[b3 2.0 3a] prodżekt żaba zakończony...
- Mabrothrax
- Forum Audi 80
- Posty: 2442
- Rejestracja: 05 kwie 2009, 10:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
nie ma. Jak ja swoje Coupe 3 lata temu malowałem to koleżka V8 malował sobie. I ja i on tam gdzie była jakaś wgniotka tego nie prostował tylko kupował nowy element (u mnie błotnik lewy u niego maska). Moje malowane było na stary lakier a on ów maskę zdzierał do blachy. Efekt jest taki, że u mnie na ori Coupe z wymienionym błotnikiem nie ma ani grama rdzy, a u niego po roku już parchy sie pojawiły wokół grilla.karolas123 pisze:Swoją drogą, nie boisz sie wilgoci? Chyba ze suchy garaz bo inaczej tydzien i zacznie rudziec :oops: No chyba ze jest jakis sposob zdzierania bez ocynku?
OK jak jakiś gamoń z miernikiem lakieru mnie będzie chciał sprawdzić to wyjdzie (o zgrozo <lol> ) że mam malowany samochód. Ale wolę to niż malowany samochód z pryszczami.
delik, mam taka nadzieje
Mabrothrax, nie bedzie kopca kreta :mrgreen:
Zuck, dzieki dzieki, mam nadzieje, ze wszystko pojdzie po mojej mysli <ok>
KoralB3, nie pij tyle albo pij jeszcze wiecej :mrgreen:
sagem, jeszcze sie musi baza uaktywnic <rotfl2>
duo, jak wyzej 8-)
karolas123, blachy na chwile przed polozeniem epoksy zostana jeszcze raz zjechane papierem 180 na maszynie co zmniejszy rysy po zdzieraniu i dodatkowo usunie ew rdze ktorej na ta chwile nie ma.
slugs, luknij auta ktore sa lakierowane w us za na prawde grube pieniadze. Pierwsza czynnoscia jest calkowite usuniecie lakieru do golej blachy zeby pozniej nie bylo niespodzianek w stylu ruda badz reakcje chemiczne pomiedzy starym i nowym lakierem. Jak zdzieralem lakier to pod nim juz widzialem pierwsze oznaki korozji pomimo tego, ze auto jest ocynkowane i predzej czy pozniej ta rdza by wyszla na nowym lakierze i wtedy bym sie dopiero zalamal :roll: Nie ma sie co oszukiwac, kazde auto nawet ocynkowane zacznie rdzewiec bo tak juz jest z blachami, wychodza juz z fabryki z rdza i tylko kwiestaia czasu jest kiedy to sie stanie wiec wole juz to miec za soba Nie chce inwestowac copke kasy w cos co jest z gory skazane na zniszcznie w niedlugim czasie... Dodam, ze w ciagu ost kilku lat zrobilem kilka aut i motocykli w taki sposob i na zadnym nie ma grama rdzy Kumam tez, ze to auto naturalnie zacznie rdzewiec za kilka/nascie lat ale kto wie czy nie bede jezdzil juz czyms innym
Co do Twojego znajomego to po prostu nie postaral sie w zabezpieczeniu maski(slaby podklad,polozone na rdze) badz lezala gdzies zbyt dlugo przed podkladem.
Fotele na razie zostaly bo auto bedzie sie przemieszczac co jakis czas, pozdro <ok>
pawelec_, dobra sciema nie jest zla
<rotfl>
Mabrothrax, nie bedzie kopca kreta :mrgreen:
Zuck, dzieki dzieki, mam nadzieje, ze wszystko pojdzie po mojej mysli <ok>
KoralB3, nie pij tyle albo pij jeszcze wiecej :mrgreen:
sagem, jeszcze sie musi baza uaktywnic <rotfl2>
duo, jak wyzej 8-)
karolas123, blachy na chwile przed polozeniem epoksy zostana jeszcze raz zjechane papierem 180 na maszynie co zmniejszy rysy po zdzieraniu i dodatkowo usunie ew rdze ktorej na ta chwile nie ma.
slugs, luknij auta ktore sa lakierowane w us za na prawde grube pieniadze. Pierwsza czynnoscia jest calkowite usuniecie lakieru do golej blachy zeby pozniej nie bylo niespodzianek w stylu ruda badz reakcje chemiczne pomiedzy starym i nowym lakierem. Jak zdzieralem lakier to pod nim juz widzialem pierwsze oznaki korozji pomimo tego, ze auto jest ocynkowane i predzej czy pozniej ta rdza by wyszla na nowym lakierze i wtedy bym sie dopiero zalamal :roll: Nie ma sie co oszukiwac, kazde auto nawet ocynkowane zacznie rdzewiec bo tak juz jest z blachami, wychodza juz z fabryki z rdza i tylko kwiestaia czasu jest kiedy to sie stanie wiec wole juz to miec za soba Nie chce inwestowac copke kasy w cos co jest z gory skazane na zniszcznie w niedlugim czasie... Dodam, ze w ciagu ost kilku lat zrobilem kilka aut i motocykli w taki sposob i na zadnym nie ma grama rdzy Kumam tez, ze to auto naturalnie zacznie rdzewiec za kilka/nascie lat ale kto wie czy nie bede jezdzil juz czyms innym
Co do Twojego znajomego to po prostu nie postaral sie w zabezpieczeniu maski(slaby podklad,polozone na rdze) badz lezala gdzies zbyt dlugo przed podkladem.
Fotele na razie zostaly bo auto bedzie sie przemieszczac co jakis czas, pozdro <ok>
pawelec_, dobra sciema nie jest zla
<rotfl>