[b3 JN] Problem chyba ze sprzęgłem i brak jakiegoś przewodu
[b3 JN] Problem chyba ze sprzęgłem i brak jakiegoś przewodu
Hejka.Kurdę mam taki problem.Wymieniali mi ten siłownik hydrauliczny przy pedale sprzęgła i płyn i wszystko było si na jakieś 500 km.Teraz gdy wrzucam 1 bieg lub R to po kilku puszczeniach sprzęgła pedał bierze coraz niżej i do tego stopnia że na 1 i R auto zaczyna samo jechać mimo wciśniętego do dechy sprzęgła a pedał nie odbija.Wszystkie pozostałe biegi wchodzą jak masełko i kurde za nic nie wiem co jest grane.Może się układ zapowietrzył ??bo jaja się zaczynają dopiero gdy kilka razy popuszczę sprzęgło.
Kolejna sprawa to zauważyłem coś takiego a raczej czegoś brak o to zdjęcia:
a jedyny tego objaw to wysokie obroty.
Kolejna sprawa to zauważyłem coś takiego a raczej czegoś brak o to zdjęcia:
a jedyny tego objaw to wysokie obroty.
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
Sprubuj jeszcze raz pozadnie odpowietrzyc uklad, i posprawdzaj czy gdzies przewody nie puszczaja-czasem natwet taka dziurka jak po szpilce, potrafi narobic balaganu! Taka dziurka za duzo plynu nie ubedzie, ale za to zlapie troche powietrza.
Co do zdjec to tak:
zdj1. brakuje tam przewodu goracego powietrza wlotowego- wlot powietrza od kolektora wydechowego (regulowany termostatem) do ukladu zasilajacego.
zdj2 normalnie powinno tam byc gumowe kolanko do filtra, ale to nic powaznego w sumie
[ Dodano: 2008-05-10, 00:07 ]
A wysokie obroty utrzymuja sie caly czas? Czy przy pewnej temp. jezeli caly czas to wkrec lekko srube regulacyjna biegu jalowego.
Co do zdjec to tak:
zdj1. brakuje tam przewodu goracego powietrza wlotowego- wlot powietrza od kolektora wydechowego (regulowany termostatem) do ukladu zasilajacego.
zdj2 normalnie powinno tam byc gumowe kolanko do filtra, ale to nic powaznego w sumie
[ Dodano: 2008-05-10, 00:07 ]
A wysokie obroty utrzymuja sie caly czas? Czy przy pewnej temp. jezeli caly czas to wkrec lekko srube regulacyjna biegu jalowego.
Dzięki chłopaki za odp....myślałem że już nikt nie odp.Pompke już wymieniałem na nową jakiś tyś km temu i teraz myślę nad wysprzęglikiem.Fakt faktem ze płyn hamulcowy mi nie ucieka ale skoro może to byc dziurka wielkości igły i może takie jaja robic to nie wiedziałem.Tylko właśnie że jest problem żeby dostać się do tych przewodów....zabardzo nie wiem gdzie one sa itd wiem gdzie jest zawór odpowietrzający przy wysprzęgliku.....odkeciłem go i kumpel siedział w środku i trzymając pedał sprzęgła wciśnięty odkręcałem.......czekałem chwilę i tak w kółko ale to nic nie dało....dziwi mnie fakt że jak puszcze za 1 razem sprzęgło łapie ok....ale za drugim ...trzecim......coraz niżej i niżej aż w końcu z nogą w podłodzę gdy trzymam spada ciśnienie w układzie bo aż sie sam bieg załącza(tylko 1 i r się blokują po pewnym czasie jak się jedzie na tym biegu tzn puszcza sie i naciska sprzęgło a pozostałe biegi wchodzą pięknie jednym palcem) dodam jeszcze że jak mi sie "zakleszczy" ta 1 lub R to to muszę pociągnąć pedał sprzęgła do siebie....odczekać chwile...podpompowac hanulcem i wtedy gdy ciśnienie powiedzmy że już jest to wypiąć 1 lub r....wiec to kwestia zapowietrzenia czy wysprzeglika?
Co do fotek to już wszystko wiem od poprzedniego właściciela:)
Co do fotek to już wszystko wiem od poprzedniego właściciela:)
sam wysprzęglik jest zamocowany na 1 śrubie M6
natomiast jego ułożenie jest w dość miejscu niedogodnym
skierowany równolegle do skrzyni. wiec trzeba się trochę nagimnastykować. nalepiej to bedzie z kanału zrobić lub na podnosniku kolumnowym.
jak wymieniałem sprzegło znajomemu (Ogr z PKA80) to się trochę nad tym namęczyłem. ale wkoncu wysprzęglik ludzie montowali wiec nie powinno być większych kłopotów.
pamietać nalezy o wężach które mozna łatwo uszkodzić
natomiast jego ułożenie jest w dość miejscu niedogodnym
skierowany równolegle do skrzyni. wiec trzeba się trochę nagimnastykować. nalepiej to bedzie z kanału zrobić lub na podnosniku kolumnowym.
jak wymieniałem sprzegło znajomemu (Ogr z PKA80) to się trochę nad tym namęczyłem. ale wkoncu wysprzęglik ludzie montowali wiec nie powinno być większych kłopotów.
pamietać nalezy o wężach które mozna łatwo uszkodzić
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4
- Rejestracja: 20 sty 2008, 14:53
- Lokalizacja: wilkołaz
odpowietrzasz tak jak hamulec
potrzebne 2 osoby jedna pompuje sprzęgło następnie przytrzymuje a ty odkręcasz odpowietrznik, spuszczasz płyn + powietrze zakręcasz
dopiero wtedy druga osoba puszcza sprzęgło
czynność powtarzasz do skutku -> dopuki nie poleci sam płyn bez bąbli
pamietaj o odpowiedniej ilości płynu
co do odpowietrzania grawitacyjnego (odkręcenie odpowietrznika i samoistneodpowietrzenie) to moze być pewnien problem.
jeżeli przewód ciśnieniowy od wysprzęglika + przewód elastyczny ma załamanie (kolanko) to wtedy płyn nie przepchnie powietrza
potrzebne 2 osoby jedna pompuje sprzęgło następnie przytrzymuje a ty odkręcasz odpowietrznik, spuszczasz płyn + powietrze zakręcasz
dopiero wtedy druga osoba puszcza sprzęgło
czynność powtarzasz do skutku -> dopuki nie poleci sam płyn bez bąbli
pamietaj o odpowiedniej ilości płynu
co do odpowietrzania grawitacyjnego (odkręcenie odpowietrznika i samoistneodpowietrzenie) to moze być pewnien problem.
jeżeli przewód ciśnieniowy od wysprzęglika + przewód elastyczny ma załamanie (kolanko) to wtedy płyn nie przepchnie powietrza
Na zdjęciu niepotrzebnie komplikują. Jak pisali wcześniej - połączyć oba odpowietrzniki, odkręcić i pompować pedałem hamulca (ale z wyczuciem żeby przewód nie wypadł, można czymś zacisnąć na odpowietrznikach). Pompować do czasu aż w zbiorniku płynu nie będą wyłazić pęcherzyki powietrza. Płyn wypychany przez odpowietrznik hamulca przejdzie przez cylinder do zbiorniczka.