No i oki - będzie może nas mało ale zawsze coś
Ja będę zgodnie z planem
Dziś mnie oświeciło ale za późno
Przed laty wjechaliśmy z kolegą maluchem na Chrobaczą Łąkę - był tam asfalt aż na samą górę !!!
Około 3-ech lat temu też jechałem tam moim B3 i dojechałem prawie na samą górę, prawie bo skończył się asfalt gdyż zima go zdewastowała
Trzeba oblukać co i jak i może 9 tam się wybierzemy jak będzie Ania zajęta no i oczywiście jak będzie asfalt naprawiony aż na samą górę ?
Powiem szczerze że do dupy taka organizacja, ankieta nie przyniosła pożądanego efektu tylko wprowadziła zbędne zamieszanie. Jak jutro przyjedziemy to się może okazać że będziemy w trójkę.
Prawdę mówiąc nie wiem co mam zrobić bo wychodzi na to że trzeba by jechać dwa razy. :evil:
pogoda nie zacheca, szczegolnie jesli chodzi o mnie... ale z melanzu wrocielm troche wczesniej i juz przetrzezwialem wiec tylko ogaranc sie w razie czego i mozna jechac
Kuba w razie czego jestem pod telefonem, bo chyba najlatwiej bedzie Ci jechac przez moja wies? nikt nie podal godziny wiec ciezko nam bedzie sie zebrac