Witam. Mechanikiem dobrym nie jestem, ale małe podstawy znam.
Problem główny to ścięte opony na tylniej osi do środka. Z racji że święta idą to priorytetowa sprawa.
Auto posiadam miesiąc. Po tygodniu jazdy zaczęło ściągać kierownicę w lewą stronę (jak puszczę chwilę jedzie prosto a następnie zaczyna ściągać samochód w prawo), przy prędkości ponad 110km/h pojawiły sie drgania na kierownicy. Na nierównej drodze auto rzuca tyłem podczas jazdy. Z racji że do dziś wpływu gotówki nie miałem, do pracy trzeba dojeżdżać a z oponami nic się nie działo odkladalem naprawe. Dziś śmignąłem ok 100 km, a po powrocie zauważyłem ścięte opony od środka na tylnej osi aż do drutów. Samochód poszedł na kanał. Po wylewarowaniu czuć delikatne luzu na obu kołach, ojciec posiada taki sam samochód, luzy ma większe a opon mu nie scina. Kolejna ciekawa rzeczą jaką zauważyłem to po zakreceniu kołem prawe kręci się leciutko a lewe po chwili staje. Koła tylnie są też cofnięte parę centymetrów w tył. Przy skreceniu kierownicy do końca i ruszaniu słychać charakterystyczne piszczenie
Tyle spostrzezen. Proszę o porady co dolega mojej niuni, priorytetem jest zlikwidowanie scinania opon, ale po świętach biorę się za kapitalna naprawę zawieszenia więc wszelkie porady mile widziane. Z góry dziękuję
[B4 2.0 ABT] Ścięte opony na tylniej osi
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
Lucjan997, większość rzeczy o które pytasz są już opisane na forum trzeba tylko poszukać <google>
Co do ścinania Ci opon to coś mi się wydaje że ktoś Ci jakieś g...o złożył sprzedając auto no chyba że sprawdzałeś to przy kupnie auta i opony były oki, chodź nie wydaje mi się aby po miesiącu tak się ścieły.
Co do ścinania Ci opon to coś mi się wydaje że ktoś Ci jakieś g...o złożył sprzedając auto no chyba że sprawdzałeś to przy kupnie auta i opony były oki, chodź nie wydaje mi się aby po miesiącu tak się ścieły.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 3
- Rejestracja: 18 kwie 2014, 19:32
- Imię: Tomasz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Siedlce
Dziękuję za opinię i już śpieszę z odpowiedzia.
Przy kupnie tył był lekko sciety, ale jeszcze było trochę bieżnika, sprawdziłem. Teraz nie nadają się do jazdy, stąd wnioskuje że to wina tylniej osi. Samochód kupowałem od kumpla, w jego rękach sprawował się dobrze, miałem okazję z nim jeździć przed nabyciem auta.
Dziś pojechałem po opony, właściciel warsztatu powiedział że to wina tuleji. Wycenił naprawę na 150zl. Czy warto dac mu te pieniądze i mieć spokój czy może za ta kwotę kupię elementy dużo lepszej jakości, a wtedy pokusił się o własnoręczny montaż?
Przy kupnie tył był lekko sciety, ale jeszcze było trochę bieżnika, sprawdziłem. Teraz nie nadają się do jazdy, stąd wnioskuje że to wina tylniej osi. Samochód kupowałem od kumpla, w jego rękach sprawował się dobrze, miałem okazję z nim jeździć przed nabyciem auta.
Dziś pojechałem po opony, właściciel warsztatu powiedział że to wina tuleji. Wycenił naprawę na 150zl. Czy warto dac mu te pieniądze i mieć spokój czy może za ta kwotę kupię elementy dużo lepszej jakości, a wtedy pokusił się o własnoręczny montaż?
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
jak dla mnie to mało prawdopodobne, widziałem już auta z baaaardzo mocno wywalonymi tulejkami a opon nie ścinało.Lucjan997 pisze:Dziś pojechałem po opony, właściciel warsztatu powiedział że to wina tuleji.
A skoro przez miesiąc tak zdarłeś je aż druty się pokazały to masz tam chyba niezły meksyk, obstawiałbym że pewnie z belką jest coś nie halo.
Chyba że koledzy bardziej obeznani w temacie mają lepszą tezę.
- dzikx
- Forum Audi 80
- Posty: 1050
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:49
- Imię: Jurek
- Model: Audi 90 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.6 ADA+lpg
- Lokalizacja: pomorze
no pierwsza główna oznaka słabej tulei to np na garbach ( progach zwalniających ) dziurach itp po najechaniu tylnych kół jest wyraźny głośny stuk takie głuche walnięcie, dalej można je sprawdzić podkładając kołek pod koło ( blokując obrót w obie strony ) i prosząc by ktoś obserwował ruszamy autem przód tył. lub po prostu jedziemy na diagnostykę ( w moim regionie jest stacji jak grzybów ) i za taką usługę się nie płaci. Ale nie widziałem żeby gumy zjadły opony, chyba że waliłeś sporo kilometrów to jest to jakoś możliwe. Co do tulei to koszt około 70zł i trochę pracy na spokojnie w jeden wieczór przy piwie zrobisz ( kanał i jazda ). weź miarę do ręki i zmierz odległości kół przednich od tylnych, poproś by ktoś jechał za tobą i sprawdził czy bokiem nie jedziesz :mrgreen: W praktyce ani lekki luz na łożysku ani tuleje nie powinny zjeść opon, no nie w tak krótkim czasie chyba że odwiedziłeś kogoś kilka razy w holandii ( znaczy walłeś dużoooo kilometrów )