Witam, kilka dni temu przestał prawidłowo mi działać centralny zamek. Dzień wcześniej, zajechałem sobie pod wieczór do garażu, jak wiadomo nie zamykałem samochodu bo nie było potrzeby, nastepnego dnia rano wyjechałem, dojechałem do szkoły, tam chciałem zamknąć i niestety ale zamykając drzwi od kierowcy nic sie dzieje, jedne drzwi się zamykają i nic więcej, przeszedłem więc na drugą stronę, zamykam i zamykają się wszystkie drzwi, włącznie z tymi od kierowcy, central zamek po prostu dziala prawidłowo jeżeli zamykamy go od strony pasażera, troche to głupie, bo juz wole aby drzwi od pasażera sie nie zamykały tamtym zamkiem, a aby drzwi kierowcy sterowały całym central zamkiem.
Elementy które zostały sprawdzone:
siłowniczek pneumatyczny w lewych drzwiach - na 1 i na 3 pinie jest prąd, po zamknięciu drzwi prąd jest na 1 i 2, czyli chyba działa w porzadku?
przewód doprowadzający powietrze w lewe drzwi - jest w porządku, nic nie ucieka, szczelność OK. no tymbardziej, ze zamykajac z prawej strony to wszystko jest ok.
I teraz pytanie czy to jest kwestia elektroniczna czy bardziej mechaniczna? ale jak mechaniczna to gdzie niby? Pierwszy raz sie spotykam z czymś takim, liczę na szybką pomoc, pozdrawiam!
