
generalnie cieszę się że zwalczyłem trzymanie przednich hamulców bo inaczej, gdyby trzymały byłyby solidnie nagrzane, i nie byłoby szans na wyhamowanie.
jak nie zapomnę to na weekend będzie foto relacja, z montażu hebli 288mm, z zaciskami ATE 57, szkoda że nie trafiłem zacisków przednich ATE 52, bo reakcja byłaby zdecydowanie brutalniejsza,, no i tył by hamował mocniej względem przodu, a tak będzie pedał można znacznie lżej obsługiwać ( nie wielkie to bedzie miało znaczenie przy serwie 2x10") ale będzie też znacznie głębiej wpadał, chyba żę sprawa zostanie opanowana za pomocą solidnych przewodów hamulcowych.
Paweł. jak przeglądałem dzisiaj zbiory w garażu to coś takiego znalazłem:
nawet by sięjarzma do nich znalazły
