A co do byłej B4 to szkoda naprawde ale mam nadzieję że kierowcy nikomu nic się nie stało. Jak aukcja wyszła miałem ochotę ją kupić spowotem i remontować, orientowałm się w kosztach nowej budy i przekładki, ale na teraz koniec z sentymentami, auto było fajne ale trzeba iść dalej, może jeszcze kiedyś kupię jakieś B4, ale tak na auto niedzielne, bo mam jakoś słabośc do tego modelu, a moja była naprawdę dużo mi w życiu pomogła
