Post
autor: piotrek8008 » 01 lut 2011, 00:51
Witam. Miałem dokładnie ten sam problem z regulatorem ciśnienia. Pocił się na styku z rozdzielaczem, a od spodu powolutku kapała benzyna, na tyle jednak, że w kabinie śmierdziało oparami. Początkowo podejrzewałem uszczelki (są tam dwa oringi). Podmieniałem uszczelki, nawet sylikonem dodatkowo uszczelniałem. Cały czas cieknął. Na pracę silnika przekładało się to w ten sposób, że czasem miałem problem z uruchomieniem zarówno zimnego jak i gorącego silnika, zdarzało się, że tracił moc, szarpał. Okazało się, że uszkodzony jest regulator, mianowicie rozszczelnił się na połączeniu plastiku z mosiężną wkładką (na tym połączeniu przeciekało paliwo). Kupiłem używany z gwarancją za 190 zł. Po wymianie (odrazu wymieniłem oringi, tylko ori) problem zniknął. Silnik pali na dotyk, a do tego chodzi jak żyleta, regulator suchy. Tak więc radzę odkręcić regulator i bardzo dokładnie obejrzeć połączenie o którym wyżej napisałem.
Tak przy okazji. w firmie, w której kupowałem regulator, dowiedziałem się, że nowy taki kosztuje ok 1600 zł.