
Chciałem Wam przedstawić mój samochodzik :mrgreen: Długo szukałem avanta, ale po obejrzeniu conajmiej 20 avantów w kraju na pierburgu, zdecydowałem się jednak na sedana. Musiał to być 1Z z klimą w dobrym stanie. Auto zostało sprowadzone z niemiec we wrześniu 2008 roku. Posiada parę rysek i małych mankamentów, ale na wszystko przyjdzie jeszcze pora. Katalogowo jest to rocznik 1993 listopad modelowo 94r. Serduszko to poczciwy 1Z na boschu z przebiegiem licznikowym 227 000km, ile jest naprawdę tego nie wiem, patrzyłem na stan samochodu nie na przebieg i rocznik

Wyposażenie:













W planach do zrobienia:









Zrobiłem/ wymieniłem:














Wnętrze było dość porządnie zasyfione, ale co najważniejsze nic nie poprzecierane więc zbytnio na to nie patrzyłem

Kilka fotek środka zaraz po kupnie
Kilka fotek z zewnątrz już po czyszczeniu auta
Trochę wnętrza już po zabiegach kosmetycznyh:
Trzeba było poprawić mieszek, bo był krzywo :roll:
maj '09
Postanowiłem zrobić audiczce małą sesyjke ze starszą siostrzyczką :mrgreen:
VT może kiedyś tak będzie wyglądać

lipiec '09
Polerka końcówek wydechu. Trochę z tym mi czasu zeszło, ale końcowy efekt i banan na twarzy


sierpień '09
Kilka nowych fotek zapraszam do oglądania

wrzesień '09
Zmieniłem podświetlenie radyjka i nareszcie jest czerwono

październik '09
Udało się upolować ori kołpaki za niewielką cenę, co prawda wymagają trochę dopieszczenia, ale i tak było warto.
Kilka aktualnych fotek jak audiczka prezentuje się na chwile obecną

listopad '09
Kluczyk scyzoryk i mały prezęcik od młodszej siostrzyczki widoczny również na foto

grudzień '09
W związku z tym, że moja niunka nie ma podgrzewanych lusterek postanowiłem zakupić maty grzewcze. Koszt niewielki w porównaniu do tego jak będą ułatwiały życie. Montaż będzie dopiero jak zrobi się cieplej, niestety nie posiadam ogrzewanego garażu.
Kolejna rzecz jaką się trzeba było zając to przednie oświetlenie niuńki. Wybór padł na takie żaróweczki.
styczeń '10
Kilka fotek w klimacie zimowym. Wiem, że audiczka jest trochę brudna, ale przy tym mrozie nie bardzo chce mi się ją myć

luty '10
Nareszcie jest klubowa wlepka :mrgreen:
Od jakiegoś czasu miałem ogromny problem, często nie dało rady włączyć wstecznego i pierwszego biegu. Naszczęscie problemem okazała się już dość mocno wyekspluatowana prawa poduszka skrzyni biegów, nic dziwnego auto ma już swoje lata a poduszka była jeszcze oryginalna.
Wczoraj ją wymieniłem i wszystko jest <ok> Sama operacja trwała z godzinke. Poniżej małe porównanie starej i nowej

Niestety szybko okazało się, że główną usterką nie są poduszki lecz niedomagania sprzęgła :evil: Wszystko zostało rozebrane i okazało się, że przez łożysko igiełkowe do wymiany jest całe kompletne sprzęgło. Założyłem zestaw Sachs'a, przy okazji wymieniłem przepuszczający już uszczelniacz.
marzec '10
Prawy kierunek bez szybki


kwiecień '10
W planach miałem jakieś fajne fele z rantem, ale niestety narazie mogę o nich zapomieć. Obecnie założyłem ori alu i narazie musi mi wystarczeć :mrgreen:
maj '10
Odświeżyłem zaciski w całym autku


A tak wygląda po założeniu alu

lipiec '10
Już od dłuższego czasu było w planach lecz nie było czasu i mozliwości żeby się za to zabrać, ale wkońcu się udało. Listwy w zderzakach i tylna blenda zostały odświeżone


Efekty oceńcie sami

sierpień '10
Przyszedł czas na drobne zmiany z przodu :mrgreen: Z obecnego wygladu jestem bardzo zadowolony <ok>
listopad '10
Jako, że ostanio szlak trafił jedną z poprzednich żaróweczek :evil: Postanowiłem jeszcze raz zaufać firmie osram i drogą kupna nabyłem nowe świeczki :mrgreen: Czas pokaże ile wytrzymają, miałem dość testowania innych; skoro wiem, że te są warte polecenia :mrgreen:
MiniSesja
Parę fotek jak niuńka wygląda obecnie


Wiem, że jest porządnie uwalona, ale pogoda jest jaka jest, a ostatnio dość dużo jeździ

styczeń '11
Kilka fotek na szybko w klimacie zimowym zaraz po myciu auta

marzec '11
Przyszedł czas na ogarnięcie trzepania kierownicą podczas hamowania, bo powiem szczerze miałem juz tego dość :evil:
Wiele razy powtarzałem już, że nie ma sensu zakładać części tańszych producentów, bo i tak wyjdzie, że będziemy robić daną rzecz dwa razy

MAXI's przed wymianą
Te same tarcze po jakimś czasie :evil:
Teraz założyłem TRW mam nadzieje, że będzie z tym na dłuższy czas spokój


kwiecień '11
Montaż taschek ukończony. Maskownice w niedługim czasie doczekają się wymiany, bo te mi wcale nie przypadły do gustu

Wielkie podziękowania dla Adriana (lowslow89) za ogarnięcie tego tematu


Zmiana maskownic i odrazu jest lepiej

maj '11
Postanowiłem skorzystac z ładnej pogody i przy okazji czystego auta pstryknąć kilka <aparat>
Pozostałości po zimie dalej są widoczne, ale mam zamiar w najblizszym czasie je zlikwidować

czerwiec '11
Małe zmiany na tyle; lampy zostały zrobione na wzór Colour Edition

Poprawa komfortu pasażerom

październik '11
Korzystając z dobrej miejscówki postanowiłem pstryknąć kilka <aparat>
styczeń '12
W związku z tym, że telepanie na kierownicy nie znikało. Mało tego trzepało coraz gorzej :evil: Czas było się tym zająć, bo wiem, że gdyby nie zostało to ogarnięte auto poszło by w świat

Auto trafiło do mechanika, ale nie pseudo; tylko człowieka znającego się na rzeczy


Odrazu chciałem cofnąć to co powiedziełem wcześniej o tarczach firmy MAXIS robionych dla Auto-Landu

luty '12
Kilka <aparat> w zimowych klimatach

Jakiś czas temu do auta wpadł sprawny pedkościomierz z ciekawym przebiegiem :mrgreen:
W zasadzie audiana od dawna wizualnie się nie zmienia.
Powód jest prozaicznie prosty kase odłożoną na kosmetykę ładuje w sprawy techniczne :roll:
kwiecień '12
Korzystając z ładnej pogody z ciekawej miejscówki postanowiłem pstryknąć kilka <aparat>
maj '12
Jako, że ostatnio temperatura jest wysoka, a w aucie nie ma klimatyzacji za sprawą walniętej chłodnicy postanowiłem się wreszcie tym zajać

Długo zastanawiałem się czy próbować reanimować swoją ori używkę, czy może nabyć inną używkę. Ostatnią opcją było zakupienie nowej i tak ostatecznie zrobiłem. Wybór padł na firmę Nissens i puki co nie żałuje. Obecnie układ jest nabity i poprawia komfort podróżowania

czerwiec '12
<aparat> z siostrą

Bliźniaczki :mrgreen:
wrzesień '12




listopad '12
Wczoraj wpadło dłubnięte ECU. Auto zrobiło się dużo bardziej elastyczne i zdecydowanie lepiej reaguje na pedał gazu. Także dokładnie o to mi chodziło :mrgreen:
Do pełni szczęścia brakuje tylko wentyli na przodzie, które niebawem wpadną do auta. Niestety znów mam problem z drganiami na kierownicy podczas hamowania; więcej o tym nie napiszę, bo to drażliwy temat :evil:
grudzien '12


Mam tylko nadzieje, że to będzie koniec moich problemów z hamulcami i niektórymi mało rozgarniętymi mechanikami :evil:

wrzesień '13
Sporo czasu mineło od ostatniego wpisu, ale w aucie poza sprawami technicznymi niewiele się zmieniło.


październik '13
Od dawna zastanawiałem się jak pozbyć się odstających dolnych listw pod którymi gromadzi się ruda i naszeście się to udało

Poniżej kilka <aparat> jak auto wygląda na dzien dzisiejszy




Na wymianę czeka jeszcze drugi, ale puki co nie mogę trafić dawcy :roll:
grudzień '13
Udało się trafić dawcę i oba stołki siedzą już w aucie

Trochę pozostałych <aparat>; jak widać audi już na zimówkach, ale w tym roku bez chlapaczy, bo nie chciało mi się ich zakładać :mrgreen:
maj '14
Auto odmówiło współpracy z dnia na dzień; a raczej z sekundy na sekundę :evil: Zostało postawione do zaprzyjaźnionego mechanika i tam okazało się, że padł nastawnik potencjometryczny. Długo biłem się z myślami co robić, bo okazało się, że poza nastawnikiem trzeba też uszczelnić pompę , bo cieknie przy głowiczce. Sporo przemyśleń odnośnie sprzedaży auta i wreszcie konkretna decyzja, że trzeba je zrobić, bo szkoda sprzedać auto które nie odpala


Obecnie pod maską jest pierburg i komputer 16 bitowy; doładowanie 1,2 bara i puki co wystarczy

czerwiec '14
[center]ZMIANA WŁAŚCICIELA
[/center]
Z racji tego, że w audi zostało włożone sporo czasu, kaski i przede wszystkim serca nie można było jej od tak sprzedać. Dlatego została w domu z czego się bardzo cieszę. Obecnie auto należy do siostry, ale nadal będę starał się co nieco przy niej zrobić poprawić. Z perspektywy czasu nie żałuję swojej decyzji, bo trafiła w całkiem dobre łapki. Kobieta dbająca o auto takich to już chyba teraz ze "świecą szukać"
No nic może nowa właścicielka będzie prowadziła dalej ten temat jak tylko ogarnie auto po poprzednim właścicielu, bo teraz zbytnio nie ma się czym chwalić. Do poprawy są przednie błotniki; a tak mechanicznie nie ma prawie nic do zrobienia. Poza tzw codzienną eksploatacją

Zapraszam do komentowania i oceniania

