[80 B4 2.0 ABK] ZNIKAJACY PLYN CHLODNICZY
[80 B4 2.0 ABK] ZNIKAJACY PLYN CHLODNICZY
Witam. ubywa mi płynu chłodzacego w zb. wyrównawczym. Wlewam do max. a po 2-3 dniach jest troche poniżej minimum. Chłodnica jest szczelna. Prosze o informacje.
Na początek to ja bym sprawdził plastikowe króćce przy głowicy. Jeden to ten z czujnikami a drugi montowany w głowicy od strony przedziału pasażerskiego, przez który przepływa płyn do nagrzewnicy. Najlepiej sprawdzić na rozgrzanym silniku jak wytworzy sie nadciśnienie. Może to być również uszczelka głowicy, ale tym na razie się nie martw - zostaw to sobie na koniec. Na razie szukaj banalniejszych przyczyn. Według mnie przyczyną jest ten drugi króciec, który od starości i temperatury wypaczył się. Gdyby ciekło z pierwszego - tego bocznego to może byś zauważył. Czasami wyciek ujawnia sie dopiero na gorącym silniku jak jest nadciśnienie, a uciekający płyn nie zdąży nawet zebrać sie w kałużę, gdyż wyparowuje na nagrzanym bloku. Zakładam, że węże masz szczelne. Jeżeli masz gaz to sprawdź połączenia wodne parownika. Gazownicy montuja czasami kiepskie przewody gumowe, w których potrafi sie zrobić maleńka dziurka, którą systematycznie ubywa płynu w ilościach prawie niezauważalnych.
Odnośnie tych plastikowych przyłączy przy głowicy, to polecam tylko te z dobrych firm. Ja kupiłem kiedyś coś z TOPRAN i efekt był podobny - po tygodniu wygiął sie jak oryginał. Kupuj zawsze w komplecie z gumowym oringiem bo potem cięzko jest dobrać odpowiedni. Gdyby sie okazalo, że masz skorodowana głowice w miejscu przykręcenia przyłączy to daj znać - mam na to patent.
Mam nadzieję, że nie przesadziłeś z poziomem płynu i nie rozsadziłeś nagrzewnicy - sprawdź czy podłoga nie jest mokra i czy nie masz słodkawego zapachu w kabinie.
Odnośnie tych plastikowych przyłączy przy głowicy, to polecam tylko te z dobrych firm. Ja kupiłem kiedyś coś z TOPRAN i efekt był podobny - po tygodniu wygiął sie jak oryginał. Kupuj zawsze w komplecie z gumowym oringiem bo potem cięzko jest dobrać odpowiedni. Gdyby sie okazalo, że masz skorodowana głowice w miejscu przykręcenia przyłączy to daj znać - mam na to patent.
Mam nadzieję, że nie przesadziłeś z poziomem płynu i nie rozsadziłeś nagrzewnicy - sprawdź czy podłoga nie jest mokra i czy nie masz słodkawego zapachu w kabinie.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 13 sty 2007, 13:16
- Lokalizacja: Suwałki
A co powiecie na taki objaw - dolewam płynu do zbiorniczka by poziom był kilka cm ponad kreskę minimum Po tygodniu jest już go trochę (góra 5mm) ponad kreske min. ale po paru miesiącach użytkowania bez dolewania dalej jest w okolicach tej kreski minimum. Czyli płynu więcej nie ubywa. Po dolaniu znowu ubywa go do tego stanu i go utrzymuje. Mam LPG.
Dzisiaj zauważyłem biały osad na bagnecie i pod korkiem wlewu oleju, przyznam, że trochę mnie to zdenerwowało, we wcześniejsze zimy takiego czegoś nie widziałem.
Dzisiaj zauważyłem biały osad na bagnecie i pod korkiem wlewu oleju, przyznam, że trochę mnie to zdenerwowało, we wcześniejsze zimy takiego czegoś nie widziałem.
Pokonuję codziennie 15km do pracy i 15km z powrotem. Ostatnio miałem wyciek oleju z chłodniczki oleju, mechanik wymienił uszczelkę, możliwe, że dostało się wtedy trochę płynu do oleju? Dzisiaj gdy patrzyłem jeszcze na ten osad, silnik był ciepły, miałem dziwne bąbelki powietrza na podziałce bagnetu. W ogóle olej wydaje mi się dziwnie rozrzedzony, sam nie wiem.
u mnie bylo podobnie winowajca okazal sie kruciec na glowicy od strony przegrody silnika ale zaowarzylem to dopiero n a goracym silniku jak dodalem gazu i ukazala sie malutka chmorka pary. wczesniej tez nie moglem tego zlokalizowac bo wszystko wysychalo na rozgrzanej glowicy i kolektorze wydechowym. Cala sprawa zamknela sie chyba w 30zl i swiety spokoj.