[1.9TDI 1Z] Diagnostyka i czyszczenie nastawnika
Nastawnik potencjometryczny
Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem ze swoją audiczką- 92rok, na Boschu. Po wcześniejszym przeczytaniu dziesiątków postów zdiagnozowałem problem w swoim aucie- nastawnik potencjometryczny. Denerowało mnie falowanie, trudne odpalanie przy zimnym i ciepłym silniku, niereagujący pedał gazu po odpuszczeniu, gasnący silnik przy redukcji lub wyrzucaniu na bieg jałowy, oraz szarpanie przy przekraczaniu 1600-1800 obrotów, o spadku mocy nie wspomnę. Postanowiłem zajrzeć pod dekiel nastawnika i zobaczyć co się tam dzieje. Było sporo brudu więc przedmuchałem wszystko sprężonym powietrzem używając przy tym izopropylowego alkoholu w spreju. Po zabiegu założyłem dekiel, dokręciłem śruby i miałem nadzieje że coś pomoże. Niestety, po tym zabiegu auta nie idzie odpalić- tzn trzeba długo kręcić żeby zaskoczyło, a jak już zaskoczy to od razu gaśnie. Na początku myślałem że zapowietrzyłem układ, ale po ok 20 kręceniach, powinien się sam odpowietrzyć- czy też się mylę? Czy jest możliwość żeby się dawka paliwa w jakiś sposób przestawiła? Od razu piszę że nie ruszałem nastawnika tylko sam dekiel. A może wina może leżeć w czujniku położenia wału? Mimo że go nie ruszałem?
Pomóżcie
Pomóżcie
Nie wiem czy pomogę ale borykam się z tym samym póki co nic nie robię ale chyba z braku kasy dam do czyszczenia
http://allegro.pl/show_item.php?item=1996526341
http://allegro.pl/show_item.php?item=1996526341
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Raczej do naprawy bo czyszczenie nic tu nie pomoże,na wytarte scieżki Ale i naprawa niby profesjonalna ,a gwarancja tylko na 6 m-cy w przypadku potencjometru :roll: nie dziwi to was :?: bo mnie bardzo trochę krótko jak na porządną naprawę z wymianą płytki ,a raczej jej naprawę ,bo przy wymianie na nową gość by musiał do tego dołożyć Trzeszczący potencjometr w radiu też można na jakiś czas naprawić ,tyle ze tu jest prościej bo nie pływa w ropie ,która jest izolatorem :mrgreen: . Prawda jest taka że tego nie da się za te pieniądze naprawić na dłużej. Moim zdaniem szkoda kasy ,no chyba że zamierzamy wkrótce pozbyć się auta Jak ktoś zamierza jednak dłużej jeżdzić to lepiej te 300zł zainwestować w zakup części do przekładki na pierburga ...za 300zł mozna już mieć nastawnik i na coś tam jeszcze zostanie ...skoti pisze:Nie wiem czy pomogę ale borykam się z tym samym póki co nic nie robię ale chyba z braku kasy dam do czyszczenia
nastawnik potencjometryczny
Masz rację Munior że może i długo to nie pojeździ po takiej naprawie, ale w moim przypadku to i tak zawsze to jakieś wyjście. Aby odpalił i w miarę dobrze chodził to bym do Ciebie przyjechał na przekładkę na pierburga, a tak muszę kombinować żeby go uruchomić tu gdzie mi się zepsuł- Poznań :mrgreen: Co do objawów które wyżej opisałem, to czy zwiększenie dawki paliwa (przesunięcie nastawnika w strone szyby) spowoduje że auto odpali? Na nie pracującym silniku nie połączę się z ECU żeby sprawdzić dawkę i kąt wtrysku, dlatego pytam. Co jeszcze mogę zrobić, sprawdzić żeby silnik chociaż odpalił i chodził?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Jak nie ruszałeś nastawnikiem ,to raczej dawka się nie zmieniła i ruszanie nim teraz nic nie zmieni ,wszystko wskazuje na to ze nastawnik całkiem zdechł po twoich zabiegach i raczej nic mu już nie pomoże .Masz dwie możliwości ,albo poszukać gdzieś całego nastawnika potencjometrycznego ,np.z BMW tds ,albo opla i przeszczepić .Albo oddać swój do regeneracjiZuldan pisze:Co do objawów które wyżej opisałem, to czy zwiększenie dawki paliwa (przesunięcie nastawnika w strone szyby) spowoduje że auto odpali? Na nie pracującym silniku nie połączę się z ECU żeby sprawdzić dawkę i kąt wtrysku, dlatego pytam. Co jeszcze mogę zrobić, sprawdzić żeby silnik chociaż odpalił i chodził?
nastawnik potencjometryczny
Tak jak piszesz UKI_ troche tam podmuchałem, być może się porządnie zapowietrzył... jak najlepiej jest go odpowietrzyć? Rozglądałem się za pompką paliwa typu gruszka ale nie wiem dokładnie jaka średnica tych przewodów tam jest, czy 8 czy 10mm? Jeśli odpowietrzenie nie pomoże to planuję odkręcić nastawnik i wysłać go do gościa z allegro co się zajmuje ich regeneracją, ale tu pytanie- czy po regeneracji i montażu nastawnika na pompie na znakach auto zapali? jako że mam boscha to chyba nie ma możliwości ustawienia dawki bez odpalania auta- czy też się mylę? Pomocy
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Hmmm...to jako przyczyna za nic mi nie pasuje ....a to dla tego że wymieniając nastawnik po czyszczeniu na zupełnie suchy ,silnik zazwyczaj odpala mi od pierwszego ,czasem drugiego strzała i nie zgaśnie ,o żadnym dłuższym kręceniu nie ma nawet mowy .Po zdjęciu dekielka i przedmuchaniu mamy podobną sytuację ,a nawet trochę lepszą ,bo na pewno wszystkiego paliwa z nastawnika nie wydmucha ....Fakt że mówię tu o nastawniku indukcyjnym ,ale w tym przypadku to bez znaczenia ,bo chodzi o paliwo ,a nie o rodzaj nastawnika ...UKI_XX pisze:jak dobrze dmuchnął to pozbył się ropy z pompy, jak przekładałem pompę to też był ten sam efekt, pompa zalana a mimo to pół godziny kręcenia i gasł po kilku obrotach
Witam. Mam ostatnio problem z moim TDI 92r. Zapala normalnie, jedzie bez zakłóceń... ale to wszystko tylko przez kilka kilometrów. Gdy zaczyna nabierać temp, jakby kończyło się paliwo zaczyna się dusić i w końcu gaśnie. W żaden sposób nie można go uruchomić. Sprawdzałem elektrozawór na pompie,OK. Wymieniłem filtr paliwa, zbiornik się nie zapowietrza. Dziś w warsztacie podłączyli mi kompa i pokazał się błąd nastawnika pompy którego po wystąpieniu usterki nie można skasować. Co jest grane? Walnięty czujnik temp w nastawniku? Poradźcie coś, może ktoś miał takie objawy.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Z całą pewnościa to nie czujnik temperatury ,tylko jeden z wielu objawów agoni nastawnika ,niestety zakup nowego ok.1500zł ,regeneracja ok.300zł ,używka podobnie i ostatna możliwość <ok> przekładka osprzętu i nastawnika na indukcyjny ,graty można skompletować za ok.700zł ,tu pozbywamy sie problemu raz na zawsze ,przy okazji zyskujemy trochę niutonometrów ,typowe części , nowe możliwość i pełną diagnostykę , ...innych opcji nie ma
zuldan jak przesuniesz nastawnik do szyby to auto powinno odpalić i wejść na dość wysokie obroty, chyba że nastawnik ci całkiem padł to nic to nie pomoże, to musiałeś chyba ruszyć nastawnik że masz kłopoty z odpaleniem, ja z nastawnika calą rope wyciągnołem, następnie wszystko poskręcane kilka razy przekręciłem i auto odpala i pracuje normalnie, sprawdź teżtą duża okrągła wtyczke czy jest tam sucho, kiedyś weszła mi tam wilgoć i auta nie szło wogóle odpalić.
nastawnik potencjomwtryczny
Diablo, spróbuję sprawdzić tą wtyczkę bo z tego co wiem była rozłączana i być może jest tam wilgoć:) potem spróbuję przesunąć nastawnik w stronę szyby (wcześniej w ogóle go nie ruszałem), ale z tego co mi powiedziano wiele nastawników potencjometrycznych w audi posiada kołek ustalający nastawnik w jednym, określonym położeniu, bez możliwości przesuwania i zmieniania dawki paliwa. Podobno jest on ulokowany z przodu nastawnika, patrząc od chłodnicy, u podstawy nastawnika, jest to takie czerwone kółeczko- plastikowy kołek ustalający. Nie wiem ile w tym prawdy, ale być może tak jest, bo ustawienie dawki paliwa w tym nastawniku może być problemowe....
(04.01.2012)
Pompa w mojej audi okazała się zajebiście zapowietrzona. Postanowiłem kupić sobie pompkę gruszkę, przewód bezbarwny i dwa zaciski. Całość wpiąłem przed filtrem i zacząłem pompować. Praktycznie od razu zauważyłem bąbelki powietrza wydobywające się spod dekla nastawnika (już wcześniej wiedziałem że uszczelki mam do wymiany) oraz przewodami powrotu. Po zdjęciu przewodu powrotnego, wchodzącego w w/w dekiel było słychać syczenie. U mnie jednak do uruchomienia silnika to nie pomogło. Musiałem następnie użyć plaka po czym auto zaczęło pracować, na początku tylko na plaku, ale po paru "uruchomieniach" już na paliwie. Auto odpalało, chodziło chwilę na bardzo niskich obrotach, po chwili wchodziło na ok 900-1000rpm po czym od razu gasło, a z rury ogromne ilości dymnej sadzy. Postanowiłem wyjąć swój nastawnik (potencjometryczny) z mojej audiczki, a że owy nastawnik wyposażony jest w trzpień ustalający- przy zakładaniu nie idzie przestawić dawki paliwa, nie miałem obaw co do późniejszego montażu. Profilaktycznie zaznaczyłem położenie nastawnika na pompie i go wyjąłem, zapakowałem i wysłałem do Pan z Tomaszowa Mazowieckiego (tu jest link do jego aukcji na alledrogo http://allegro.pl/naprawa-nastawnik-pot ... 75701.html), który się zajmuję regeneracją tych nieszczęśliwych urządzeń. Pojutrze, najdalej w poniedziałek mam mieć naprawiony nastawnik...jak to wszystko będzie wyglądać jak założę nastawnik na pompę nie omieszkam się z Wami podzielić :lol:
Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-01-12, 14:25 ]
Witam wszystkich zakłopotanych naprawą/wymianą/regeneracją nastawnika potencjometrycznego w swoich audi. Miałem podobny problem (opis powyżej) ale na szczęście mam to już za sobą:) Jak pisałem w poprzednim poście, znalazłem Pana z ok. Tomaszowa Mazowieckiego co zajmuję się naprawą tych urządzeń. Wczoraj odebrałem nastawnik, dziś go założyłem i wszystko jest tak jak należy-auto pali i chodzi lepiej niż przed awarią:) 100% polecam tego Pana- pełen profesjonalizm. Miły kontakt i pomoc przy demontażu i montażu nastawnika. Usługa to jedyne 250zł i gwarancja pisemna na 6miesięcy. W cenie usługi zdjęcie, naprawa, montaż i ustawienie dawek. Pan naprawia nastawniki HDK i MES. Pozdrawiam
P.S.
W razie jakichś pytań proszę o priva
(04.01.2012)
Pompa w mojej audi okazała się zajebiście zapowietrzona. Postanowiłem kupić sobie pompkę gruszkę, przewód bezbarwny i dwa zaciski. Całość wpiąłem przed filtrem i zacząłem pompować. Praktycznie od razu zauważyłem bąbelki powietrza wydobywające się spod dekla nastawnika (już wcześniej wiedziałem że uszczelki mam do wymiany) oraz przewodami powrotu. Po zdjęciu przewodu powrotnego, wchodzącego w w/w dekiel było słychać syczenie. U mnie jednak do uruchomienia silnika to nie pomogło. Musiałem następnie użyć plaka po czym auto zaczęło pracować, na początku tylko na plaku, ale po paru "uruchomieniach" już na paliwie. Auto odpalało, chodziło chwilę na bardzo niskich obrotach, po chwili wchodziło na ok 900-1000rpm po czym od razu gasło, a z rury ogromne ilości dymnej sadzy. Postanowiłem wyjąć swój nastawnik (potencjometryczny) z mojej audiczki, a że owy nastawnik wyposażony jest w trzpień ustalający- przy zakładaniu nie idzie przestawić dawki paliwa, nie miałem obaw co do późniejszego montażu. Profilaktycznie zaznaczyłem położenie nastawnika na pompie i go wyjąłem, zapakowałem i wysłałem do Pan z Tomaszowa Mazowieckiego (tu jest link do jego aukcji na alledrogo http://allegro.pl/naprawa-nastawnik-pot ... 75701.html), który się zajmuję regeneracją tych nieszczęśliwych urządzeń. Pojutrze, najdalej w poniedziałek mam mieć naprawiony nastawnik...jak to wszystko będzie wyglądać jak założę nastawnik na pompę nie omieszkam się z Wami podzielić :lol:
Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-01-12, 14:25 ]
Witam wszystkich zakłopotanych naprawą/wymianą/regeneracją nastawnika potencjometrycznego w swoich audi. Miałem podobny problem (opis powyżej) ale na szczęście mam to już za sobą:) Jak pisałem w poprzednim poście, znalazłem Pana z ok. Tomaszowa Mazowieckiego co zajmuję się naprawą tych urządzeń. Wczoraj odebrałem nastawnik, dziś go założyłem i wszystko jest tak jak należy-auto pali i chodzi lepiej niż przed awarią:) 100% polecam tego Pana- pełen profesjonalizm. Miły kontakt i pomoc przy demontażu i montażu nastawnika. Usługa to jedyne 250zł i gwarancja pisemna na 6miesięcy. W cenie usługi zdjęcie, naprawa, montaż i ustawienie dawek. Pan naprawia nastawniki HDK i MES. Pozdrawiam
P.S.
W razie jakichś pytań proszę o priva