[b3/b4] wymiana materiału podsufitki
To i ja mam małe pytanko.
Jak zrzucić żeby nie połamać osłony tylnych słupków w sedanie?
I czy jest możliwość wymiany podsufitki na szyberdachu nie ruszając go?
Wszyscy to opisują że trzeba szyber otworzyć, a nawet zdemontować.
U mnie szyberdach stoi nieruchomo od momentu zakupu auta, nie chciałbym go ruszać na razie bo znając życie będę miał mokro w kabinie.
Jak zrzucić żeby nie połamać osłony tylnych słupków w sedanie?
I czy jest możliwość wymiany podsufitki na szyberdachu nie ruszając go?
Wszyscy to opisują że trzeba szyber otworzyć, a nawet zdemontować.
U mnie szyberdach stoi nieruchomo od momentu zakupu auta, nie chciałbym go ruszać na razie bo znając życie będę miał mokro w kabinie.
Witam serdecznie. Postanowiłem zabrać się za podsufitkę w swoim avancie no i .. wiadomo klej na całym dachu... :cry: Po zerwaniu podsufitki na dachu został duży plac jakiegoś ,,materiału" co przypomina włókno szklane, a z podsufitki ukazała się pianka podobna do chrupek kukurydzianych.... Więc pierwszy problem jest taki:
Czy ktoś próbował naprawić samą budowę podsufitki i jakiego materiału do tego użył? Mi przyszło do głowy użycie żywicy i włókna marki BOLL, lecz powiedziano mi ze to twarde jak skała, wiec teraz nie wiem. Czekam na propozycje i pozdrawiam
Czy ktoś próbował naprawić samą budowę podsufitki i jakiego materiału do tego użył? Mi przyszło do głowy użycie żywicy i włókna marki BOLL, lecz powiedziano mi ze to twarde jak skała, wiec teraz nie wiem. Czekam na propozycje i pozdrawiam
Dobry pomysł z tą pianką do uzupełnienia tej struktury ,,chrupkowej" w podsufitce. Na to mam zamiar nakleić tą tkaninę zalaną żywicą (od strony dachu co idzie), bo na szczęście od strony gdzie ma iść tkanina i gąbka jest w porządku. Jutro lecę po piankę i zobaczymy czy podołam wyzwaniu
[ Dodano: 2012-05-25, 08:22 ]
Witam serdecznie. Jestem po pierwszym etapie reanimowania podsufitki z mojego AVANTA. Jak już wcześniej pisałem po odklejeniu podsufitki od dachu wiele materiału tworzącego całą strukturę podsufitki zostało uszkodzone więc wymagało to jakichś wypełnień. I tu przyszła pomoc kolegi ,,shellah" który podpowiedział by ubytki struktury podsufitki wypełnić pianką pąliuretanową i tak też zrobiłem. Nałożyłem pianki i w miarę możliwości rozprowadziłem ją kielnią murarską:D heh Po rozprowadzeniu nałożyłem na to czarną ,,flisowinę" i zostawiłem do spęcznienia oraz wyschnięcia. Dnia następnego po wstępnych oględzinach stwierdziłem że wyszło to całkiem nieźle. Oczywiście podsufitka nie jest już idealnie równa jak była, no ale jak na moje umiejętności jest dobrze, przynajmniej ja jestem usatysfakcjonowany. Flisowina przykleiła się do pianki na amen. Większe lub mniejsze nierówności bez problemu ściąłem ostrym nożem. Ku mojemu zdzwieniu podsufitka odzyskała swą sztywność.
Teraz pora na kolejny etap prac, czyli materiał na podsufitkę. Przeglądnąłem kilka ofert, z których bardzo zaciekawiła mnie ta: ----> www.hurtowniatapicerska.pl
Strona z której mogę mieć komplet czyli materiał w kolorze szarym oraz klej w cenie bardzo przystępnej. ALE. no właśnie zawsze jest jakieś ale. Nie wiem jak ten odcień szarego który jest w ofercie tej hurtowni podejdzie pod resztę szarych elementów mojego auta ( słupki) i tu moje pytanie. Czy ktoś z forumowiczów kupował tam materiał i jak podszedł kolorystycznie pod resztę elementów szarych?
W Oleśnicy mam możliwość kupienia bardzo dobrego materiału, który jest bardzo zbliżony kolorystycznie, lecz cenowo jest drożej niż w tej hurtowni więc mam teraz poważny dylemat.
[ Dodano: 2012-07-08, 19:27 ]
Witam serdecznie po kilku tygodniach od ostatniego posta.
Chciał bym się w końcu pochwalić efektem moich prac jakich dokonałem na mojej podsufitce.
A oto efekt
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eee ... fc1ee.html
Fakt faktem podsufitka nie wyszła idealnie ale na stan w jakim była tuż po wyjęciu jej z samochodu nie pozwolił na doprowadzenie jej do stanu z przed demontażu. Nad głowami przednich foteli widać pofałdowania, które są wynikiem odrywania podsufitki od metalowego dach... przyklejona była na 90 % długości :-x . Po oderwaniu zostało wiele ubytków w ogólnej strukturze, które wypełniłem pianką montażową, a niewypukłości powstałe na wewnętrznej stronie pościnałem nożykiem, o czym pisałem post wyżej. Materiał przykleiłem klejem o którym pisała większość użytkowników ale w wersji do pistoletu Na 12 godzin przed przyklejeniem nałożyłem warstwę gruntującą z kleju, którym później kleiłem (rzekoma ochrona przed przesiąkaniem kleju na zewnętrzną część materiału) Po 12 godzinach nałożyłem klej na materiał i na podsufitkę po czym w 5 osób ( 4 trzymające , 1 rozprowadzająca) przykleiłem materiał i zostawiłem do wyschnięcia. Materiał jaki zastosowałem wygląda tak :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f3a ... cd038.html
czekam na wasze opinie i uwagi. Pozdrawiam. Daniel
[ Dodano: 2012-05-25, 08:22 ]
Witam serdecznie. Jestem po pierwszym etapie reanimowania podsufitki z mojego AVANTA. Jak już wcześniej pisałem po odklejeniu podsufitki od dachu wiele materiału tworzącego całą strukturę podsufitki zostało uszkodzone więc wymagało to jakichś wypełnień. I tu przyszła pomoc kolegi ,,shellah" który podpowiedział by ubytki struktury podsufitki wypełnić pianką pąliuretanową i tak też zrobiłem. Nałożyłem pianki i w miarę możliwości rozprowadziłem ją kielnią murarską:D heh Po rozprowadzeniu nałożyłem na to czarną ,,flisowinę" i zostawiłem do spęcznienia oraz wyschnięcia. Dnia następnego po wstępnych oględzinach stwierdziłem że wyszło to całkiem nieźle. Oczywiście podsufitka nie jest już idealnie równa jak była, no ale jak na moje umiejętności jest dobrze, przynajmniej ja jestem usatysfakcjonowany. Flisowina przykleiła się do pianki na amen. Większe lub mniejsze nierówności bez problemu ściąłem ostrym nożem. Ku mojemu zdzwieniu podsufitka odzyskała swą sztywność.
Teraz pora na kolejny etap prac, czyli materiał na podsufitkę. Przeglądnąłem kilka ofert, z których bardzo zaciekawiła mnie ta: ----> www.hurtowniatapicerska.pl
Strona z której mogę mieć komplet czyli materiał w kolorze szarym oraz klej w cenie bardzo przystępnej. ALE. no właśnie zawsze jest jakieś ale. Nie wiem jak ten odcień szarego który jest w ofercie tej hurtowni podejdzie pod resztę szarych elementów mojego auta ( słupki) i tu moje pytanie. Czy ktoś z forumowiczów kupował tam materiał i jak podszedł kolorystycznie pod resztę elementów szarych?
W Oleśnicy mam możliwość kupienia bardzo dobrego materiału, który jest bardzo zbliżony kolorystycznie, lecz cenowo jest drożej niż w tej hurtowni więc mam teraz poważny dylemat.
[ Dodano: 2012-07-08, 19:27 ]
Witam serdecznie po kilku tygodniach od ostatniego posta.
Chciał bym się w końcu pochwalić efektem moich prac jakich dokonałem na mojej podsufitce.
A oto efekt
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eee ... fc1ee.html
Fakt faktem podsufitka nie wyszła idealnie ale na stan w jakim była tuż po wyjęciu jej z samochodu nie pozwolił na doprowadzenie jej do stanu z przed demontażu. Nad głowami przednich foteli widać pofałdowania, które są wynikiem odrywania podsufitki od metalowego dach... przyklejona była na 90 % długości :-x . Po oderwaniu zostało wiele ubytków w ogólnej strukturze, które wypełniłem pianką montażową, a niewypukłości powstałe na wewnętrznej stronie pościnałem nożykiem, o czym pisałem post wyżej. Materiał przykleiłem klejem o którym pisała większość użytkowników ale w wersji do pistoletu Na 12 godzin przed przyklejeniem nałożyłem warstwę gruntującą z kleju, którym później kleiłem (rzekoma ochrona przed przesiąkaniem kleju na zewnętrzną część materiału) Po 12 godzinach nałożyłem klej na materiał i na podsufitkę po czym w 5 osób ( 4 trzymające , 1 rozprowadzająca) przykleiłem materiał i zostawiłem do wyschnięcia. Materiał jaki zastosowałem wygląda tak :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f3a ... cd038.html
czekam na wasze opinie i uwagi. Pozdrawiam. Daniel
-
- Forum Audi 80
- Posty: 52
- Rejestracja: 01 mar 2010, 13:35
- Lokalizacja: Sosnowiec
Niestety i mnie dotknęło odklejenie podsufitki w awancie.
Po przeczytaniu porad na forum zabrałem się do pracy dokładnie wg wskazówek szanownych kolegów. Efekt przerósł moje oczekiwania. Dopasowałem dokładnie kolor. Dwa dni prac i gotowe Dziękuje za cenne rady.
Jedna uwaga – podsufitkę odrywałem od dachu szpachelką na długim ramieniu dokładnie 1.2m o szerokości 40 mm. Końce szpachli powodują odkształcenia poszycia blaszanego dachu, należy oba końce szpachli delikatnie zagiąć na ciepło. Zagięcie uchroni blachę dachu, która jest dość wiotka w wersji bez szyberdachu.
To tyle pozdrawiam audimaniaków!
Po przeczytaniu porad na forum zabrałem się do pracy dokładnie wg wskazówek szanownych kolegów. Efekt przerósł moje oczekiwania. Dopasowałem dokładnie kolor. Dwa dni prac i gotowe Dziękuje za cenne rady.
Jedna uwaga – podsufitkę odrywałem od dachu szpachelką na długim ramieniu dokładnie 1.2m o szerokości 40 mm. Końce szpachli powodują odkształcenia poszycia blaszanego dachu, należy oba końce szpachli delikatnie zagiąć na ciepło. Zagięcie uchroni blachę dachu, która jest dość wiotka w wersji bez szyberdachu.
To tyle pozdrawiam audimaniaków!