Opinie - napęd quattro
Opinie - napęd quattro
witam witam...
przymierzam sie do zakupu B4 albo sedan albo avant, w sumie bez większej dla mnie różnicy... i dręczy mnie dylemat czy kupic quattro czy ośke?? jedni mówią ze 4x4 to dodatkowe koszta, wieksze spalanie i na autostradzie z lekka przeszkadza... inni natomiast, że jak jest mokro lub zimą smiga pięknie i bez stresów....
sam nie wiem...naprawde...
więc będe wdzieczny za opinie za i przeciw, wtedy może będzie mi sie łątwiej zdecydowac...
pozdrawiam serdecznie i dziekuje:)
przymierzam sie do zakupu B4 albo sedan albo avant, w sumie bez większej dla mnie różnicy... i dręczy mnie dylemat czy kupic quattro czy ośke?? jedni mówią ze 4x4 to dodatkowe koszta, wieksze spalanie i na autostradzie z lekka przeszkadza... inni natomiast, że jak jest mokro lub zimą smiga pięknie i bez stresów....
sam nie wiem...naprawde...
więc będe wdzieczny za opinie za i przeciw, wtedy może będzie mi sie łątwiej zdecydowac...
pozdrawiam serdecznie i dziekuje:)
Ostatnio zmieniony 28 paź 2012, 15:19 przez Arcan84, łącznie zmieniany 2 razy.
Temat już był wiele razy wałkowany na forum:
z minusów quattro to jedynie koszta części tylnego zawieszenia, ale nie wymienia się ich aż tak często i nie są to olbrzymie koszta. Co do autostrady to nie wiem co to niby ma przeszkadzać porównanie przyczepności z ośką i frajda w zimie (i nie tylko w zimie) - bezcenne. No i te jakieś 0,5 sek do setki straty niektórych tez bardzo boli... Co do spalania: moje 2.0 pali w mieście 10l a w trasie 8 l LPG/100km - jeśli q dużo pali to nie wiem ile miałaby palić oska
Moje zdanie jest takie: jak Audi to tylko <quattro>
z minusów quattro to jedynie koszta części tylnego zawieszenia, ale nie wymienia się ich aż tak często i nie są to olbrzymie koszta. Co do autostrady to nie wiem co to niby ma przeszkadzać porównanie przyczepności z ośką i frajda w zimie (i nie tylko w zimie) - bezcenne. No i te jakieś 0,5 sek do setki straty niektórych tez bardzo boli... Co do spalania: moje 2.0 pali w mieście 10l a w trasie 8 l LPG/100km - jeśli q dużo pali to nie wiem ile miałaby palić oska
Moje zdanie jest takie: jak Audi to tylko <quattro>
Ostatnio zmieniony 13 lip 2009, 11:47 przez basu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1567
- Rejestracja: 28 gru 2006, 12:05
- Lokalizacja: ...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Arcan84, Kupuj quattro miażdży ośke i tyle.Skuciok, mądrze pisze kupić quattro warte uwagi nie jest łatwo.O ile poduszka pod most czy droższe w serwisie tylne zawieszenie nie są tragedią o tyle wywalony torsen z luzami i powypadkowe napędy to już duży problem którego nie da się do końca wyeliminować dlatego najważniejszy jest moment zakupu.W drugiej generacji quattro czyli w napędach stosowanych w B3 i B4 brak elektroniki wtrącającej się w to co kierowca chce zrobić z autem.To zdecydowany plus.Na śniegu dopóki "idziesz" bez blokady mostu auto jest bardzo przewidywalne wspaniale trzyma się drogi i ma tendencje do wyjeżdżania przodem co czyni go nadsterownym i bezpiecznym.Prawdziwa zabawa zaczyna się po "zapięciu" blokady tylnego mostu wtedy każde "kopnięcie" gazu przed zakrętem połączone ze skręceniem kierownicy w stronę zakrętu jeszcze na prostej przed zakrętem powoduje nadsterowność i ustawianie auta bokiem do zakrętu,zapięta kontra but na wyjściu i soczyste slajdzisko gotowe :mrgreen:
Jazda kilkanaście minut po zaśnieżonym rondzie non stop poślizgiem...żaden problem
Do tego auto jest lekkie(w porównaniu do dzisiejszych konstrukcji)a więc bezwładość ma duużo mniejszą.
Quattro to przewaga w deszczu na zakręcie i w trakcie miejskich korków gdy trzeba dynamicznie "wyskoczyć" z podporządkowanej.
Co do spalania jest nieco większe w mieście gdzie głównie "walczymy" z bezwładnością(masa) i oporami wewnętrznymi(napędy).W trasie różnice minimalne.
Moje 90 Quattro 2.3 NG pali 12-15 l gazu na 100km.W trakcie zimowych szaleństw dochodzi do 18-20l/100 ale trzeba ją niezle 'upalać" żeby to osiągnąć.
Jazda kilkanaście minut po zaśnieżonym rondzie non stop poślizgiem...żaden problem
Do tego auto jest lekkie(w porównaniu do dzisiejszych konstrukcji)a więc bezwładość ma duużo mniejszą.
Quattro to przewaga w deszczu na zakręcie i w trakcie miejskich korków gdy trzeba dynamicznie "wyskoczyć" z podporządkowanej.
I tu się kolego mylisz,spróbuj wykonać hamowanie quattro z redukcją biegów na śniegu z dużej prędkości a potem ośką.Gwarantuje ci większą przyczepność a przedewszyskim stabilność quattro podczas takiego manewru.Oczywiście tylko z redukcjami bo na wciśniętym od początku hamowania sprzęgle nic nie uzyskasz.aldi pisze:Dzięki napędowi quattro można na śliskiej nawierzchni szybciej przyspieszyć, ale nie pomoże szybciej wyhamować niż ośką :mrgreen:
Co do spalania jest nieco większe w mieście gdzie głównie "walczymy" z bezwładnością(masa) i oporami wewnętrznymi(napędy).W trasie różnice minimalne.
Moje 90 Quattro 2.3 NG pali 12-15 l gazu na 100km.W trakcie zimowych szaleństw dochodzi do 18-20l/100 ale trzeba ją niezle 'upalać" żeby to osiągnąć.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1567
- Rejestracja: 28 mar 2007, 13:58
- Imię: Zbyszek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: WWL
aldi pisze: Dzięki napędowi quattro można na śliskiej nawierzchni szybciej przyspieszyć, ale nie pomoże szybciej wyhamować niż ośką :mrgreen:
...ze o nieporownywalnej z oska kierowalnosci (czytaj: mozliwosci ominiecia przeszkody) na sliskim nie wspomne.luk_OP_Q89 pisze:I tu się kolego mylisz,spróbuj wykonać hamowanie quattro z redukcją biegów na śniegu z dużej prędkości a potem ośką.Gwarantuje ci większą przyczepność a przedewszyskim stabilność quattro podczas takiego manewru.Oczywiście tylko z redukcjami bo na wciśniętym od początku hamowania sprzęgle nic nie uzyskasz.