[coupe 2.3 b3]efekt taczki !!rezygnacja z gleby-komfort??
- hakanos007
- Forum Audi 80
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 sie 2009, 13:05
- Lokalizacja: gdańsk
[coupe 2.3 b3]efekt taczki !!rezygnacja z gleby-komfort??
Witam Koledzy.Chciał bym prosic Was o rade.Moja niunia ma zmontowana dość porządną glebę.Na tym zawiasie niestety nie da sie poruszać po naszych pięknych drogach a huki po wjechaniu w dziurę doprowadzają mnie do kur..(nie mówiąc o tym jak serce sie kraja jak niunia cierpi heh.:(Nie wiem jaki pomysł miał poprzedni własciciel ale przód jest niski i twardy jak skała a tyłek podniesiony do góry.. :idea:
Przechodząc do żeczy chce przerobic przedni zawias na serie.Chyna że mozna osiągnąc jakiś kompromis między wyglądem a komfortem.Co musiał bym wymienić??sprężyny,amorki,poduszki amorków i co jeszcze??
Jeżeli już to jakie amorki??olejowe czy gazowe??wiem ze jest to coupe ale chciał bym poczuć choć troche komfortu..dodam że autko jest na 17 a oponki z przodu to 215/45.Jak to wszystko ze soba współgrać ?? za pomoc z góry wielka dziękówka..
[ Dodano: 2009-10-02, 17:15 ]
oto zdjęcie niunki..nie przedstawia w pełni boku auta ale na ta chwile to najlepsze zdjęcie jakie posiadam
Przechodząc do żeczy chce przerobic przedni zawias na serie.Chyna że mozna osiągnąc jakiś kompromis między wyglądem a komfortem.Co musiał bym wymienić??sprężyny,amorki,poduszki amorków i co jeszcze??
Jeżeli już to jakie amorki??olejowe czy gazowe??wiem ze jest to coupe ale chciał bym poczuć choć troche komfortu..dodam że autko jest na 17 a oponki z przodu to 215/45.Jak to wszystko ze soba współgrać ?? za pomoc z góry wielka dziękówka..
[ Dodano: 2009-10-02, 17:15 ]
oto zdjęcie niunki..nie przedstawia w pełni boku auta ale na ta chwile to najlepsze zdjęcie jakie posiadam
Gleba na 17'' felgach w naszym kraju to kara Na pewno zwiększysz komfort zmieniając
koła na serie 205/60/15, ale kółka masz ładne i szkoda wyglądu Na pewno po założeniu
amorków olejowych auto zrobi się bardziej miękkie.Ja mam u siebie koła 225/45/17 na seryjnym zawiasie ale sie zastanawiam czy warto sie katować tylko dla wyglądu,bo Bydgoskie drogi to porażka.
koła na serie 205/60/15, ale kółka masz ładne i szkoda wyglądu Na pewno po założeniu
amorków olejowych auto zrobi się bardziej miękkie.Ja mam u siebie koła 225/45/17 na seryjnym zawiasie ale sie zastanawiam czy warto sie katować tylko dla wyglądu,bo Bydgoskie drogi to porażka.
- hakanos007
- Forum Audi 80
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 sie 2009, 13:05
- Lokalizacja: gdańsk
ooo widze pierwszego człowieka który trzeźwym okiem (zaraz po mnie) :p ocenił sytuacje "zawias a nasze drogi". Kolego - tak jak wyżej - zrób jakiś krok w stronę serii. Czyli wyzsze sprężyny i bardziej miekkie. Moze nie odrazu seryjne bo widze ze wazny w Twoim przypadku jest tez wygląd, amortyzatory olejowe względem gazowych dadzą Ci wiecej komfortu a funkcje swoją beda napewno spełniać - czyli tłumić szybkie drgania kół. Dalej...Twoj profil opony praktycznie uniemożliwia tłumienie drgań i dziur poprzez boczna część opony - a to naprawde sporo daje taki wyższy profil. Proponuję felgę 16 i oponę o najwiekszym profilu jaki wlezie (tu zalezy jaka szeroką opone dasz o tym chyba wszyscy wiedzą).
Ja mialem juz 3 samochody i w zadnym neimialem gleby - gleba byla tylko raz u mojego brata. Niemało z nim jezdzilem - trzeslo niesamowicie, bujało jakos dziwnie - auto jak wpadło w jakis podluzny dluzszy dolek to zaczynalo skakac jakby zaraz przednie kola mialy sie oderwać od ziemi...i ta radość gdy pozniej wsiadałęm do swojej furki i "płynalem po drodze" Gleba to zło dla naszych aut - jedyne co za nią przemawia to wygląd wg mnie. KAzda nierownosc, kazdy kamyczek na drodze i drgania przez niego powstale nie sa tlumione wtedy w amortyzatorze, oponie i sprezynie ale idą wyzej az do budy sworznie koncowki drazkow, lozyska, poduszki to wszystko zuzywa sie duzo szybciej. Do jazdy na codzien np do pracy glebie mowie NIE. Gleba tylko do auta weekendowego, na zloty spoty itd.
Ja mialem juz 3 samochody i w zadnym neimialem gleby - gleba byla tylko raz u mojego brata. Niemało z nim jezdzilem - trzeslo niesamowicie, bujało jakos dziwnie - auto jak wpadło w jakis podluzny dluzszy dolek to zaczynalo skakac jakby zaraz przednie kola mialy sie oderwać od ziemi...i ta radość gdy pozniej wsiadałęm do swojej furki i "płynalem po drodze" Gleba to zło dla naszych aut - jedyne co za nią przemawia to wygląd wg mnie. KAzda nierownosc, kazdy kamyczek na drodze i drgania przez niego powstale nie sa tlumione wtedy w amortyzatorze, oponie i sprezynie ale idą wyzej az do budy sworznie koncowki drazkow, lozyska, poduszki to wszystko zuzywa sie duzo szybciej. Do jazdy na codzien np do pracy glebie mowie NIE. Gleba tylko do auta weekendowego, na zloty spoty itd.
krisss pisze:ooo widze pierwszego człowieka który trzeźwym okiem (zaraz po mnie) :p ocenił sytuacje "zawias a nasze drogi". Kolego - tak jak wyżej - zrób jakiś krok w stronę serii. Czyli wyzsze sprężyny i bardziej miekkie. Moze nie odrazu seryjne bo widze ze wazny w Twoim przypadku jest tez wygląd, amortyzatory olejowe względem gazowych dadzą Ci wiecej komfortu a funkcje swoją beda napewno spełniać - czyli tłumić szybkie drgania kół. Dalej...Twoj profil opony praktycznie uniemożliwia tłumienie drgań i dziur poprzez boczna część opony - a to naprawde sporo daje taki wyższy profil. Proponuję felgę 16 i oponę o najwiekszym profilu jaki wlezie (tu zalezy jaka szeroką opone dasz o tym chyba wszyscy wiedzą).
Ja mialem juz 3 samochody i w zadnym neimialem gleby - gleba byla tylko raz u mojego brata. Niemało z nim jezdzilem - trzeslo niesamowicie, bujało jakos dziwnie - auto jak wpadło w jakis podluzny dluzszy dolek to zaczynalo skakac jakby zaraz przednie kola mialy sie oderwać od ziemi...i ta radość gdy pozniej wsiadałęm do swojej furki i "płynalem po drodze" Gleba to zło dla naszych aut - jedyne co za nią przemawia to wygląd wg mnie. KAzda nierownosc, kazdy kamyczek na drodze i drgania przez niego powstale nie sa tlumione wtedy w amortyzatorze, oponie i sprezynie ale idą wyzej az do budy sworznie koncowki drazkow, lozyska, poduszki to wszystko zuzywa sie duzo szybciej. Do jazdy na codzien np do pracy glebie mowie NIE. Gleba tylko do auta weekendowego, na zloty spoty itd.
i to mi się podoba
zastanawiam się czasem czy nie lepiej by było jak już ktoś glebe chce...wyjąć sprężyny a amortyzatory obspawać na sztywno :evil: :evil: -zawsze to przeciez pare kilogramów mniej czyli lepsze przyspieszenie no i nie trzeba amorków wymieniać jak się zużyją Tylko że wtedy wizyty u dentysty czestsze ..plomby z zebow co chwile bedą wypadać na dziurach
Ja na Twoim miejscu założył bym kapcia o profilu 55 bo na większym to będzie już dziwnie wyglądało przy tak ładnej 17"
Ponadto amorki gazowe żeby zachować twardszą charakterystykę i ori sprężynę, ewentualnie -20. Takie jest moje zdanie Dostaniesz za to więcej komfortu, auto dalej będzie wyglądać przyzwoicie i będzie się dobrze prowadziło.
Jak dla mnie beton to jest nieporozumienie na nasze polskie drogi i nigdy w życiu nie założę czegoś takiego do swojego auta. Mam ori -20 i uważam że jest to idealny kompromis tylko amorki na gazówki jeszcze kiedyś zmienię.
Brawo kolego za trzeźwe podejście do sytuacji
Ponadto amorki gazowe żeby zachować twardszą charakterystykę i ori sprężynę, ewentualnie -20. Takie jest moje zdanie Dostaniesz za to więcej komfortu, auto dalej będzie wyglądać przyzwoicie i będzie się dobrze prowadziło.
Jak dla mnie beton to jest nieporozumienie na nasze polskie drogi i nigdy w życiu nie założę czegoś takiego do swojego auta. Mam ori -20 i uważam że jest to idealny kompromis tylko amorki na gazówki jeszcze kiedyś zmienię.
Brawo kolego za trzeźwe podejście do sytuacji
Kermit85 pisze:Ja na Twoim miejscu założył bym kapcia o profilu 55 bo na większym to będzie już dziwnie wyglądało przy tak ładnej 17"
Ponadto amorki gazowe żeby zachować twardszą charakterystykę i ori sprężynę, ewentualnie -20. Takie jest moje zdanie Dostaniesz za to więcej komfortu, auto dalej będzie wyglądać przyzwoicie i będzie się dobrze prowadziło.
Jak dla mnie beton to jest nieporozumienie na nasze polskie drogi i nigdy w życiu nie założę czegoś takiego do swojego auta. Mam ori -20 i uważam że jest to idealny kompromis tylko amorki na gazówki jeszcze kiedyś zmienię.
Brawo kolego za trzeźwe podejście do sytuacji
Tak jak kolega pisze troszeczkę obniżyć o te -20 leciutko większy balonik na oponie i gitara <ok>
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
hakanos007, Wrzuć ori sprężyny + amortyzatory olejowo-gazowe(odpowiednik ori nie żadne sportowe czy o skróconym skoku) na obie osie-bo cholera wie co za wynalazki i jak wystukane tam masz.Koła zostaw w spokoju wystarczy,zachowasz wygląd i poprawisz komfort.
A tak w temacie szanowni Panowie:Amortyzatory "olejowe" i amortyzatory "olejowo-gazowe" nie ma amorów "gazowych" tylko i wyłącznie z gazem.
Poza tym nie prawdą jest że amortyzatory olejowo-gazowe są twardsze od olejowych.Są szybsze,po prostu szybciej reagują i tak się nie pienią jak olejówki co ma wpływ na sprawność.
Twardość amora to długość jego skoku i siła tłumienia.
A tak w temacie szanowni Panowie:Amortyzatory "olejowe" i amortyzatory "olejowo-gazowe" nie ma amorów "gazowych" tylko i wyłącznie z gazem.
Poza tym nie prawdą jest że amortyzatory olejowo-gazowe są twardsze od olejowych.Są szybsze,po prostu szybciej reagują i tak się nie pienią jak olejówki co ma wpływ na sprawność.
Twardość amora to długość jego skoku i siła tłumienia.
- hakanos007
- Forum Audi 80
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 sie 2009, 13:05
- Lokalizacja: gdańsk
No nic dodać i nic ująć-całościowo popieram!krisss pisze:ooo widze pierwszego człowieka który trzeźwym okiem (zaraz po mnie) :p ocenił sytuacje "zawias a nasze drogi". Kolego - tak jak wyżej - zrób jakiś krok w stronę serii. Czyli wyzsze sprężyny i bardziej miekkie. Moze nie odrazu seryjne bo widze ze wazny w Twoim przypadku jest tez wygląd, amortyzatory olejowe względem gazowych dadzą Ci wiecej komfortu a funkcje swoją beda napewno spełniać - czyli tłumić szybkie drgania kół. Dalej...Twoj profil opony praktycznie uniemożliwia tłumienie drgań i dziur poprzez boczna część opony - a to naprawde sporo daje taki wyższy profil. Proponuję felgę 16 i oponę o najwiekszym profilu jaki wlezie (tu zalezy jaka szeroką opone dasz o tym chyba wszyscy wiedzą).
Ja mialem juz 3 samochody i w zadnym neimialem gleby - gleba byla tylko raz u mojego brata. Niemało z nim jezdzilem - trzeslo niesamowicie, bujało jakos dziwnie - auto jak wpadło w jakis podluzny dluzszy dolek to zaczynalo skakac jakby zaraz przednie kola mialy sie oderwać od ziemi...i ta radość gdy pozniej wsiadałęm do swojej furki i "płynalem po drodze" Gleba to zło dla naszych aut - jedyne co za nią przemawia to wygląd wg mnie. KAzda nierownosc, kazdy kamyczek na drodze i drgania przez niego powstale nie sa tlumione wtedy w amortyzatorze, oponie i sprezynie ale idą wyzej az do budy sworznie koncowki drazkow, lozyska, poduszki to wszystko zuzywa sie duzo szybciej. Do jazdy na codzien np do pracy glebie mowie NIE. Gleba tylko do auta weekendowego, na zloty spoty itd.
Użytkując swoją Niunię już 4 lata wiem,że kolega krisss ma całkowitą rację
Pozdrawiam!