Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Na gazie jak dam więcej obrotów tj. powyżej 4 tyś na biegu jałowym to silnik póżniej bardzo wolno schodzi z obrotów..Mam parownik Lovato z regulacją na 1 śrubkę ,czy kręcenie ją może coś pomóc ?

A krokowy na wężu jest czy register, chodzi o to, która to generacja? Jeśli to II generacja (z kompem LPG) to kręcenie śrubą na parowniku bez podpięcia lapka nie ma sensu. Jeśli to I generacja to możesz lekko ją dokręcić (od pół do jednego obrotu) i sprawdzić skutek. Ale osobiście odradzam takie kręcenie bez przyrządów.

Danek pisze:A krokowy na wężu jest czy register, chodzi o to, która to generacja? Jeśli to II generacja (z kompem LPG) to kręcenie śrubą na parowniku bez podpięcia lapka nie ma sensu. Jeśli to I generacja to możesz lekko ją dokręcić (od pół do jednego obrotu) i sprawdzić skutek. Ale osobiście odradzam takie kręcenie bez przyrządów.

instalacja I gen ze śrubką na wężu ...

Możesz podpiąć woltomierz pod sondę lambda i sprawdzić co się dzieje z napięciem na sondzie jak tak długo schodzi z obrotów. Jeśli tak samo długo utrzymuje się na maksimum 0,8-0,9V to masz za bogatą mieszankę i trzeba dokręcić register, a jak utrzymuje się na 0,0-0,1 to za ubogo i trzeba odkręcić. Mieszanka optymalna (stechiometryczna) dla LPG daje na sondzie napięcie w granicach 0,44-0,48V. Niestety charakterystyka sondy jest tak stroma, że najmniejsza zmiana mieszanki prowadzi do skoku napięcia i trzeba naprawdę dużego doświadczenia, żeby to wyregulować tylko przy pomocy woltomierza, poza tym sonda musi być idealnie sprawna bo jak będzie choć trochę zużyta to parametry jej pracy ulegają zmianie i punkt neutralny się przesuwa (przeważnie w dół).

chodziło mi raczej o kręcenie śrubką w parowniku ,czy to coś może pomóc ?

Może tak samo pomóc jak i zaszkodzić. Niestety to jest jak naczynia połączone, kręcisz jednym to przeważnie trzeba skorygować drugie. Dlatego pisałem, że bez przyrządów (analizator spalin) trudno jest cokolwiek wyregulować.