[Cabrio / ABK] Demontaż foteli, kanapy i boczków

VeiR · Post autor: **VeiR** » 16 lip 2013, 19:52

Witam,

niedługo zamierzam obszyć na nowo fotele, kanapę i boczki w moim autku. Jednak nie chcę zostawiać całego samochodu gdzieś na dworze pod zakładem tapicera, dlatego muszę sam zdemontować wszystkie graty i zawieźć do niego.
Tu moje pytanie: demontował ktoś kiedyś to wszystko? Trudno się to robi? Jakieś wskazówki lub schemat?
Proszę o pomoc

zzzagubiony · Post autor: **zzzagubiony** » 16 lip 2013, 21:31

lo mamo szukaj na forum napewno bylo

fotele - schylasz klucz 2 x 10 odkrecasz srudbke,
1.uwazasz na taka mala przezroczysta gumke i sprezyne (zrob sobie foto jak to bylo zamontowane)
2.odpinasz wiazke z grzania zica o ile masz,
3.patrzysz za fotel i od strony tunelu masz plstikowa listewke ktora musisz sciagnac (trzyma sie na 1 kolku)
4.sciagasz od strony drzwi listwe jest na dwoch wkretach na tylnym boczku (listwa idzie od poczatku drzwi)
5. ciagniesz fotel do deski rozdzielczej az wyjdzie

Kanapa - nie pamietam klucza
ale dol jest przykrecony na 2 srubki (schylasz glowe i je widzisz )
jak wyciagniesz dolna czesc to znow schylasz glowe i widzisz dwie srubki ktore odkrecasz i gore wypychasz do gory

VeiR · Post autor: **VeiR** » 16 lip 2013, 21:39

Stary jeżeli jeszcze pomogą Twoje wskazówki co do dachu to masz u mnie duże piwo, ba nawet sześciopak

zzzagubiony · Post autor: **zzzagubiony** » 16 lip 2013, 21:57

spoko

ja tez sie nadal ucze

jak moge to pomoge

kurcze pisalem wiecej xD ale widocznie nie nacisnolem wyslij xD

demontaz boczkow napewno byl na forum bo wkleilem tu linka,

ale zeby zrobi tyl musi ci sie dach otwierac
wiec zrob pierw dach,

a wogole co do obszycie foteli z ciekawosci jaka cena ?
wrzuc zdjecia jak wygladaja

i zastanow sie czy jest sens obszywac czy moze jednak wymienic fotele np z a4 cabrio itp
troche rzezby podobno jest (planuje wymienic) ale masz nowa skorke fotele lamane i nie lataja na wszystkie strony

VeiR · Post autor: **VeiR** » 16 lip 2013, 22:16

Oczywiście dach jest teraz prioryetem

Myślałem o tym, żebym wsadzić jakieś inne siedzenia do środka, ale też od początku postanowiłem, że chcę w możliwie jak największym oryginale utrzymać autko

dlatego w środku jak coś pozmieniam to tylko detale małe jak ringi od zagarów, kierownica i gałkę skrzyni biegów

Myślałem nad renowacją jednak to nigdy nie jest to samo to nowiutka skóra

Co do ceny to jeszcze nie mam dokładnie ustalonej ale jest mowa o 500 zł za fotel, ile za kanapę i boczki, nie wiem jeszcze.
Spoko spoko wrzucę zdjęcia przed i po

Wino · Post autor: **Wino** » 16 lip 2013, 22:34

zzzagubiony pisze:5. ciagniesz fotel do deski rozdzielczej az wyjdzie

Na bank w cabrio jest w stronę deski?? to na odwrót niż w reszcie 80. W sedanch i avantach fotele wypycha się do tyłu.

zzzagubiony · Post autor: **zzzagubiony** » 16 lip 2013, 22:40

ja targalem w przod i wyszlo xD
ale jak wkladalem spowrotem to faktycznie od tylu bo pobrudzilem smarem swiezo prany dywan hehe

500zl za fotel ? mowimy o skorze czy o innym badziewiu ?
na slasku obszycie foteli i kanapy skora to 3k (srednia cena) obszycie eko skora 500 pln 2 za fotele

ja sie dalem nabrac na "skore" na kierownice

niby jest skora ale ni z dupy ni z pietruchy

takze sie dowiedz konkretnie co jak gdzie po ci i pomysl bo cena mowi sama za siebie ... 50% ceny i to jeszcze w krakowie ? sory ale nie wierze (mysle ty o skorze)

pozatym jesli masz ruszajace sie oparcie to tego nie naprawisz juz skrzypienia itp tez nie zniwelujesz

VeiR · Post autor: **VeiR** » 16 lip 2013, 22:53

Ale ja nie mam ruszającego się oparcia

Z tym tapicerem to jeszcze jest wszystko do dogadania i to nie jest w Krakowie tylko pod Wawą.
Oczywiście myślę o jakimś twardszym gatunku skóry bo to jednak cabrio i tapicerka jest bardziej podatna na czynniki zewnętrzne

Zastanawiam się właśnie co z kierownicą, czy szukać ładnej z s-line czy tą oryginalną łądnie obszyć

Problem z tymi eskami jest taki, że trzeba się trochę namęczyć z przekładką...

zzzagubiony · Post autor: **zzzagubiony** » 17 lip 2013, 04:42

z jaka przekladka ?

kupujesz gotowa kierownice np od wysio
sciagasz poduche odkrecasz jedna srube, sciagasz kiere twoja stara, odpinasz poduche na kostce - i analogicznie w druga strone podpinasz poduche na kostce zakladasz kiere przykrecasz srube, poduche i tyle

jak kupisz na maly wieloklin to jest 10-15min roboty z cala przekladka

wysio · Post autor: **wysio** » 17 lip 2013, 09:08

zzzagubiony pisze:z jaka przekladka ?
kupujesz gotowa kierownice np od wysio
sciagasz poduche odkrecasz jedna srube, sciagasz kiere twoja stara, odpinasz poduche na kostce - i analogicznie w druga strone podpinasz poduche na kostce zakladasz kiere przykrecasz srube, poduche i tyle

jak kupisz na maly wieloklin to jest 10-15min roboty z cala przekladka

z kierownicą jest dokładnie tak jak piszesz , a co do ściągania foteli to jak wszystko porozpinasz , listwy maskujące od strony tunelu zdejmiesz jeśli masz to ciągniesz fotel do tyłu i sam schodzi , banalnie proste ,

VeiR · Post autor: **VeiR** » 17 lip 2013, 11:08

No z kierownicą tak jest jeżeli jest na mały wieloklin albo ma redukcję do kompletu i te otwory na taśmę w dobrym miejscu, bo inaczej to przecież trzeba wiercić.

zzzagubiony · Post autor: **zzzagubiony** » 17 lip 2013, 12:42

Ze niby co ty chcesz wiercic ? Jakie otwory na tasme? One se jednakowe
Mialem w starym audi kierownice na duzy wieloklin i nie bylo problemu troche kombinowalem z klaksonem ale dzialala bez problemu to jest p&p wiec nie sluchaj mechanika tylko sciagnij i sam spojrz

Jak chcesz sama kierownice gola to mam z sline za 50 ci sprzedam tylko na duzy wieloklin

VeiR · Post autor: **VeiR** » 17 lip 2013, 13:41

Chcialbym juz taka ze wszyskim tylko w dobrym stanie. Bo jak mam placic 400 cz 500 zl za kierownice to nie po to zeby jeszcze ja dawac do obszycia na nowo bo jest zlachana...

Dorianek · Post autor: **Dorianek** » 02 sie 2013, 19:56

zzzagubiony, a kto Cie uczył sciagania tapicerki gamoniu ?

VeiR · Post autor: **VeiR** » 03 sie 2013, 13:54

Wczoraj zalozylem kierownice s-line, wszystko dziala oprocz tego, ze nie odbijaja mi kierunkowskazy

czytalem pare tematow o tym problemie i zauwazylem, ze najczesciej winowajca jest niejaki "dzyndzel"

jednak z opisow ciezko zorientowac sie jego polozenia... to jest ten taki krotki gumowy bolec znajdujacy sie za kierownica na tym prostokatnym plastiku? Moze ktos opisze mi to bardziej lopatologicznie?