Coupeta w domu
Cóż mogę o niej napisać, hmm... samochód wydaje się nie bity aczkolwiek był cały pomalowany (przynajmniej ładny lakier) :mrgreen: Z rzeczy, które dostałem do samochodu to: płyta pod silnik, zimowe koła, lampy przednie zespolone (jednak ok, druga bez szkła i dwa uchwyty złamane), w 3 dupy plastików, śrubek itp oraz dwa nowe tylne amortyzatory :mrgreen: Chociaż aktualne są dobre.
Samochód dobrze się prowadzi, hamulce trzeba przywrócić do życia oraz ręczny, to i tamto poprawić.
Ogarnę trochę auto i porobię zdjęcia. Tego tematu proszę nie zamykać dopóki nie stworze tematu odnoście Coupe :mrgreen:
Aha, bym zapomniał, za Coupe dałem 4 tys zł 8-)