Drodzy koledzy, wiem że temat wałkowany był już wiele razy jednak u mnie niestety nic nie pomaga obecnie.
Prąd ucieka mi w gigantycznym tempie, praktycznie po godzinie od jazdy( którą rozpoczynam z kabli) nie mogę odpalić auta. Dziś wziąłem multimetr odłączyłem + klemę wpiąłem go między klemę a aku, ustawiłem na 20m w zakresie DCA i wyskoczyło mi 0.13 A
Następnie po kolei przejrzałem wszystkie bezpieczniki i co nic nie wykazało niestety, następnie odpiąłem radio, również nic. Może jakaś podpowiedź?
Dodam że ostatnio wymieniłem pompę paliwa a wcześniej tylną lampę. Dzieje mi się tak od wymiany lampy...
Przed wymianą lampy miałem historię typu po wciśnięciu hamulca zapalały się kierunkowskazy albo wgl nie działały kierunki, lampy nie stykały więc przy wymianie psiknąłem wd40 i oczyściłem ścieżki Pozdrawiam!
[B4 2.6 ABC] Ucieczka prądu
Odkręć przewód zasilający rozrusznik załóżmy i wtedy sprawdź natężenie prądu jak robiłeś to na początku. Prawidłowa wartość to nie przekraczająca 50mA, czyli 0.05A. Jak będzie w tych granicach znaczy że rozrusznik do regeneracji, jak nie to patrz z alternatorem. Możliwe że masz w ogóle innego paskudnika w aucie, więc eliminuj opcje poprzez fizyczne odłączanie kabli od osprzętu
Sprawdzałem dzisiaj dokładnie wszystko po kolei, dzisiaj pokazywało już tylko 0.09 A odłączyłem przewód prądowy od gazu i pokazało 0.03A a jak sprawdzałem to sam kabel gazowy pobiera 0.05-0.06 A... Ale zauważyłem dziś jeszcze jedną rzecz, ponieważ od jakiegoś czasu prąd ucieka w takim tempie że ponowne uruchomienie bez kabli możliwe jest tylko do 30 minut po ostatniej jeździe..
Włączyłem auto podładował trochę akumulator się po czym wyłączyłem odłączyłem od aku minusa i patrzę woltomierzem na "cycki" wystające z akumulatora na początku wartość pokazywała 12.54V ale stosunkowo co jakieś 10-15 sekund spadało 12.53,12.52 itd itd zauważyłem że dopiero przy 10v wartość wolniej spadała. Czy dobrze rozumiem że aku nie trzyma i jest do wymiany ??
Bo chyba te 0.09 A rozładowałoby akumulator ale nie w 30 min tylko ze 2-3 dni ?
Włączyłem auto podładował trochę akumulator się po czym wyłączyłem odłączyłem od aku minusa i patrzę woltomierzem na "cycki" wystające z akumulatora na początku wartość pokazywała 12.54V ale stosunkowo co jakieś 10-15 sekund spadało 12.53,12.52 itd itd zauważyłem że dopiero przy 10v wartość wolniej spadała. Czy dobrze rozumiem że aku nie trzyma i jest do wymiany ??
Bo chyba te 0.09 A rozładowałoby akumulator ale nie w 30 min tylko ze 2-3 dni ?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Szara80tkaTdi
- Forum Audi 80
- Posty: 2662
- Rejestracja: 19 maja 2008, 18:07
- Imię: Przemek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Timbuktu
i dlategoaffek pisze:zauważyłem dziś jeszcze jedną rzecz, ponieważ od jakiegoś czasu prąd ucieka w takim tempie że ponowne uruchomienie bez kabli możliwe jest tylko do 30 minut po ostatniej jeździe..
no raczeaffek pisze: Czy dobrze rozumiem że aku nie trzyma i jest do wymiany ??
mialem kedys tak, bo mi sie wyparowal caly kwas i jak dolalem to juz wlasnie tak sie dzialo, pol godziny maks bo pozniej to juz na pych