochód jest z roku 1994; mam niepokojący objaw niedostatecznego smarowania - moge jechać z prędością 120, 140 160 - nic się nie dzieje. Silnik po kapitalnym remoncie, przejechałem 1,5 tys. km. Kiedy nagle zwalniam np. do 80 km/h lampka i sygnał dźwiękowy sygnalizują brak smarowania. Jak napisałem wyżej: nowe panewki, nowa pompa oleju... itd. Silnik zalany olejem mineralnym.
Przy okazji dodatkowe pytanie: czy chłodniczka oleju powinna mieć swój wentylator?

czarekj · Post autor: **czarekj** » 13 sie 2007, 09:02

Wszystko zależy jak był remont przeprowadzony i jak to wszystko zostało spasowane. Właśnie z takich powodów jak Twoje niektórzy wolą używany sprawny silnik od remontowanego. Moim skromnym zdaniem jeżeli silnik diesla kwalifikował się do remontu to miał juz przekręcone tyle kilometrów, że trzeba było zmienić chociażby trybiki w pompie o ile nie całą nowa pompę olejową. Być może powodem konieczności remontu była właśnie wadliwie działająca pompa. Jeżeli tak to niebawem możesz ponownie spodziewać się problemów.
Jeżeli masz silnik AAZ do dlaczego męczysz swoja lalę olejem mineralnym? I to jeszcze na dotarciu. Podjedź do speca który potrafi zmierzyć ciśnienie oleju manometrem zewnętrznym i wtedy będziesz wiedział, czy wszystko jest ok. Zestaw kontrolek nie zawsze działa prawidłowo w tym modelu.

vienio · Post autor: **vienio** » 13 sie 2007, 10:17

Na poczatku czerwca jechałem z Rodziną na dłuższy wyjazd. 130 km od miejsca zamieszkania błysnęła kontrolka i .... zatarł się silnik. Powodem (chyba) była pompa oleju, którą po demontazu nie szło obrócić. Tak jak pisałem - przetoczony został wał korbowy i korbowody, zamontowano nową pompę olejową, panewki, wszystkie uszczelki, turbinę itd. Teraz znów pojawia się to samo, co przed defektem. A wszystko przy większych prędkościach, gdy spadną obroty. Głównie jeżdżę po mieście i nic niepokojącego nie zauwazyłem. Wczoraj pojechaliśmy za miasto i taki stres.. Wydałem kupę pieniędzy na naprawę a historia chce się powtórzyć:(
O pomiarze ciśnienia manometrem pomyślałem, ale może się okazać, że 'statyczny' pomiar będzie poprawny.
Pewnie tradycyjne pytanie: jaki olej będzie optymalny do mojego silnika - teraz będę musiał wymienić filtr i olej (po dotarciu).

przemik · Post autor: **przemik** » 13 sie 2007, 12:48

A ja w swoim 1Z mam od poczatku LOTOS mineral HPDO...i nie zauwazylem zadnych ubocznych objawów czy smigam na trasie czy jezdze po miescie czy zmino czy goraco...
Do AAZ tym bardziej powinien sie nadac.
Chociaz spece w temacie pisza ze w TDI bez wzgledu na przebieg powinno sie lac pełny syntetyk.

pozdr

czarekj · Post autor: **czarekj** » 13 sie 2007, 16:02

Zawsze można podłączyć manometr na dłuższym przewodzie i zrobic pomiar ciśnienia w ruchu. Czy w tym modelu silnika diesla jest termiczny regulator cisnienia oleju? Moze warto go sprawdzić.

Post autor: **Doc** » 13 sie 2007, 19:39

Moim skromnym zdaniem nie w oleju leży problem. Owszem lepszy olej to dłuższy żywot silnika, ale bez przesady. Auto nie powinno tracić ciśnienia z powodu mineralnego oleju.

cobra · Post autor: **cobra** » 13 sie 2007, 21:37

dokładnie Doc...
należałoby sprawdzić ciśnienie oleju jak pisze Czarek... i wyeliminować błąd czujnika

chłodniczka oleju nie ma wiatraków