Jak w temacie. Napewno wielu zauważyło że w naszych 80-ach, a zwłaszcza w B4 tylne koła bardzo często są lekko cofnięte do tyłu. Ale nie które egzęplarze tego nie mają.
O co tu chodzi?
Czy na tylnej belce jest jakaś regulacja, żeby to zmienić?
Czy jest coś do wymiany?
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2010, 19:56 przez maniek75, łącznie zmieniany 1 raz.
Moim zdaniem to wina czasu, a dokładniej to wina hamowania, przy każdym hamowaniu, mocnym i lekkim ciągnie ją do tyłu, i po tylu latach ma prawo tak wyglądać ale moim zdaniem to jest może odległość 1 cm, przynajmniej u mnie.
regulacji normalnie nie ma ale jezeli poluzujesz sruby jest mozliwosc minimalnego przesuniecia mi jak ustawiam typ przod to i tyl regulowal syzyfowa praca poniewaz regulacja jest na samym otworze na srube wiec malutko ale ze mi powiedzial ze jest toche nie tak jak powinno a ze ten pan jest okropnie dokladny to mi wyreulowal tyl na perfekt
nei wiem jak u was ale w warszawie w kilku miejscach gdzie niby stacja diagnostyczna jest fachowa tylu nei tykali wierdzac ze sie nie ustawia i miesci sie jeszcze w normie a ten pan mi ustawial i sie usmiechanl jak mu to powiedzialem
Dzięki IC69, czytałem ten temat. U mnie jest dokładnie tak cofnięte koło jak na fotce w zapodanym przez ciebie temacie, tylko z tą różnicą że jedno koło chyba troszkę bardziej, dlatego interesuje mnie czy można to zmniejszyć.
Pstrykne fotki to zapodam, bo może jestem przewrażliwiony.
Do posiadaczy Etki- może ktoś wrzucić schemat tylnego zawieszenia?
Będę wdzięczny
u mnie to samo z tym ze prawe chyba prawe tylne przetarło nadkole od strony zderzaka ale to może być to że tuleje są gumowe i miekkie i przy chamowaniu sie stało ale nie są centranie pośroku i to samo przednie tylko przesunięte do przodu i nadkola od strony zderzaka przetarte a było tylko jedno prztarte z przodu być może też tulejki gumowe do wymianki ale też koła nie są centralnie. mogła być stukięta ale be przesady żeby sie za mocowaniu poprzesuwało to co otwory na śruby się poprzestawiały rozumiem że jakiś milimetry ale nie centymetry
W moim przypadku wygląda to tak jak na zamieszonym zdjęciu. Nierówne osadzenie jest wynikiem albo skrzywionych elementów zawieszenia. Albo tak jak u mnie, rozwalone tuleje gumowo-metalowe z przodu i z tyłu. Specjalista od zawieszenia, kiedy niunia była na podnośniku przyłożył próbnie stalowy łamak do miejsca skręcenia tulei i wyśrodkował tak aby było równo i rzeczywiście koło przez chwile było idealnie na swoim miejscu. PS. Więc osobiście przygotowuję się do wymiany wszystkich tulejek. Oczywiście ich montaż będzie poprzedzony pewnego rodzaju tuningiem tych, że elementów. Na toporne drogi trzeba topornego zawieszenia. Pozdrawiam.