Po wymienie wydechów Coupeta pięknie ryczy, na tyle, że jadą tunelem obok Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu lubi zrzucić szybkę w dół i zrobić przygazówę Jednak wczoraj miałem okazję przejechać się na tylnej kanapie i jest tam za głośno! Przy 120km/h wydech za bardzo daje o sobie znać. Pomyślałem więc na wygłuszeniem bagażnika przy pomocy mat - takich samych jakie przykleja się do wytłumienia drzwi pod głośniki.
Czy ktoś już wcześniej coś takiego robił? Jakie wyszły tego efekty? Czy znacie moze inne, skuteczniejszy, sposób na wygłuszenie bagażnika?