Forum Audi 80 Klub Polska

Witam

opiszę po krótce problem z autem ponieważ jest on dziwny. Zaznaczam że filtr paliwa i powietrza nowy. Turbina wyczyszczona na profesjonalnej maszynie i śmiga ok.

Więc tak auto jak jest chłodne dopóki nie załapie temp idzie z dołu bardzo elegancko ciągnie od 1400 do 2200 aż miło na każdym biegu. Jednak po nagrzaniu auto gdy już tak złapie około 70-80 stopni zaczyna zamulać. Do tego stopnia że potrafi zgasnąć na krzyżówce jak rusza się z jedynki i da się tyle samu "gazu" jak jest zimny. Ale też nie dzieje się to za każdym razem

Druga sprawa to że wolniej się rozpędza z dołu. Później tak od 2400 idzie już w miare ale czuć że czasami idzie mocniej a czasami tak z mniejszym "kopytem"

Na Vagu żadnych błędów nie wywala kompletnie. Wcześniej jak kierowniczki były zapieczone to wywalał przeładowania. Po czyszczeniu jest ok. Z logów na ciepłym aucie wychodzi tyle że turbo późno wstaje i nic więcej. Kąt wtrysku tip top ustawiony.

Gdzie szukać przyczyny ? Katalizator ? Czy może przepływka delikatnie szwankuje że tego nie widać ? Albo N75 ? Może ktoś z kolegów miał podobny problem i trafi w rozwiązanie.

Jak sprawdzić w miare prosto i szybko szczelność dolotu ?

Pozdrawiam

Może pokaż te logi ;]

gigs pisze:Witam

opiszę po krótce problem z autem ponieważ jest on dziwny. Zaznaczam że filtr paliwa i powietrza nowy. Turbina wyczyszczona na profesjonalnej maszynie i śmiga ok.

Więc tak auto jak jest chłodne dopóki nie załapie temp idzie z dołu bardzo elegancko ciągnie od 1400 do 2200 aż miło na każdym biegu. Jednak po nagrzaniu auto gdy już tak złapie około 70-80 stopni zaczyna zamulać. Do tego stopnia że potrafi zgasnąć na krzyżówce jak rusza się z jedynki i da się tyle samu "gazu" jak jest zimny. Ale też nie dzieje się to za każdym razem

Druga sprawa to że wolniej się rozpędza z dołu. Później tak od 2400 idzie już w miare ale czuć że czasami idzie mocniej a czasami tak z mniejszym "kopytem"

Na Vagu żadnych błędów nie wywala kompletnie. Wcześniej jak kierowniczki były zapieczone to wywalał przeładowania. Po czyszczeniu jest ok. Z logów na ciepłym aucie wychodzi tyle że turbo późno wstaje i nic więcej. Kąt wtrysku tip top ustawiony.

Gdzie szukać przyczyny ? Katalizator ? Czy może przepływka delikatnie szwankuje że tego nie widać ? Albo N75 ? Może ktoś z kolegów miał podobny problem i trafi w rozwiązanie.

Jak sprawdzić w miare prosto i szybko szczelność dolotu ?

Pozdrawiam

A nie czasem nastawnik?? daje czasami na prawde nie przewidywalne objawy

gigs pisze:Gdzie szukać przyczyny ? Katalizator ? Czy może przepływka delikatnie szwankuje że tego nie widać ? Albo N75 ?

gigs pisze:Na Vagu żadnych błędów nie wywala kompletnie

Poznał byś odpowiedzi na swoje pytania ,gdybyś prucz odczytania błędów ,zrobił uzytek z możliwości jakie daje vag i zrobił logi dynamiczne 003 i 011 na początek .Ja obstawiam problem z doładowaniem

audki pisze:A nie czasem nastawnik?? daje czasami na prawde nie przewidywalne objawy

Ale nie indukcyjny ,bo ten akurat gdy szwankuje ,daje bardzo charakterystyczne objawy 8-)

MUNIOR pisze:

gigs pisze:Gdzie szukać przyczyny ? Katalizator ? Czy może przepływka delikatnie szwankuje że tego nie widać ? Albo N75 ?

gigs pisze:Na Vagu żadnych błędów nie wywala kompletnie

Poznał byś odpowiedzi na swoje pytania ,gdybyś prucz odczytania błędów ,zrobił uzytek z możliwości jakie daje vag i zrobił logi dynamiczne 003 i 011 na początek .Ja obstawiam problem z doładowaniem

audki pisze:A nie czasem nastawnik?? daje czasami na prawde nie przewidywalne objawy

Ale nie indukcyjny ,bo ten akurat gdy szwankuje ,daje bardzo charakterystyczne objawy 8-)

Turbo pada??

audki pisze:

MUNIOR pisze:

gigs pisze:Gdzie szukać przyczyny ? Katalizator ? Czy może przepływka delikatnie szwankuje że tego nie widać ? Albo N75 ?

gigs pisze:Na Vagu żadnych błędów nie wywala kompletnie

Poznał byś odpowiedzi na swoje pytania ,gdybyś prucz odczytania błędów ,zrobił uzytek z możliwości jakie daje vag i zrobił logi dynamiczne 003 i 011 na początek .Ja obstawiam problem z doładowaniem

audki pisze:A nie czasem nastawnik?? daje czasami na prawde nie przewidywalne objawy

Ale nie indukcyjny ,bo ten akurat gdy szwankuje ,daje bardzo charakterystyczne objawy 8-)

Turbo pada??

Raczej sterownie geometrią nie działa jak powinno ...ale tu nie ma miejsca na zgadywanki ....robi się logi dynamiczne 003 i 011 i wszystko będzie widać

MUNIOR pisze:

audki pisze:

MUNIOR pisze: Poznał byś odpowiedzi na swoje pytania ,gdybyś prucz odczytania błędów ,zrobił uzytek z możliwości jakie daje vag i zrobił logi dynamiczne 003 i 011 na początek .Ja obstawiam problem z doładowaniem Ale nie indukcyjny ,bo ten akurat gdy szwankuje ,daje bardzo charakterystyczne objawy 8-)

Turbo pada??

Raczej sterownie geometrią nie działa jak powinno ...ale tu nie ma miejsca na zgadywanki ....robi się logi dynamiczne 003 i 011 i wszystko będzie widać

Ta tylko od geometrii auto nie powinno gasnąć, a koledze potrafię się tak zadziać.

audki pisze:Ta tylko od geometrii auto nie powinno gasnąć, a koledze potrafię się tak zadziać.

Ja nigdzie nie napisałem ,że gaśnięcie może być "od geometri " :roll: bo takich bzdur nie mam w zwyczaju opowiadać ...zamulanie może być od wielu rzeczy <ok> niesprawnego układu sterownia cisnieniem doładownia ,czyli gruszka ,wezyki ,n75 ,i zbyt niskiego podciśnienia ...moze też być z powodu <ok> przepływomierza ,nieszczelności w dolocie ,niedomykającego się EGR itd .Gaśnięcie to już nie normalny obajw i tu doładowanie nie ma nic do rzeczy ,i tu przyczyn może być wiele ,więc wymieniać nie ma sensu .A żeby nie zgadywać ,to robimy logi dynamiczne,i przyczyna zamuła na pewno "wyjdzie " ...przyczyna gaśnięcia ,nie koniecznie Problemem może być zarówno błachostka ,jak i coś powazniejszego ...ale tego już nie da się namierzyć i naprawić "na odległość" 8-)

Dobra Panowie jutro zrobię logi tego wozidła i powiedziecie co i jak. Jeżeli chodzi o te gaśnięcie to sprawa wygląda tak że po prostu on gaśnie bo turbo nie ciągnie za każdym razem tak samo. Tak jakbym zdusił auto bo za mało "gazu" dam jak w pore się łapne że słabo ciągnie i pyknę więcej "gazu" troche to idzie normalnie.

Wymienie też wężyki profilaktycznie ale najpierw logi. Szkoda że mam w huhu daleko do waszego zagłębia tdi w Lubartowie

gigs pisze:Jeżeli chodzi o te gaśnięcie to sprawa wygląda tak że po prostu on gaśnie bo turbo nie ciągnie za każdym razem tak samo.

Nawet jak nie ma wogóle doładowania ,to gasnąć nie powinien ..przynajmniej 1z ze zwykłą turbiną ...ale w AFN -nie ,nie powinno być inaczej ...nie grzebię w tych upiedliwych AFN-ach i im podobnych ze zmienną geometrią ,bo na kilka przypadków z jakimi miałem do czynienia ,to była strata czasu ...na koniec okazywało się że geometria się przycina i żeby nie wiem co cudować to nic nie pomoże ...tak wiec jak ktoś sie do mnie chce wybrać AFN -em ,który "nie jedzie ",czy łapie awaryjny ,to od razu mówię ,że może przyjechać ,ale jak stwierdzę że przeładowuje ,to nic mu z tym nie zrobię :roll: Wolę 10 tdi na zwykłych turbinach doprowadzić do ładu ,bo wiem że na pewno turbina nie będzie problemem ,niż tracić bezproduktywnie czas, na jednego upierdliwego AFN -a ,który w 99% przypadków ,cierpi na tą samą chorobę <ok> turbinę ze zmienną geometrią

MUNIOR pisze:

gigs pisze:Jeżeli chodzi o te gaśnięcie to sprawa wygląda tak że po prostu on gaśnie bo turbo nie ciągnie za każdym razem tak samo.

Nawet jak nie ma wogóle doładowania ,to gasnąć nie powinien ..przynajmniej 1z ze zwykłą turbiną ...ale w AFN -nie ,nie powinno być inaczej ...nie grzebię w tych upiedliwych AFN-ach i im podobnych ze zmienną geometrią ,bo na kilka przypadków z jakimi miałem do czynienia ,to była strata czasu ...na koniec okazywało się że geometria się przycina i żeby nie wiem co cudować to nic nie pomoże ...tak wiec jak ktoś sie do mnie chce wybrać AFN -em ,który "nie jedzie ",czy łapie awaryjny ,to od razu mówię ,że może przyjechać ,ale jak stwierdzę że przeładowuje ,to nic mu z tym nie zrobię :roll: Wolę 10 tdi na zwykłych turbinach doprowadzić do ładu ,bo wiem że na pewno turbina nie będzie problemem ,niż tracić bezproduktywnie czas, na jednego upierdliwego AFN -a ,który w 99% przypadków ,cierpi na tą samą chorobę <ok> turbinę ze zmienną geometrią

Ano niestety taki to urok AFN i jemu podobnych jak ja ubolewam nad tym ze nie robiono 80 w dieslu z guattro
Ja co jakiś czas biorę strzykawkę i ruszam łopatkami, i jak na razie nie łapie zamula chociaż pewnie niedługo będzie trzeba znowu zabrać się za czyszczenie.

a wystarczy od czasu do czasu podeptać po garczkach i unikać jak ognia jazdy na małych obrotach z dużym obciążeniem.
to pomaga w 100%
chyba że już jest pokrzywiony pierścień w którym są osadzone łopatki.
i bardzo często jest w tych silnikach jeszcze problemem padający zawó WG, a dokładniej tracący szczelność,
potrafi to dawać w/w efekty, do gaśnięcia włącznie, szczególnie jeśli ktoś przepływkę zastąpi diodą.


Dobry AFN nie jest zły, tak naprawdę bolączką AFN'a w porównaniu do 1Z'a jest nie turbo, bo w tej sprawie problemem jest nie auto tylko jego kierowca,
bolączką jest dwumas, który ma ograniczoną wytrzymałość, szczególnie jak ktoś uprawia PSJ.

osobiście jeśli miałbym wybierać tylko i wyłącznie w autach fabrycznych, to wolałbym AFN'a jest raczej bardziej przyjemnym silnikiem w eksploatacji, choć może odrobinę więcej spala niż 1Z



Edit. miało byćzawór EGR, a nie WG. mój błąd przepraszam.

arwam pisze:Dobry AFN nie jest zły, tak naprawdę bolączką AFN'a w porównaniu do 1Z'a jest nie turbo, bo w tej sprawie problemem jest nie auto tylko jego kierowca,
bolączką jest dwumas, który ma ograniczoną wytrzymałość, szczególnie jak ktoś uprawia PSJ.

Wygląda więc na to że 90 % właścicieli ,nie umie jeżdzić ,skoro ma z nimi ciągłe problemy :mrgreen: Dobry silnik to taki ,który nawet jak kierowca kaleczy rzemiosło nieumiejętną jazdą , nie sprawia problemów ,bo niema ''wynalazków '' typu dwumasa i geometria w turbinie 8-) AFN ,y to zaraza i taka jest prawda ,czy z powodu dwumasy ,czy zapieczonej geometri ...to o dwie przyczyny za dużo ,w porównaniu do zwykłego zetora ,czy AHU starszej daty ,bez dwumasu ,i to są niepodważalne fakty ,które jednoznacznie określają który z tych silników jest mniej upierdliwy :mrgreen: Takie są fakty , mówią same za siebie i są tak oczywiste ,ze nie ma się co produkować i spierać ..przynajmniej ja dalej nie zamierzam dyskutować na ten temat :mrgreen: Mało kto znający powyższe fakty ,zdecydował by się jednak na AFN -a ,zamiast zupełnie bezproblemowego 1Z 8-)

MUNIOR pisze: Mało kto znający powyższe fakty ,zdecydował by się jednak na AFN -a ,zamiast zupełnie bezproblemowego 1Z 8-)

poprostu 1Z jest bardziej idioto-odporny i odrobinę ekonomiczniejszy.

arwam pisze:

MUNIOR pisze: Mało kto znający powyższe fakty ,zdecydował by się jednak na AFN -a ,zamiast zupełnie bezproblemowego 1Z 8-)

poprostu 1Z jest bardziej idioto-odporny i odrobinę ekonomiczniejszy.

A jak troche podkręci się to i przyjemnie jezdzić można