[b4 1.9 1Z] Wolna odma?
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Witam, dziś założyłem Catch Tanka do swojej audiczki. Catch Tank własnej roboty, bo szkoda kasy na tak prosty w budowie gadżet. Wykonałem go z pustej puszki po spreju. W denku puszki wywierciłem otwór i osadziłem za pomocą poxipolu miedzianą rurkę, drugi otwór trochę większy z boku puszki na wąż olejowy z odmy. Wszystko uszczelnione i podłączone w miejsce odmy wychodzącej z pokrywy zaworów. Wejście do dolotu zaślepione gumową zaślepką z kołnierzem, aby dolot powietrza tego nie zassał do środka. Nie robiłem powrotu z odmy do miski, bo przy próbie generalnej trwającej do włączenia się wentylatorów w puszce nazbierało się dużo brudu, więc postanowiłem nie pakować tego brudu do silnika. Catch Tank będzie trzeba, co jakiś czas opróżnić. Powiem tylko, że po zainstalowaniu Catch Tanka obroty spadły o około od 50-100obr/min, ale nie falują. Śmierdzące opary odprowadziłem za pomocą wężyka pod podwozie. Odczucie po zainstalowaniu Catch Tanka: nie jest mułowaty po osiągnięciu wysokiej temperatury silnika, jakie ma miejsce w silnikach ABK, auto przyśpiesza bez strat w czasie. Powiem więcej, że teraz jestem zadowolony z zachowania sie silnika w wysokiej temperaturze, nie muli i pracuje jakby był idealnie wyważony. Jeśli ktoś będzie zainteresowany budową i zainstalowaniem Catch Tanka to mogę wrzucić fotostory z opisem. Pozdrawiam. <ok> <ok> <ok>
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Gruszka no to dałeś mi do myślenia. Obecnie ma ADR 1,8 125PS w A4. Przy wysokich temperaturach też zauważyłem że auta jest nico słabsze niż zwykle. Po części spowodowane jest to pewnie wyższą temp samego powietrza, ale i opary z odmy robią pewnie swoje.
Sam zastanowiłbym się nad takim mykiem, ale boję się właśnie kłopotów z tymi obrotami. Wejście odmy do układu dolotowego jest już po przepływomierzu, więc wartości zasysanego powietrza po przez odmę muszą być wklepane do kompa już jako jakaś wartość stała. Brak tej wartości w realu będzie więc pewnie powodować jakieś zakłócenie, szczególnie w pracy na biegu jałowym. Znowu przy dynamicznej jeździe brak tego syfu z odmy będzie działał na plus.
Sam zastanowiłbym się nad takim mykiem, ale boję się właśnie kłopotów z tymi obrotami. Wejście odmy do układu dolotowego jest już po przepływomierzu, więc wartości zasysanego powietrza po przez odmę muszą być wklepane do kompa już jako jakaś wartość stała. Brak tej wartości w realu będzie więc pewnie powodować jakieś zakłócenie, szczególnie w pracy na biegu jałowym. Znowu przy dynamicznej jeździe brak tego syfu z odmy będzie działał na plus.
niekoniecznie, gazy z odmy to nie jest powietrze zawierające dużą ilość tlenu a spory skład to są spaliny wydostające się przez szczelinę w pierścieniach, dodatkowo jeśli jest to uwzględnione w sterowniku to po odłączeniu odmy będziesz miał nieco bogatszą mieszankę więc i ze dwa koniki wpadną :mrgreen:
a opary z odmy gdyby przechodziły przez przepływkę to skład powietrza byłby inny i ECU miałoby problemy z obliczeniem dawki, w sumie to samo dzieje się przy normalnej odmie gdyż w miarę zużywania silnika zmienia się ilość gazów dostarczanych przez odmę co powoduje między innymi słabnięcie silnika przy wyższych przebiegach
a opary z odmy gdyby przechodziły przez przepływkę to skład powietrza byłby inny i ECU miałoby problemy z obliczeniem dawki, w sumie to samo dzieje się przy normalnej odmie gdyż w miarę zużywania silnika zmienia się ilość gazów dostarczanych przez odmę co powoduje między innymi słabnięcie silnika przy wyższych przebiegach
Powim Ci że tak wielkiej różnicy przy obrotach po odłączeniu odmy nie ma i nic pozatym się nie dzieje. Po podpięciu pod VAG-a nic sie nie dzieje i nie pojawiają się żadne błędy, pewnie jakieś wartości zasysanego powietrza są korygowane przez przepływkę. Powietrze z odmy jest gorące i przedewszystkim wilgotne więc myślę że jakieś skutki po nagrzaniu silnika wpływają na jeso pracę. Odpiołem odmę i wszystko jest jak należy. <ok> <ok> <ok>
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Hmy, muszę jeszcze trochę na ten temat poczytać i dokładnie obejrzeć budowę odmy w przypadku ADR, ponieważ to nie tylko wąż idący od bloku do dolotu. Jest tam coś jeszcze podłączone, nie wiem czy nie czasem przewód idący od zaworu węgla aktywnego. W benzyniakach siedzę dopiero od 2 miesięcy więc nie wszystko jeszcze wiem
Oki, to tak jak ja na temat diesla, jestem zielony w tym przypadku Diesla. Pozdrowionka. Dodam jeszcze tylko że dzisiaj również wymontowałem podstawę odmy i było poprostu tragicznie, tyle nagaru że z trudem mogłem to wyczyścić, jak smoła. Rozebrałem, wymyłem paliwem bo nie moznabyło doczyścić, nowe uszczelniacze i teraz odma super dmucha. <ok> <ok> <ok>
W 100% spada temperatura w dolocie. Tym bardziej, jeśli jest to silnik zasilany gazem jak w moim przypadku. Miałem założony filtr stożkowy nieodizolowany od gorącego powietrza spod maski samochodu do tego dochodziło ogrzewanie parownika + odma, czyli mieszanka gazowo powietrzna była podawana już w wysokiej temperaturze. Dopóki silnik był zimny wszystko było Oki, ale jak sie już wszystko nagrzało to silnik stawał sie mułowaty. Po odizolowaniu filtra stożkowego i wyprowadzenie go dolotem poza strefę gorącego powietrza i odłączeniu odmy od dolotu wszystko jest idealnie. Jedyna wada jak do tej pory to spadek obrotów od 50-100 obr/min. Żeby zmierzyć temperaturę powietrza z odmy wystarczy ją odpiąć i włożyć termometr, z chwilą nagrzewania sie silnika a przede wszystkim oleju w nim temperatura rośnie i to dość wysoko, prawie równa się z temperaturą, jaką pokazuje zegar w aucie. :roll: :roll: :roll:
Ja się nie bawiłem w zbiorniczki skraplające wyrzygany olej. Dorwałem metr gumowego węża i z pomocą miedzianych kolanek poprowadziłem go schludnie głęboko pod podwozie. Dodatkowo tuż przy pokrywie wąż puściłem nieco w górę, aby chwilowo chlapnięty olej z powrotem spłynął pod pokrywę, a nie kapał pod auto. Wcześniej miałem założony taki mini filterek stożkowy, ale to nie był najlepszy pomysł. Nie dość, że zimą zapychał się budyniem, to jeszcze nawiew zasysał wydobywający się z niego smród.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Muszę się nad tym poważnie zastanowić. Gruszka, a jak u Ciebie sam odma wyglądała? Czy w ABK coś dodatkowego było w nią wpięte. Bo u mnie w ADR z tego co pamiętam przy czyszczeniu przepustnicy to idzie jeszcze jakieś odgałęzienie. Muszę dokładnie się temu przyjrzeć.
A jak będzie chwila wolnego to coś takiego sobie zbuduje i na próbę założę do 1,6D u starszego w passacie
A jak będzie chwila wolnego to coś takiego sobie zbuduje i na próbę założę do 1,6D u starszego w passacie