Witam wszystkich użytkowników tej strony i proszę o ewentualną pomoc lub radę.
Mianowicie mam audi 80 B4 2.0 115km, gdy założyłem gaz zaczęły się problemy z pracą silnika głownie z obrotami, występowały tzw. falujące obroty, z czasem to i na benzynie zaczął źle chodzić nie równie obroty raz wyższe raz niższe po kilku konsultacjach z mechanikami i gazownikiem wymieniłem cały układ zapłonowy. Częściowo to pomogło teraz obroty silnika są już lepsze, ale jeszcze to nie to. Gazownik twierdzi, że to może być wina tego że mam założoną polską elektronikę i może się nie wyrabiać. No dobra, ale z tego co zauważyłem w nocy jak psiukam wodą na układ zapłonowy tzn. na kable i na kopułkę to w chwili gdy psiukam to występują iskry na wymienionych częściach. Kable mam już drugie nowe Bremi i kopułkę już trzecią Bosh. Nie wiem czy to tak musi być, a jak nie to skąd na nowych częściach występuję iskra??? Byłem u elektryka i powiedział, że tam nie może być żądnych iskierm, natomiast mechanik mówi mi, że lekkie iskry mogą być, ważne aby nie było przebicia na masę. Proszę o jakieś wskazówki, bo mi się wydaje, że przyczyna może tkwić w czymś innym, że są te iskry i od tego mam nie równe wolne obroty.
[80B4 2.0ABK]problem z lpg i obrotami
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 23 sie 2010, 20:58
[80B4 2.0ABK]problem z lpg i obrotami
Ostatnio zmieniony 30 sie 2010, 16:31 przez przemysław82, łącznie zmieniany 3 razy.
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sprawdź sonde lambda, regulator ciśnienia paliwa, przekaźnik nr 30. Jak to zrobić znajdziesz na forum.
Na początek doprowadź aby auto dobrze pracowało na benzynie. Jak juz to ogarniesz to wtedy zajmij sie gazem. Być może masz źle ustawiona instalkę i mapy w sterowniku sie rozjechały. Jaka w ogóle masz instalke II czy III generacja ?
Aha jeżeli masz delikatne przeski iskry takie powierzchniowe wyładowania to jest to normalna rzecz. Nie mówię tutaj o przebiciach gdzie zamiast iskra na swiecę wali do masy.
Na początek doprowadź aby auto dobrze pracowało na benzynie. Jak juz to ogarniesz to wtedy zajmij sie gazem. Być może masz źle ustawiona instalkę i mapy w sterowniku sie rozjechały. Jaka w ogóle masz instalke II czy III generacja ?
Aha jeżeli masz delikatne przeski iskry takie powierzchniowe wyładowania to jest to normalna rzecz. Nie mówię tutaj o przebiciach gdzie zamiast iskra na swiecę wali do masy.
Ostatnio zmieniony 30 sie 2010, 15:30 przez Kokolino, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 23 sie 2010, 20:58
[ Dodano: 2010-08-30, 12:08 ]
kokolino1, Tak tylko nie myślał bym tak że to te iskry, gdyby nie to że gdy pada deszcz, gdy wpadne w parę kałuż to silnik zaczyna prychać a po jakimś krótkim czasie to ustaje. Wiesz nie znam się na generacjach, ale wiem, że mam tzw. fulgrup i wtrysk który podaje jednocześnie na wszystkie zawory. Przekaźnika nr 30 nie wymieniałem. Niebieski, czujnik temperatury wg którego działa komputer, został też wymieniony a sonda lambda również była wymieniana fakt, że prawie rok temu, oczywiście wymieniał mi to mechanik. Miałem już ustawianą mapę spalania i wtedy na benzynie działał bardzo dobrze, ale z czasem i obecnie troszkę znowu zaczyna kuleć. Nie dawno wymieniłem kopułkę z palcem i się trochę poprawiło z obrotami, ale jeszcze nie byłem na ponownym ustawieniu mapy spalania. Skoro gdy pada deszcz i taka rzecz występuje to musi coś być na rzeczy z tymi iskrami np. kopułka cała jest w drobnych iskrach gdy na nią pryskam wodą, ale najbardziej w chwili, gdy na nią pryskam a potem już o wiele mniej. Chyba że się mylę i podczas jazdy w deszczu jakaś inna część wilgotnieje. Dziękuję za szybką odpowiedź. mój adres poczty przemek.bozena@wp.pl
kokolino1, Tak tylko nie myślał bym tak że to te iskry, gdyby nie to że gdy pada deszcz, gdy wpadne w parę kałuż to silnik zaczyna prychać a po jakimś krótkim czasie to ustaje. Wiesz nie znam się na generacjach, ale wiem, że mam tzw. fulgrup i wtrysk który podaje jednocześnie na wszystkie zawory. Przekaźnika nr 30 nie wymieniałem. Niebieski, czujnik temperatury wg którego działa komputer, został też wymieniony a sonda lambda również była wymieniana fakt, że prawie rok temu, oczywiście wymieniał mi to mechanik. Miałem już ustawianą mapę spalania i wtedy na benzynie działał bardzo dobrze, ale z czasem i obecnie troszkę znowu zaczyna kuleć. Nie dawno wymieniłem kopułkę z palcem i się trochę poprawiło z obrotami, ale jeszcze nie byłem na ponownym ustawieniu mapy spalania. Skoro gdy pada deszcz i taka rzecz występuje to musi coś być na rzeczy z tymi iskrami np. kopułka cała jest w drobnych iskrach gdy na nią pryskam wodą, ale najbardziej w chwili, gdy na nią pryskam a potem już o wiele mniej. Chyba że się mylę i podczas jazdy w deszczu jakaś inna część wilgotnieje. Dziękuję za szybką odpowiedź. mój adres poczty przemek.bozena@wp.pl
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
W takim razie ciężko jest mi coś jeszcze doradzić na odległość. Jedynie co to mogę jeszcze zasugerować aby posprawdzać wszystkie połączenia w układzie zapłonowym, posprawdzać szczelność połączeń na cewce, module, na aparacie zapłonowym oraz na wszystkich łączeniach z instalacją elektryczną układu gazowego.
I popraw w końcu temat bo zostanie usunięty. Zastosuj TAG.
I popraw w końcu temat bo zostanie usunięty. Zastosuj TAG.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 23 sie 2010, 20:58
Czyli mam zmienić temat? Wiesz trochę nie wiem jak i co chodzi z tym tag.? Chodzi o to, że powinienem umieścić swój temat na stronie np. z elektryką?
Zaraz postaram się zmienić ten przekaźnik nr 30.
[ Dodano: 2010-08-30, 21:47 ]
Wymieniłem przekaźnik nr 30 i to raczej nie pomaga, jak coś to może delikatnie się poprawiły obroty. Proszę jeszcze o ewentualne uwagi dot. dotyczące problemu który opisałem i z góry dziękuję.
[ Dodano: 2010-09-12, 19:46 ]
Bardzo żałuję, ale widzę, że nikt nie potrafi mi pomóc. Byłem u kilku już mechaników i nikt też mi nie może pomóc. Szkoda
[ Dodano: 2011-02-21, 23:42 ]
Witam wszystkich. Częściowo poradziłem sobie z problemem, okazał się, że kabel od sondy lambda był uszkodzony. Naprawiłem go i usunąłem na VAGu błąd sondy lambda. Zaczął mniej palić gazu. Ale jak się okazuje mam jeszcze jakąś usterkę. Zauważyłem, że jak się rozgrzeje to na gazie obroty silnika lekko skaczą a na benzynie jakby lekko przygasał a podczas jazdy lekko przerywa i teraz nie ma na to wpływu aura pogodowa(deszcz), wcześniej jak było tylko mokro zaczynał przerywać i zaczynał tak jakby chodzić na 3 i 2 gary a obecnie jakby chodził na wszystkie i tak przerywa chodząc na wszystkich garach. Ale co jest ciekawe usterka ta zaczęła występować po tym jak za pomocą VAGa usnąłem błąd sondy lambda, nie od razu ale nie długo po tym tak mniej więcej po przejechaniu 100km. Może teraz jak go podłącze do kompa do może coś pokażę, oczywiście jak ta usterka będzie występowała cały czas. Proszę ewentualnie o jakieś rady.
[ Dodano: 2011-07-17, 00:15 ]
Witam ponownie wszystkich po dłuższej przerwie nie obecności. W końcu sobie poradziłem sobie z tym problemami. Jak już wcześniej napisałem cały diabeł tkwił w kablu sondy lambda. Nie dawno też miałem powtórkę i znowu jak wpadłem w parę kałuż zaczął mi przerywać. Pojechałem do elektryka i powiedziałem co trzeba sprawdzić. Powiedział, że to było to i że usunął błąd sondy w komputerze. No dobra pojechałem do mechanika na sprawdzenie zawieszenia i przy okazji sprawdziłem sobie jeszcze raz błędy na komputerze i co wyszło? Że ma błąd sondy lambda, przepustnicy i czujnika temperatury. I jak tu wierzyć w mechaników? Jak już wcześniej pisałem miałem problemy z obrotami silnika. Wina leżała też po stronie instalacji gazowej, ten co mi założył to już źle dobrał element instalacji. W ogóle to byłem chyba u 4 speców od gazu łącznie z tym co mi założył gaz i pojechałem do 5 taki co mi usunął awarię. Była to wina zbyt listy wtryskowej, była po prostu za wolna i najtańsza. Chociaż ten od gazu też miał z moim samochodem duży problem z wyeliminowaniem usterki. Dodam tak, że czytając różne fora internetowe miałem prawie pewność, że to właśnie jest ta przyczyna w gazie i powiedziałem to temu temu gazu a on na to że spokojnie, ale męczył się 2 dni, ale i tak wyszło na moje. Dodam jeszcze tyle, że teraz już sam będę starał się o to aby mechanicy sprawdzali to o co proszę. Co do kabla sondy lambda to też było tak samo. Byłem u kilku mechaników, elektromechaników i każdy kiwał głową, że to nie to. Każdy tylko kable, świece, kopułka palec, cewka zapłonowa. Aż poprosiłem właśnie jednego z nich aby to sprawdził i też było na moje. Czyli mogę podziękować innym użytkownikom for internetowych, bo dzięki takim różnym przypadkom rozwiązałem swoje problemy po żmudnej walce i wydaniu trochę kasy. Cieszę, że mam to już za sobą. Ale jeszcze muszę wymienić świece bo już mają ponad 30tys. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że moje perypetie komuś w przyszłości pomogą.
[ Dodano: 2011-07-17, 00:19 ]
Nie napisałem jeszcze tego, że dziękuje użytkownikowi CzarejJ, bo to od jego początkowych rad zacząłem rozwiązywać opisany problem.
Zaraz postaram się zmienić ten przekaźnik nr 30.
[ Dodano: 2010-08-30, 21:47 ]
Wymieniłem przekaźnik nr 30 i to raczej nie pomaga, jak coś to może delikatnie się poprawiły obroty. Proszę jeszcze o ewentualne uwagi dot. dotyczące problemu który opisałem i z góry dziękuję.
[ Dodano: 2010-09-12, 19:46 ]
Bardzo żałuję, ale widzę, że nikt nie potrafi mi pomóc. Byłem u kilku już mechaników i nikt też mi nie może pomóc. Szkoda
[ Dodano: 2011-02-21, 23:42 ]
Witam wszystkich. Częściowo poradziłem sobie z problemem, okazał się, że kabel od sondy lambda był uszkodzony. Naprawiłem go i usunąłem na VAGu błąd sondy lambda. Zaczął mniej palić gazu. Ale jak się okazuje mam jeszcze jakąś usterkę. Zauważyłem, że jak się rozgrzeje to na gazie obroty silnika lekko skaczą a na benzynie jakby lekko przygasał a podczas jazdy lekko przerywa i teraz nie ma na to wpływu aura pogodowa(deszcz), wcześniej jak było tylko mokro zaczynał przerywać i zaczynał tak jakby chodzić na 3 i 2 gary a obecnie jakby chodził na wszystkie i tak przerywa chodząc na wszystkich garach. Ale co jest ciekawe usterka ta zaczęła występować po tym jak za pomocą VAGa usnąłem błąd sondy lambda, nie od razu ale nie długo po tym tak mniej więcej po przejechaniu 100km. Może teraz jak go podłącze do kompa do może coś pokażę, oczywiście jak ta usterka będzie występowała cały czas. Proszę ewentualnie o jakieś rady.
[ Dodano: 2011-07-17, 00:15 ]
Witam ponownie wszystkich po dłuższej przerwie nie obecności. W końcu sobie poradziłem sobie z tym problemami. Jak już wcześniej napisałem cały diabeł tkwił w kablu sondy lambda. Nie dawno też miałem powtórkę i znowu jak wpadłem w parę kałuż zaczął mi przerywać. Pojechałem do elektryka i powiedziałem co trzeba sprawdzić. Powiedział, że to było to i że usunął błąd sondy w komputerze. No dobra pojechałem do mechanika na sprawdzenie zawieszenia i przy okazji sprawdziłem sobie jeszcze raz błędy na komputerze i co wyszło? Że ma błąd sondy lambda, przepustnicy i czujnika temperatury. I jak tu wierzyć w mechaników? Jak już wcześniej pisałem miałem problemy z obrotami silnika. Wina leżała też po stronie instalacji gazowej, ten co mi założył to już źle dobrał element instalacji. W ogóle to byłem chyba u 4 speców od gazu łącznie z tym co mi założył gaz i pojechałem do 5 taki co mi usunął awarię. Była to wina zbyt listy wtryskowej, była po prostu za wolna i najtańsza. Chociaż ten od gazu też miał z moim samochodem duży problem z wyeliminowaniem usterki. Dodam tak, że czytając różne fora internetowe miałem prawie pewność, że to właśnie jest ta przyczyna w gazie i powiedziałem to temu temu gazu a on na to że spokojnie, ale męczył się 2 dni, ale i tak wyszło na moje. Dodam jeszcze tyle, że teraz już sam będę starał się o to aby mechanicy sprawdzali to o co proszę. Co do kabla sondy lambda to też było tak samo. Byłem u kilku mechaników, elektromechaników i każdy kiwał głową, że to nie to. Każdy tylko kable, świece, kopułka palec, cewka zapłonowa. Aż poprosiłem właśnie jednego z nich aby to sprawdził i też było na moje. Czyli mogę podziękować innym użytkownikom for internetowych, bo dzięki takim różnym przypadkom rozwiązałem swoje problemy po żmudnej walce i wydaniu trochę kasy. Cieszę, że mam to już za sobą. Ale jeszcze muszę wymienić świece bo już mają ponad 30tys. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że moje perypetie komuś w przyszłości pomogą.
[ Dodano: 2011-07-17, 00:19 ]
Nie napisałem jeszcze tego, że dziękuje użytkownikowi CzarejJ, bo to od jego początkowych rad zacząłem rozwiązywać opisany problem.