Już od dłuższego czasu przymierzam się do zmiany oleju z mobila 10 w40 na valvoline max life. Na alle widziałem zestaw z płukanką valvoline engine flush.
Co myślicie o zalaniu płukanki przed wymianą oleju? Warto się bawić w takie rzeczy czy lepiej sobie darować?
Wymieniam olej średnio co 5-6k km, kupuje zawsze 5l na wlanie do silnika ,litr na dolewki i praktycznie zawsze mi zostaje z pół litra oleju.
[B4 1.9 1Z] zmiana oleju i płukanie
-
- Forum Audi 80
- Posty: 408
- Rejestracja: 25 sty 2013, 11:34
- Imię: Hubert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Szydłowiec/Maz.
U siebie robiłem płukankę przed wymianą na valvo. Przed tym zabiegiem dolewałem też około litra. Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale teraz muszę już dobre 1,5 dolać. Jedyny plus to że syf z silnika wyleci i jakiś czas olej jest w miarę przejrzysty na bagnecie. Wymieniać trzeba co 10 tyś chyba że robisz mniej w ciągu roku. Wyjątkiem jest sytuacja jakbyś miał chipa to wtedy co 7-8 tyś.
tez bym sobie darował płukanki.... ja przechodziłem z oleju mobil 2000 10w40 na motul x-cess 5w40 bez płukanek i z silnika jak nic nie cieklo tak nic nie cieknie, oleju nie pożera jak nie pożerał... jedyna różnica była zima, o połowe krócej klepneły szklanki przy -19 stopniach po całej nocy na dworku...
A ja wam powiem, że jak przechodziłem z 10W40 na 5W40 to płukankę (CARLUBE ENGINE FLUSH) zalałem i później jak robiłem przyspieszoną wymianę gdzieś po 2tyś. to wlałem ponownie.
Generalnie nic złego, czy niepokojącego nie zauważyłem. Ubytki oleju, jak przed płukaniem- w normie. Przejście na syntetyk 5W niby nie zalecane ale ja sobie chwalę i polecam.
Wszystko zależy też pewnie w jakiej kondycji ogólnej jest silnik, na jakim oleju jeździło. Jeśli lany był mineralny lub odwlekane wymiany to może się coś tam rozszczelnić ale jednocześnie wyczyścić.
Jak motor jeszcze zdrowy, olej zmieniany na czas to myślę, że płukanka nie zaszkodzi, tylko w takim wypadku chyba nie ma sensu jej w ogóle stosować.
Generalnie nic złego, czy niepokojącego nie zauważyłem. Ubytki oleju, jak przed płukaniem- w normie. Przejście na syntetyk 5W niby nie zalecane ale ja sobie chwalę i polecam.
Wszystko zależy też pewnie w jakiej kondycji ogólnej jest silnik, na jakim oleju jeździło. Jeśli lany był mineralny lub odwlekane wymiany to może się coś tam rozszczelnić ale jednocześnie wyczyścić.
Jak motor jeszcze zdrowy, olej zmieniany na czas to myślę, że płukanka nie zaszkodzi, tylko w takim wypadku chyba nie ma sensu jej w ogóle stosować.