[B4 ABT] Wyciek płynu chłodniczego
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 07 mar 2012, 16:15
[B4 ABT] Wyciek płynu chłodniczego
Witam,
Dziś po powrocie po samochód na parking zauważyłem plamę płynącą z spod silnika, pomyślałem że to może olej, na szczęście, albo i nieszczęście był to płyn chłodniczy. Tego wycieku nie można nazwać kapaniem czy sączeniem tylko wręcz wylewem. Ulało się prawie litr płynu. Cóż nie przyszło mi do głowy nic innego i możecie mnie teraz skarcić jak tylko chcecie jeśli postąpiłem bezsensownie, ale dolałem wody, nie dokręciłem do samego końca korka od wlewu płynu, puściłem ciepły nawiew w samochodzie i czym prędzej do domu.
W drodze powrotnej nie straciłem wiele płynu, ale już na podwórku kolejna powódź po około godzinie ubyło z 1,5 litra. Płyn wydobywa od strony nadkola pasażera, dokładnie gdzieś pod obudową filtra powietrza.
Wygląda to tak:
Na tym zdjęciu zaznaczyłem gdzie ten płyn spływa, a spływa właśnie na tą śrubę i dodatkowo reszta na ziemię.
http://zapodaj.net/63e7142171e55.jpg.html
Tutaj zaznaczyłem skąd mniej więcej płyn się wydobywa, przepraszam za te ujęcia, ale nie dało się tam wsadzić aparatu.
http://zapodaj.net/eee41877d5cee.jpg.html
Z innego nieco lepszego ujęcia.
http://zapodaj.net/3713012b80b65.jpg.html
I teraz pytania czy to tylko jakaś nieszczelność przy zacisku, pęknięcie gdzieś na rurkach, czy może inny poważniejszy uraz? Płyn po zgaszeniu silnika, kiedy był jeszcze pod ciśnieniem na prawdę leciał ciurkiem.
Dziś po powrocie po samochód na parking zauważyłem plamę płynącą z spod silnika, pomyślałem że to może olej, na szczęście, albo i nieszczęście był to płyn chłodniczy. Tego wycieku nie można nazwać kapaniem czy sączeniem tylko wręcz wylewem. Ulało się prawie litr płynu. Cóż nie przyszło mi do głowy nic innego i możecie mnie teraz skarcić jak tylko chcecie jeśli postąpiłem bezsensownie, ale dolałem wody, nie dokręciłem do samego końca korka od wlewu płynu, puściłem ciepły nawiew w samochodzie i czym prędzej do domu.
W drodze powrotnej nie straciłem wiele płynu, ale już na podwórku kolejna powódź po około godzinie ubyło z 1,5 litra. Płyn wydobywa od strony nadkola pasażera, dokładnie gdzieś pod obudową filtra powietrza.
Wygląda to tak:
Na tym zdjęciu zaznaczyłem gdzie ten płyn spływa, a spływa właśnie na tą śrubę i dodatkowo reszta na ziemię.
http://zapodaj.net/63e7142171e55.jpg.html
Tutaj zaznaczyłem skąd mniej więcej płyn się wydobywa, przepraszam za te ujęcia, ale nie dało się tam wsadzić aparatu.
http://zapodaj.net/eee41877d5cee.jpg.html
Z innego nieco lepszego ujęcia.
http://zapodaj.net/3713012b80b65.jpg.html
I teraz pytania czy to tylko jakaś nieszczelność przy zacisku, pęknięcie gdzieś na rurkach, czy może inny poważniejszy uraz? Płyn po zgaszeniu silnika, kiedy był jeszcze pod ciśnieniem na prawdę leciał ciurkiem.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 07 mar 2012, 16:15
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
Pewnie lokalizację wycieku zasłaniają Ci kolektory co? Jeśli tak to pewnie brok, bo wątpię, żeby takie ilości spierdzielały uszczelką, a z lewej strony komory patrząc od przodu węże od chłodzenia nie idą (chyba?). Brok to jest taki kapselek podobny do kapsla od piwka tyle, że jest okrągły i nie ma żadnych wypustów. Jest w bloku silnika, a właściwie w ABT 3 sztuki i to jest po to, by powiedzmy w zime zamarzająca ciecz bloku nie wysadziła.
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
Ten oring w kolektorze też mógł puścić dla tego leci.
Na zdjęciu widać blok silnika a w nim 4 takie złote zaślepki, mówiąc brok mam na myśli właśnie takie zaślepki bloku silnika.
@edit: mam zdjęcie ABT na którym widać brok, tam gdzie zaznaczyłem nr. 1 widać, że ktoś już go wymieniał, bo widać tam sylikon.
Na zdjęciu widać blok silnika a w nim 4 takie złote zaślepki, mówiąc brok mam na myśli właśnie takie zaślepki bloku silnika.
@edit: mam zdjęcie ABT na którym widać brok, tam gdzie zaznaczyłem nr. 1 widać, że ktoś już go wymieniał, bo widać tam sylikon.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 07 mar 2012, 16:15
Po zupełnym ostygnięciu silnika poszedłem obejrzeć go dokładnie jeszcze raz wyniki są następujące, zbiorniczek wyrównawczy jest niemal pusty, z tym że płyn już ledwo co kapie, nie leci jak wtedy pod ciśnieniem.
Ponadto zauważyłem kolejne niepokojące objawy, miejsc gdzie wycieka może być więcej. Jak dla mnie to mogłoby znaczyć że w układzie było za duże ciśnienie i rozszczelniło go w kilku miejscach o ile takie coś jest w ogóle możliwe. Tutaj dodaję zdjęcie:
http://zapodaj.net/1e38543475ccd.jpg.html
Tutaj natomiast nie mam pojęcia czy to ma jakiś związek, ale dałbym sobie uciąć rękę że kilka godzin temu tego nie było, chodzi o ten biały nalot na górze chłodnicy.
http://zapodaj.net/30a7beac95811.jpg.html
Co do tych broków za nic nie jestem w stanie tam w jakikolwiek sposób zajrzeć od góry.
Ponadto zauważyłem kolejne niepokojące objawy, miejsc gdzie wycieka może być więcej. Jak dla mnie to mogłoby znaczyć że w układzie było za duże ciśnienie i rozszczelniło go w kilku miejscach o ile takie coś jest w ogóle możliwe. Tutaj dodaję zdjęcie:
http://zapodaj.net/1e38543475ccd.jpg.html
Tutaj natomiast nie mam pojęcia czy to ma jakiś związek, ale dałbym sobie uciąć rękę że kilka godzin temu tego nie było, chodzi o ten biały nalot na górze chłodnicy.
http://zapodaj.net/30a7beac95811.jpg.html
Co do tych broków za nic nie jestem w stanie tam w jakikolwiek sposób zajrzeć od góry.
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
Ten króciec przy głowicy z tymi czujnikami to standard, pęka i woda leci ciurkiem. Widać to tylko na postoju, bo jeśli silnik ciepły to woda paruje i nie widać. Zrób tak: jak silnik ostygnie wytrzyj to wszystko do sucha, wsadź pod ten króciec palucha i ściśnij jakiś gruby wąż od chłodnicy, jak poczujesz, że mokro to króciec do wymiany (widać nawet po nalocie, że leciało konkretnie).
Króciec taki to koszt 15 zł, warto od razu też wziąć oringi pod czujniki
Króciec taki to koszt 15 zł, warto od razu też wziąć oringi pod czujniki
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 07 mar 2012, 16:15
Error_Demon, ABT ma podgrzewanie kolektora dolotowego ten wężyk lubi pęknąć przy samym mocowaniu w dolot on idzie z tyłu silnika z metalowej rury przechodzi w gumowa i do podstawy dolotu, a z drugiej strony dolotu jest właśnie taka zaślepka z niej też potrafi cieknąć, zdejmij puszkę filtra powietrza i tam sprawdź,
Troszeczkę odświeżam ale mam ten sam problem..
Zdjęcia nie będę dodawał bo u mnie to samo co na zdjęciu kolegi Error_Demon, :
http://zapodaj.net/1e38543475ccd.jpg.html
tyle że u mnie ten osad jest bardziej rudawy... i na postoju widać właśnie mokrą ciecz..
Jakiej firmy krociec polecacie? Czy to bez znaczenia?
Zdjęcia nie będę dodawał bo u mnie to samo co na zdjęciu kolegi Error_Demon, :
http://zapodaj.net/1e38543475ccd.jpg.html
tyle że u mnie ten osad jest bardziej rudawy... i na postoju widać właśnie mokrą ciecz..
Jakiej firmy krociec polecacie? Czy to bez znaczenia?
moze i standard jak uzywasz kurcca za 15 zł kup w aso i bedzie po problemieignac112 pisze:Ten króciec przy głowicy z tymi czujnikami to standard, pęka i woda leci ciurkiem. Widać to tylko na postoju, bo jeśli silnik ciepły to woda paruje i nie widać. Zrób tak: jak silnik ostygnie wytrzyj to wszystko do sucha, wsadź pod ten króciec palucha i ściśnij jakiś gruby wąż od chłodnicy, jak poczujesz, że mokro to króciec do wymiany (widać nawet po nalocie, że leciało konkretnie).
Króciec taki to koszt 15 zł, warto od razu też wziąć oringi pod czujniki
problem z zamiennikami jest taki ze w 99 procentach winą ich pekania jest to ze zniekształca sie otwór w jajo i pęka dlatego zmienilem na nwy z aso i prawie 2 lata spokoju mam a zamienniki padaly nawet do 3 sztuk w ciagu roku
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Jak z wieloma rzeczami w Audi lepiej czasami kupić używany oryginał niż zamiennik. Tak jest chociażby z hydraulicznymi poduszkami do silnika. A używkę ori kupisz w cenie zamiennika. Z tym, że przy używanej ori i nowym oringu na pewno wytrzyma dłużej niż na zamienniku.tomek1982 pisze:moze i standard jak uzywasz kurcca za 15 zł kup w aso i bedzie po problemieignac112 pisze:Ten króciec przy głowicy z tymi czujnikami to standard, pęka i woda leci ciurkiem. Widać to tylko na postoju, bo jeśli silnik ciepły to woda paruje i nie widać. Zrób tak: jak silnik ostygnie wytrzyj to wszystko do sucha, wsadź pod ten króciec palucha i ściśnij jakiś gruby wąż od chłodnicy, jak poczujesz, że mokro to króciec do wymiany (widać nawet po nalocie, że leciało konkretnie).
Króciec taki to koszt 15 zł, warto od razu też wziąć oringi pod czujniki
problem z zamiennikami jest taki ze w 99 procentach winą ich pekania jest to ze zniekształca sie otwór w jajo i pęka dlatego zmienilem na nwy z aso i prawie 2 lata spokoju mam a zamienniki padaly nawet do 3 sztuk w ciagu roku