B4 limo AAH - FILM.ik s46
Jako ze jezdze na air mam cos do powiedzenia:)
Po pierwsze air jest bardziej komfortowy do jazdy na codzien niz jakikolwiek gwint czy kit.
Ja mam opony, a raczej ich pozostalosci jak mowia niektorzy :mrgreen: tzw profil 35 w 17 calach i mam duuuuzo wiekszy komfort jak w drugim aucie na kicie vogtlanda i profilu 55 w 15 calach.
Wszystko zalezy od konfiguracji zawieszenia.
Wazne jest zeby poduszka byla jak najnizej na kolumnie, aby opuszczona do samego dolu miala jeszcze ze 2 bary w sobie. Wtedy jak delikatnie podwyzszymy auto do jazdy, bedzie juz ze 3 bary w poduszcze, to auto nadaje sie do jazdy. W przeciwnym wypadku jakbysmy poduszke dali na rowno z wsunietym amortyzatorem, wtedy przy podniesieniu do jazdy bylo by prawie 2 bary, poduszka by byla miekka i czesto by dobijalo na dzurach.
Zawieszenie nadaje sie do szybkiej jazdy, po utwardzeniu poduszek na 4 bary mamy wlasciwosci niemalze gwontu, jedyny minus auto stoi wyzej i zmienia sie srodek ciezkosci.
Na max podniesieniu i max obnizeniu mamy full beton :lol:
Wszystkim teoretykom co nie maja pojecia o airride, gdzies wyczytali, nie maja kasy badz pojecia na zlozenie tego zawieszenia gratuluje informacji, ktore sa pozniej powielane przez nastepnych itd itp.
Ja jestem z tych co jak nie zobacza to nie uwierza i tak zlozylem swoje zawieszenie i wiem ze nie ma zadnych pekan budy, pekanie poduszek, zadnego BUJANIA w zakretach, przelewania powietrza z poduszki na poduszke itd
Ja jezdze na takim setupie na codzien, wtedy mam twardosc porownywalna do gwintu i moge jezdzic jak lubie :lol:
Nizej tez sie da, ale wtedy jest bardziej miekko i traci wlasciwosci trakcyjne.
Uploaded with ImageShack.us
Po pierwsze air jest bardziej komfortowy do jazdy na codzien niz jakikolwiek gwint czy kit.
Ja mam opony, a raczej ich pozostalosci jak mowia niektorzy :mrgreen: tzw profil 35 w 17 calach i mam duuuuzo wiekszy komfort jak w drugim aucie na kicie vogtlanda i profilu 55 w 15 calach.
Wszystko zalezy od konfiguracji zawieszenia.
Wazne jest zeby poduszka byla jak najnizej na kolumnie, aby opuszczona do samego dolu miala jeszcze ze 2 bary w sobie. Wtedy jak delikatnie podwyzszymy auto do jazdy, bedzie juz ze 3 bary w poduszcze, to auto nadaje sie do jazdy. W przeciwnym wypadku jakbysmy poduszke dali na rowno z wsunietym amortyzatorem, wtedy przy podniesieniu do jazdy bylo by prawie 2 bary, poduszka by byla miekka i czesto by dobijalo na dzurach.
Zawieszenie nadaje sie do szybkiej jazdy, po utwardzeniu poduszek na 4 bary mamy wlasciwosci niemalze gwontu, jedyny minus auto stoi wyzej i zmienia sie srodek ciezkosci.
Na max podniesieniu i max obnizeniu mamy full beton :lol:
Wszystkim teoretykom co nie maja pojecia o airride, gdzies wyczytali, nie maja kasy badz pojecia na zlozenie tego zawieszenia gratuluje informacji, ktore sa pozniej powielane przez nastepnych itd itp.
Ja jestem z tych co jak nie zobacza to nie uwierza i tak zlozylem swoje zawieszenie i wiem ze nie ma zadnych pekan budy, pekanie poduszek, zadnego BUJANIA w zakretach, przelewania powietrza z poduszki na poduszke itd
Ja jezdze na takim setupie na codzien, wtedy mam twardosc porownywalna do gwintu i moge jezdzic jak lubie :lol:
Nizej tez sie da, ale wtedy jest bardziej miekko i traci wlasciwosci trakcyjne.
Uploaded with ImageShack.us
Tak ? a co to ma znaczyc ten tekst ? :ATLAS pisze: Ale w tej kwestii zawieszenia nie zadawałem pytania, Pytałem tylko o to co poniżej
ATLAS pisze:Nie rozumiem gadania teoretyka, twierdzącego iż "na zawiasie -40 jest twardo i każda nawet najmniejszą nierówność odczuwa się"...
Czujesz sie dzieki temu lepszy ? ok :evil: Niestety za publiczne nazwanie mnie teoretykiem nie darzę cię jakąkolwiek sympatią na tym Forum. Przyjdzie czas to ci nosa utrę za takie cwaniakowanie. Na moim zawieszeniu -40 jest twardo, a na gwincie jeszcze bardziej i co z tego. JA ci dam teoretyka. Lepiej juz nic nie pisz na moj temat, chyba że chcesz wojny. Zabraniam takiego wypowiadania się na mój temat. Nikogo tez nie atakuję bez powodu.ATLAS pisze:... bo wiem że nie jesteś kompetentną osobą w tym temacie
Ostatnio zmieniony 12 paź 2011, 13:40 przez KORU, łącznie zmieniany 6 razy.
kresek, skoro na ustawieniu z fotki jest dobra jazda, świetnie wcelowałeś w wysokość! Musiałeś robić kilka prób z mocowaniem poduchy do lagi, czy tak w miarę wyliczyłeś na sucho i się udało?
W USA dlatego Ci, którzy mają dużo czasu, stawiają poduchę na gwincie, wtedy mają dodatkową regulację (coilover-air suspension; air-coilover). Natomiast u Ciebie wszystko jest na sztywno i pompujesz już tylko kompresorkiem
W USA dlatego Ci, którzy mają dużo czasu, stawiają poduchę na gwincie, wtedy mają dodatkową regulację (coilover-air suspension; air-coilover). Natomiast u Ciebie wszystko jest na sztywno i pompujesz już tylko kompresorkiem
Atlas wyliczen bylo od groma. Chcialem wlasnie tak, zeby wysokosc do zapierdzielania byla na wysokosci kitu ktory mialem czyli -60 -40. Wtedy jest bardzo dobrze do jazdy po zakretach, a srodek ciezkosci tez jest duzo nizej jak w orginale.
Harry, ale nie rozumiem Twojego toku rozumowania.
Dla mnie licza sie glownie wlasciwosci trakcyjne.
Mamy drogi jakie mamy dlatego tez nie widze sensu strojenia zawieszenia na jazde jeszcze z nizej opuszczona buda, jezdzilem kilka lat tylko i wylacznie na gwintach i to nie byle jakich i wiem, ze jak dasz nisko zeby fajnie wygladalo to niestety drogi nie pozwola ci na bezproblemowe jezdzenie.
Zeby nie bylo goloslownie na takim setupie jezdzilem zawsze:
W czym jest mniej klopotliwy?
Harry, ale nie rozumiem Twojego toku rozumowania.
Dla mnie licza sie glownie wlasciwosci trakcyjne.
Mamy drogi jakie mamy dlatego tez nie widze sensu strojenia zawieszenia na jazde jeszcze z nizej opuszczona buda, jezdzilem kilka lat tylko i wylacznie na gwintach i to nie byle jakich i wiem, ze jak dasz nisko zeby fajnie wygladalo to niestety drogi nie pozwola ci na bezproblemowe jezdzenie.
Zeby nie bylo goloslownie na takim setupie jezdzilem zawsze:
A to to juz dla mnie jakas abstrakcja.Harry71 pisze: napewno gwint jest mniej klopotliwy
W czym jest mniej klopotliwy?
- Kolczat
- Forum Audi 80
- Posty: 7532
- Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:11
- Imię: Marcin
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG+lpg
- Lokalizacja: Lędziny
- Kontakt:
kresek, tak sie skalda ze troche dyskutowalismy z Harrym o powietrzu i najwieksza wada tego zawieszenia dla nas obu (dla mnie napewno) jest to ze w kazdej chwili moze poduszka peknac, czy przewdo sie urwac i cale powietrze zejdzie z poduszki auto siada na oponie (o ile wystawiamy kola poza auto - a tak tylko to widze) blokuje kolo i przy 200km/h lecimy gdzie nas powieje asfalt...
takie jest moje pojecie AIR'a, wiem ze to jest takie gdybanie jakby, ze sroba ze sworznia wahacza moze wypasc, ale jednak jest bardziej prawdopodobne uszkodzenie poduszki niz jakie kolwiek uszkodzenie gwintu... chyba to mial na mysli Harry, moje zdanie jest podobne... jednak mimo tych zagrozen, ludzie jezdzacy na powietrzu, miedzy innymi wlasnie Ty, twierdzacy ze nie ma obaw, wciaz mnie przekonuja do tego rozwiazania, badz co badz ja wypytuje ludzi jezdzacy na powietrzu, a nie czytam mrzonki po forach ze ten czy tamten mial to czy to
KORU, co do Ciebie to niestety musze Cie zmartwic bo gwint od Harrego jest najbardziej komfortowym zawieszeniem opbnizajacym jakim mialem okazje jechac, wiec jezeli jego zawias uwazasz za twardy to mowie Ci powaznie, nie podwazaj zdania Atlasa bo wiem na czym on jezdzi bo jezdze aktualnie na czyms w podobe... jezeli masz ochote to wyciagnij sprezyny z auta i przejedz sie kawalek, poczujesz dostadnie o czym piszemy :mrgreen:
takie jest moje pojecie AIR'a, wiem ze to jest takie gdybanie jakby, ze sroba ze sworznia wahacza moze wypasc, ale jednak jest bardziej prawdopodobne uszkodzenie poduszki niz jakie kolwiek uszkodzenie gwintu... chyba to mial na mysli Harry, moje zdanie jest podobne... jednak mimo tych zagrozen, ludzie jezdzacy na powietrzu, miedzy innymi wlasnie Ty, twierdzacy ze nie ma obaw, wciaz mnie przekonuja do tego rozwiazania, badz co badz ja wypytuje ludzi jezdzacy na powietrzu, a nie czytam mrzonki po forach ze ten czy tamten mial to czy to
KORU, co do Ciebie to niestety musze Cie zmartwic bo gwint od Harrego jest najbardziej komfortowym zawieszeniem opbnizajacym jakim mialem okazje jechac, wiec jezeli jego zawias uwazasz za twardy to mowie Ci powaznie, nie podwazaj zdania Atlasa bo wiem na czym on jezdzi bo jezdze aktualnie na czyms w podobe... jezeli masz ochote to wyciagnij sprezyny z auta i przejedz sie kawalek, poczujesz dostadnie o czym piszemy :mrgreen:
Rownie dobrze przy tych dwustu moze opona peknac, ktora jest jednak poddawana wiekszym obciazeniom, ale tez ma inna budowe. Wystrzal poduszki oczywiscie moze sie zdarzyc. U mnie jak strzeli przod to nic sie nie stanie, moze jedynie chwila jazdy na betonie, z tylu jak walnie to przypali gume, bo nie sadze zeby efekt byl ten sam co przy zaciagnieciu recznego, bo jednak opona z blotnikiem to nie jest tarcza z klockiem i nie bedzie potrafic zablokowac kol.
No i jak sie robi samemu to sie zna kazdy punkt zawieszenia, ja przynajmniej jestem pewny tego co zrobilem i jak zrobilem i jezdze pewnie nawet do Chorwacji.
Jednak ciezarowki robia w ciagu roku tyle kilometrow co ja pewnie przez 10 lat i tam wystrzal jest na prawde sporadyczny, jak sie uzytkuje poduszki zgodnie ze specyfikacja producenta, zawsze mozna dla pewnosci co 2 lata wymienic na nowe, koszt jednej poduszki to ok. 80zl, wiec koszt normalnych klockow, ktore sie czesciej wymienia.
Jasne jest ze wszystko sie zuzywa, ale awaria airride moze powstac jedynie z niechlujstwa montazu badz podczas produkcji. I jak dla mnei nie ma innej opcji
No i jak sie robi samemu to sie zna kazdy punkt zawieszenia, ja przynajmniej jestem pewny tego co zrobilem i jak zrobilem i jezdze pewnie nawet do Chorwacji.
Jednak ciezarowki robia w ciagu roku tyle kilometrow co ja pewnie przez 10 lat i tam wystrzal jest na prawde sporadyczny, jak sie uzytkuje poduszki zgodnie ze specyfikacja producenta, zawsze mozna dla pewnosci co 2 lata wymienic na nowe, koszt jednej poduszki to ok. 80zl, wiec koszt normalnych klockow, ktore sie czesciej wymienia.
Jasne jest ze wszystko sie zuzywa, ale awaria airride moze powstac jedynie z niechlujstwa montazu badz podczas produkcji. I jak dla mnei nie ma innej opcji