Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.Mam bolaczke typu brak mocy.Otoz ogolnie silnik jest zadziwiajaco dobry,jak na przelatane 160 tys mil,jednak trapi go jedna dolegliwosc,poza oczywisie wysokim spalaniem-okolo 17-18 litrow na 100km.Glowna bolaczka jednak jest czasowa utrata mocy.Dzieje sie tak tylko i wylacznie w niskim zakresie obrotow,na 2-3 biegu w trakcie rozgrzewania.Zimny silnik,wszystko jest perfekcyjnie,lacznie z odpalaniem-pracuje gladko w kazdym zakresie obrotow.Po kilku minutach,gdy dostaje ciepla troszke,traci moc w dolnym zakresie obrotow na w/w biegach-jakby chwilowo dostawal malo paliwa.Na biegu jalowym ten problem nie wystepuje-wkreca sie na obroty bez problemu.Po kilku kolejnych minutach problem znika i silnik bryka jak nowy.Ma ktos pojecie,o co biega?Z gory wielkie dzieki za podpowiedzi.Pozdrowiska

no cóż, sprawdzić trzeba wszystko od czujników stukowych poprzez dolot i jego skracanie, po sondy lambda. innej drogi nie ma. I jeszcze szukałbym jakichkolwiek nieszczelności.

Leo pisze:no cóż, sprawdzić trzeba wszystko od czujników stukowych poprzez dolot i jego skracanie, po sondy lambda. innej drogi nie ma. I jeszcze szukałbym jakichkolwiek nieszczelności.

no wlasnie sie tego obawaialem....niestety,posiadam mala wiedze techniczna,wiec bedzie to droga przez meke....w kazdym razie dzieki Leo za konkretna odpowiedz.Pozdrowiska

Leo pisze:no cóż, sprawdzić trzeba wszystko od czujników stukowych poprzez dolot i jego skracanie, po sondy lambda. innej drogi nie ma. I jeszcze szukałbym jakichkolwiek nieszczelności.

moim zdaniem skracanie akurat nie ma tu nic do rzeczy, bo kolega twierdzi, że utrata mocy jest w niższej partii obrotów, stukowce też bym odpuścił, po pierwsze odzywają się pod obciążeniem, po drugie wątpie, że ma coś do ich pracy temperatura silnika

Szczelność to podstawa do sprawdzenia, może siedzi czujnik temperatury silnika ten 2-pinowy? no i przede wszystkim na początek podłączenie pod Vaga

PuSzEk pisze:

Leo pisze:no cóż, sprawdzić trzeba wszystko od czujników stukowych poprzez dolot i jego skracanie, po sondy lambda. innej drogi nie ma. I jeszcze szukałbym jakichkolwiek nieszczelności.

moim zdaniem skracanie akurat nie ma tu nic do rzeczy, bo kolega twierdzi, że utrata mocy jest w niższej partii obrotów, stukowce też bym odpuścił, po pierwsze odzywają się pod obciążeniem, po drugie wątpie, że ma coś do ich pracy temperatura silnika

Szczelność to podstawa do sprawdzenia, może siedzi czujnik temperatury silnika ten 2-pinowy? no i przede wszystkim na początek podłączenie pod Vaga

no z Vagiem jest problem-ja nie posiadam,i nikogo w okolicy tez nie znam.Mysle,ze temperatura jest tu istotnym czynnikiem,poniewaz wyzej wymienione objawy wystepuja tylko i wylacznie po kilku minutach od odpalenia,i szybko zanikaja,gdy silnik osiaga wlasciwa temperature

No i to spalanie masakryczne jest, więc coś musi być z czujnikiem temperatury lub też sondami lambda. Mój pali 12,5l gazu w mieście, poza schodzi do 9L a też mam AAH