[80 B4 1.9TDI 1Z]Awaria paska rozrządu ...
[80 B4 1.9TDI 1Z]Awaria paska rozrządu ...
Pękł mi pasek zebaty rozrzadu i powkrecał sie w zebatki. Mam pytanie czy mogło w tym przypadku dojsc do pokrzywienie, pogiecia badz jakiejs usterki motoru samochodu? czy jest szansa ze nic przy motorze sie nie stalo?
- Solskier
- Forum Audi 80
- Posty: 4315
- Rejestracja: 16 sie 2007, 11:25
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
Masz bardzo małe szanse ze nic sie nie pogielo... chyba ze jakimś cudem pasek tak sie zerwał ze odrazu zablokowal wałki i nie doszlo do zderzenia ale to prawdopodobieństwo takie samo jak w totolotku.... Dodatkowo jesli próbowałes odaplić auto to masz 100% pewnosci ze jest zonk. Ale jak chcesz sie pobawić to kup nowy pasek, ustaw wszystko na znakach, na wał korbowy załóz klucz i krec jak nie stanie - dostanie oporu to jest wszystko ok, ale tak jak pisałem raczej na to nie licz. Dobrze bedzie jak skończy sie tylko na pogietych zaworach i prowadnicach, ale to i tak juz duza kasa wyjdzie.
Solskier ma racje kup pasek i sprawdz!Jak bedzie lipa to musisz zwalic glowice nowe zawory (240 zl z uszczelniaczami jak dobrze pamietam) i hydrauliki (ok 20zl sztuka ) do tego uszczelka ;500zl nie twoje.Solskier pisze:Masz bardzo małe szanse ze nic sie nie pogielo... chyba ze jakimś cudem pasek tak sie zerwał ze odrazu zablokowal wałki i nie doszlo do zderzenia ale to prawdopodobieństwo takie samo jak w totolotku.... Dodatkowo jesli próbowałes odaplić auto to masz 100% pewnosci ze jest zonk. Ale jak chcesz sie pobawić to kup nowy pasek, ustaw wszystko na znakach, na wał korbowy załóz klucz i krec jak nie stanie - dostanie oporu to jest wszystko ok, ale tak jak pisałem raczej na to nie licz. Dobrze bedzie jak skończy sie tylko na pogietych zaworach i prowadnicach, ale to i tak juz duza kasa wyjdzie.
Przy okazji musisz znalezc przyczyne zerwania paska sprawdz wszystkie kola chyba ze zapomniales o wymianie rozrzadu!
- Krzysiek18/
- Forum Audi 80
- Posty: 122
- Rejestracja: 18 sty 2008, 14:13
- Lokalizacja: GDANSK
juz poszło od reki 700 stówek na to ... mechanik uwzgledniajac to o czympiszecie i inne rzeczy ktore mogły sie stac choc nie koniecznie naliczył mi 5 tysiączków .... to prawie polowa wartosci niuni... coz samochod sciagniety na inny warsztat ktory sie tego podiał .... napisze co i jak po ich pierwszych ogledzinach ... dzieki ludzie ...