[Audi 80 B3] Żaba, dalsze losy.

Przemas80 · Post autor: **Przemas80** » 29 mar 2014, 18:38

Słonik ,a graty z compi już wyprzedane ?? dobrze modzisz żabę widziałem Twoje compi u Damiana z komory można było jeść chętnie zobaczę co z tym zrobisz <ok> Żabę też widziałem u Damiana i bardzo pozytywnie wszystko powodzenia

keczy · Post autor: **keczy** » 29 mar 2014, 18:49

Słonik pisze:Bujaj się. Ta od 3A nie pasuje na węże które były w B4 a zmienić węże na dłuższe to nie problem.
Za 3k to chyba chłodnica razem z reszta gruzu ?

Jak dalej będziesz taki niemiły to Ci nie powiem od której strony i kiedy zacznie odpadać lakier <rotfl>

sagem · Post autor: **sagem** » 29 mar 2014, 19:31

Adam, będziesz rzeźbił łapy do ławy czy jednak do podłużnic ?

Słonik · Post autor: **Słonik** » 30 mar 2014, 00:32

Przemas80, potzrebujesz cos z B4 ?
keczy, zjedz snickersa bo zaczynasz gwiazdorzyć <:P>
sagem, do ławy, podluznic nie bede ruszał.
Jedna juz zrobiłem, ładna? :mrgreen:

Przemas80 · Post autor: **Przemas80** » 30 mar 2014, 11:17

Ja to akurat nie chyba żebym coś wymyślił <ok>

quattroBandit · Post autor: **quattroBandit** » 30 mar 2014, 20:12

Słonik pisze:sagem, do ławy, podluznic nie bede ruszał.

skoro i tak już wyciąłeś mocowanie aku, będziesz komorę i tak i tak malować... To imho nie mam bladego pojęcia co Ciebie powstrzymuje [przed zropbieniem tegop jak należy i powieszeniu silnika na podłużnicach? :mrgreen: Daj pięć argumentów. :mrgreen:

keczy · Post autor: **keczy** » 30 mar 2014, 20:23

1. po co spawać starą podłużnicę i wieszać na niej silnik? następny... <ok>

quattroBandit · Post autor: **quattroBandit** » 30 mar 2014, 20:55

keczy pisze:1. po co spawać starą podłużnicę i wieszać na niej silnik? następny...

ładniejc wygląda powieszony na podłużnicy
chociaż położony na ławie to tańsze poduszki... 40pln zamiast minimum 200/szt. ;')
powodów miało być pięć, jeden sam podałem...

keczy · Post autor: **keczy** » 30 mar 2014, 21:06

ładnie jest dla geyów, zawsze myślałem, że silnik ma działać :lol:

czysto teoretycznie wydaje mi się, że silnik który leży na sankach nie przenosi takich drgań na dudę. ew mamy już trzy, następny ... <ok>

quattroBandit · Post autor: **quattroBandit** » 30 mar 2014, 21:13

keczy pisze:czysto teoretycznie wydaje mi się, że silnik który leży na sankach nie przenosi takich drgań na dudę. ew mamy już trzy, następny ...

teoria

jednak wiszące poduszki olejowo-gumowe mają lepszą sprawność i moc tłumienia jak zwykły kawałęk gumy w kształcie ponacinanego trapezu

no nie przekonasz mnie po prostu.
Słoniu szukaj dawce podłużnic i spawaj łapy <ok> Keczy nie potrafi obronić swoich teorii, za dużo gwiazdorzy. Musi zjeść snieckersa :lol: :lol: :lol: :lol:

keczy · Post autor: **keczy** » 30 mar 2014, 21:19

powiem Ci zbolu, że moim 6A jeśli akurat nie ma czkawki :mrgreen: drgania silnika są mało wyczuwalne w porównaniu do np słonikowego 1,8T w zdechłym b4, przypadek? :mrgreen: Słoniu spawaj łapy w końcu to auto musi się zgeyyyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Słonik · Post autor: **Słonik** » 30 mar 2014, 22:24

1. Nie ruszanie fabrycznych podluznic.
2. Wg mnie prosciej dorobic łapy silnika do istniejacych juz poduszek niz rzezbic mocowania do podluznic ktorer de facto od strony kierowcy i tak musialo by byc w zupelnie innym miejscu niz jest w jakiejkolwiek 80tce, AMb nie pasuje na łapy tak jak AEB.
3. Nie wiem gdze ty wieksza ładnosc widzisz w lapach przyspawanych do podluznic.
4. Np V8 postawione na sankach dziala i znosi to i duda i poduszki w ksztalcie3 trapezu, w osce i w quattro.
5. Spawane podluznice zaczna predzej czy pozniej od wewnatrz korodowac zebys nie wiem co z tym zrobil.
6. Ja rowniez uwazam ze sa mniejsze wibracje przonoszone na karoserie jesli silnik stoi na sankach.
7. Bo sobie tak wymysliłem.

Chyba az tak zly pomysl to to nie jest. Jesli sie myle to mnie poprawcie.