Witam, od ostatniej zimy ciężko odpala na mrozach. Ale tylko przy niższych temperaturach. Przychodzi wiosna, lato i pali dobrze. Dzieje się tak zarówno na benzynie i gazie. Co już sprawdziłem:
- czujnik temperatury cieczy chłodzącej - nowy Hella
- wtryskiwacz rozruchowy działa - sprawdzony - na zimnym ładnie rozpyla po chwili się wyłącza
- ciśnienie podawane na wtryskiwacz rozruchowy - ok. 6 bar
- termowłącznik wtryskiwacza rozruchowego - raczej sprawny wniosek z pkt. wyżej, oprócz tego założyłem inny i dalej to samo
- klapa przepływomierza chodzi płynnie
- pompa paliwa po samym przekręceniu na zapłon nabija do ok. 10bar
- ciśnienie w układzie raczej jest utrzymywane, po kilkukrotnym przekręceniu kluczyka pali tak samo tzn. na zimnym i tak ciężko
- nasmarowana prowadnica w BLOSie
- kable roczne beru
- świece nowe NGK
- kopułka, palec beru 10 000km
- gumy na moje oko szczelne
- uszczelki wtrysków wymienione jakieś 30 tys. temu
- ciśnienie sprężania ok. 12 bar na jednym 14?
Jedyne co w tej chwili jest niesprawne to sonda-lambda - ale raczej nie wpływa na sam rozruch?
Byłem prawie pewien że to coś z wtryskiwaczem rozruchowym bo na gazie też ciężko pali a dawniej od strzała, ale chyba nie bo sprawdziłem i niby działa prawidłowo.
Zaczyna mi brakować pomysłów? Stwierdziłem że pozostaje mi regulacja KE-jetronica? Chociaż to zostawiłem jako ostateczność bo nikt tam jeszcze nigdy nic nie regulował. Na gazie chodzi dobrze. Na benzynie ma delikatne wahania obrotów, ale ciągnie równo i do końca - sonda odpięta. Dodam jescze, że zawsze zaraz po odpaleniu wskakiwał normalnie na ponad 1000 po czym na niższe obroty ok. 400 i równał do normalnych, ale odpalał od strzała. Czy jest coś jeszcze odpowiedzialne za rozruch na zimnym?
[1.9E b3] KE-Jetronic - dlaczego ciężko pali?
o przekaźnikach nie myślałem, zbadam ten temat. Dodam jeszcze że od soboty jeżdżę z odpiętym wtyskiwaczem rozruchowym i powiem że pali lepiej. Wcześniej kręcił, i ciężko łapał ale kręciłem aż złapie na wszystkie cylindry. Teraz też chwilę kręci ale odrazu łapią wszystkie i wskakuje na jakieś 1300obr. Mam wrażenie że go zalewa? Ale dlaczego na gazie i benzynie to samo? Rozruchowy ładnie rozpyla, nie leje.