Forum Audi 80 Klub Polska

Mam problem z wunderwagenem znajomego. Auto gaśnie samo z siebie bez żadnych oznak. Jedzie jedzie, pach nagle zapalają się kontrolki i silnik nie pracuje. Dzieje się to też na postoju. Nie ma reguły... Co ciekawe gdy auto zgaśnie to można je od razu bez żadnego problemu zapalić. Auto ma fabryczny alarm, jednak nie jest (chyba) używany.

ignac112 pisze:problem z wunderwagenem znajomego. Auto gaśnie samo z siebie bez żadnych oznak.

Być może coś z immo ,ale trochę nie bardzo pasują objawy ,albo ,co bardziej prawdopodobne w golfach jest słynny przekażnik 109 ,który to jak zafiksuje ,nie pozwala odpalić auta ...wtedy nie zapala sie kontrolka swiec żarowych .Podpinamy wtedy + z aku bezpośrednio do elektrozaworu n109 na głowiczce pompy ,jak objawy ustępują ,to mamy sprawę jasną .Jest też opcja że ten fabryczny alarm coś odcina ...Podpiąć vaga ,jeżeli alarm coś odcina ,będzie bład zapisany,jeśli immo ,również ...jeżeli to brak styku na przekazniku 109 ,to błędu nie będzie 8-)

Błędów brak na kompie. Jak zdechnie to można go odpalić od razu normalnie, żadne kontrolki niepotrzebne się nie palą. Podaliśmy plus na zawór n109 i auto nie gasło, z powrotem złożyliśmy wszystko do kupy i auto też nie gasło. Nie ma na to reguły kiedy zgaśnie. Kolega jeździł kilka miesięcy i było ok, a ostatnio to się nasiliło i może zdechnąć 100 razy w ciągu godziny, albo w ogóle przez cały dzień. Właśnie podejrzewałem coś z tym zaworem n109.
Ciekawostką jest że czasem jak zdechnie to słychać bardzo głośno cykanie, ale nie wiem czy to właśnie z pompy wtryskowej czy z zaworków n75 lub n18.

Dziwny przypadek, dlatego, że większość nie może uruchomić auta, bo pali im się kontrolka świec żarowych itp. A tu nic się nie zapala i gdy auto zdechnie można je odpalić jak gdyby nigdy nic.

Może spróbujemy podmienić przekaźnik 109 ale nie wiem czy to on może powodować takie akcje. W skrzynce bezpieczników jest pełno kabli, które sugerują, że jest jakieś odcięcie zapłonu dołożone, ale nie wiem po co, skoro nie ma dołożonego żadnego dodatkowego alarmu czy antyzłodzieja (przełączniki, guziki itp) - jednym słowem - fabryczny alarm który raczej nie działa.

podobny problem miałem tylko że w silniku ahu. Okazało się że był częściowo zapowietrzony układ paliwowy. Gasł i to w różnych sytuacjach i od strzała zapalał

ignac112 pisze:Dziwny przypadek, dlatego, że większość nie może uruchomić auta, bo pali im się kontrolka świec żarowych itp. A tu nic się nie zapala

Akurat w przypadku przekąznika 109 w vw ,nie mylić z elektrozaworem na pompie n109 ,właśnie gdy nie ma na nim styku ,nie zapala się wogóle kontrolka świec żarowych ...a na osprzęcie pierburga musi mrugnąć na pół sekundy,nawet latem 8-)

kamsta pisze:podobny problem miałem tylko że w silniku ahu. Okazało się że był częściowo zapowietrzony układ paliwowy. Gasł i to w różnych sytuacjach i od strzała zapalał

Gaśnięcie z powodu zapowietrzenie ,wygląda trochę inaczej i nigdy nie jest nagłe zawsze wczesniej ,mamy brak reakcji na gaz

Kontrolka mruga tak jak powinna - czyli raz zapali się na ułamek sekundy, po zgaśnięciu auto zachowuje się tak jak sprawne auto