[B4 2.0 16V] Pompa paliwa

PAKIN · Post autor: **PAKIN** » 07 gru 2012, 14:32

Witam mam pytanie odnoszace sie do pompy paliwa. Otóz przestaje mi ona dzialac, wczesniej byla to wina przewodow ale te juz wymienilem (konkretnie chodzilo o wtyczke) i bylo ok przez doslownie 3 dni. teraz przestala mi w ogole dzialac, to znaczy raz dziala raz nie, czasem zadziala jak porusze wtyczka ale to wszystko, dzisiaj z rana bylo wszystko ok, z pierwszego mi odpalil a przyszlo sie jechac do pracy i zong, do pracy nie pojechalem. czy to pompa paliwa mi sie wykonczyla czy to moze byc wina dalej elektryki?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 08 gru 2012, 08:24

Może skończyły się w niej szczotki i dobrze nie przylegają tak było u mnie lub nadal masz coś z tą wtyczką że nie łączy.

rafalaudi1 · Post autor: **rafalaudi1** » 08 gru 2012, 10:52

Według mnie przekaźnik od pompu 208 szary.
Mnie on zwarł się i pompa pracowała cały czas u ciebie prawdopodobnie mogło pójść w odwrotną stronę i stycznik raz łączy raz nie.

Maverick147 · Post autor: **Maverick147** » 10 gru 2012, 18:46

rafalaudi1 pisze:Według mnie przekaźnik od pompu 208 szary.
Mnie on zwarł się i pompa pracowała cały czas u ciebie prawdopodobnie mogło pójść w odwrotną stronę i stycznik raz łączy raz nie.

To trzeba zobaczyć jak zachowuje się przekaźnik, albo przy włączaniu zapłonu, sprawdzić czy charakterystycznie strzela, da się to wyczuć pod palcem jak go przyłożysz do przekaźnika, lub ściągnąć obudowę z niego i popatrzeć jak się zachowuje.

U mnie ten przekaźnik raz chodził, raz nie, po prostu był już na wykończeniu, aż w końcu padł i wtedy w ogóle nie szło odpalić.

Druga opcja zawieszenie się szczotek, pompa się po prostu może kończyć i to są już pierwsze objawy że raz zaskoczy a raz nie, wiem coś o tym, bo już 2 razy ją wymieniałem- Raz odpalanie na oparach zrobiło robotę i pompa umarła.