Prąd ucieka mi w gigantycznym tempie, praktycznie po godzinie od jazdy( którą rozpoczynam z kabli) nie mogę odpalić auta. Dziś wziąłem multimetr odłączyłem + klemę wpiąłem go między klemę a aku, ustawiłem na 20m w zakresie DCA i wyskoczyło mi 0.13 A
Następnie po kolei przejrzałem wszystkie bezpieczniki i co nic nie wykazało niestety, następnie odpiąłem radio, również nic. Może jakaś podpowiedź?
Dodam że ostatnio wymieniłem pompę paliwa a wcześniej tylną lampę. Dzieje mi się tak od wymiany lampy...
Przed wymianą lampy miałem historię typu po wciśnięciu hamulca zapalały się kierunkowskazy albo wgl nie działały kierunki, lampy nie stykały więc przy wymianie psiknąłem wd40 i oczyściłem ścieżki
