Forum Audi 80 Klub Polska

Mario26 mój kolega ma 100 C3 2.3L z przebiegiem 498 tyś. km i silniczek jest w bdb kondycji jeździ nawet na pełnym syntetyku, to wszystko zależy jak kto eksploatuje auto. Ja chciałem u siebie robić kapitalke ale po sprawdzeniu ciśnienia na tłokach zrezygnowałem bo jest ok, jedynie wymieniłem w głowicy prowadnice i została zrobiona obróbka gniazd zaworowych + szlif i dotarcie zaworów, a miałem małą moc bo ktoś się kiedyś bawił w turbince zaworem i ustawił ją na 0,5 Bara, przestawiłem na 0,8 Bara i jest już wszystko ok.
Jako ciekawostkę dodam ze miałem Peugota 605 2.1 TD z przebiegiem 785 tyś. km i nigdy nic nie było robione przy silniku, tylko auto od nowości w rodzinie i każdy o nie dbał.

12.12.2009 r. porzegnałem sie z moja wierną i nie zawodna Audiczką :cry:





Stałem sobie przed sygnalizacja świetlną na bocznej drodze przy głównej, zapaliło sie światło zielone i normalnie jak zawsze zaczełem ruszać do przodu, skręcałem w lewo i nagle z za stojącego po lewej stronie autobusu stojącego na czerwonym ujżałem rozpedzony stary ambulans :shock: Niestety nic wiecej nie pamiętam bo straciłem przytomność, obudziłem sie w szpitalu z lewostronnym obtłuczeniem ciała i kręgosłupa, a takrze wstrząśnieniem muzgu i zbiciem pnia muzgu

Szwagrowie znają paru miejscowych smerfów i prawdopodobnie młokos z ambulansu chciał tylko ominąć korek i nie stać na czerwonym, bo nikogo nie przewoził. ( Polonezy są z resztą wykorzystywane tylko do przewozu leków i sprzętu medycznego nie stosuje się już ich do ratownictwa medycznego)

Na szczęście Audi uratowało mi życie i jakimś cudem jestem cały choć podtrwa zanim wruce do zdrowia.

Powiem krutko uważajmy na pojazdy "Uprzywilejowane" one nie zawsze zachowują ostrożność.

Masakra :shock: dobrze że wyszłeś z tego wypadku w jednym kawałku

O kurka. Masz dużo szczęścia że wyszyłeś z tego w takim stanie. Szkoda, szkoda. Ale co zrobisz Dobrze że uderzenie poszło głównie na przedni słupek. To prawdopodobnie uratowało ci życie. Gdyby wjechał ci prosto w drzwi.... strach pomyśleć co by było.

Ogulnie rozgladam się juz za jakims Audi obojetnie jakie Audi aby sprawne i do 2 tys. zł
Jak dostane odszkodowanie to znowu bedzie 80 B3 1.6 TD "SB"

Najważniejsze, że jesteś cały i żyjesz.
Wracaj do zdrowia brachu

Miałeś dużo szczęścia. Mój kolega w podobnej sytuacji stracił nogę, a przytomność odzyskiwał ponad pół roku.

zycze ci szybkiego powrotu do zdrowia Łukasz, audiczka koszmarnie oberwala, cale szczescie ze cie uchronila i doznales tylko lekkich obrazen...a ten młokos powinien zostac surowo ukarany za swoja totalna glupote :evil:

Henry, sam przezylem cos podobnego,tzn.wypadek z nie mojej winy z udzialem mojej B4-straszne przezycie ale najwazniejsze ze Ty zyjesz!Zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia-trzymaj sie Bracie!

Dzieki chłopaki za słowa otuchy.

Ja też Ci życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Bardzo ciężka sytuacja. :-| Szkoda autka ale najważniejsze jest to że Ty gorzej nie ucierpiałeś. :!: Wracaj do zdrowia kolego.

Kolego ciesz sie że nic takiego tobie się nie stało, żyjesz to jest najważniejsze. Powrotu do zdrowia życze. A Audi zawsze można kupić inne

Szkoda auta, ale zdrowie jest najważniejsze. Jednak stare 80ki nie są jeszcze najgorsze w razie zderzenia.

O chłopie możesz mówić o wielkim szczęsciu Ciesze się że nic Ci nie jest a auto sobie kupisz drugie Powodzenia w powrocie do zdrowia

:shock: zdrowia kolego życzę