Panocki mi oba przyszłe likendy odpadają, mam je zajęte z powodu wyższej konieczności, jak będzie w tygodniu to jeszcze nie wiem bo nie wiadomo jak szef zaplanuje mi wyjazdy po gabaryt. Przydało by się spotkać w końcu, szkoda tylko że Spaykee na wygnaniu :mrgreen:
Też jestem za, byłem rok temu w Bagiczu.
Ale można się w końcu w Koszalinie spotkać, kiedy wam pasuje chłopaki ? Łysy, ta chłodnica zrobiona? Jak auta, sprawne?
PS. Adam, w Bagiczu będziemy mogli się ścignąć, zobaczymy której więcej koników zostało <ok>