[80 B4 1Z] termostat czy czujnik?

gemus · Post autor: **gemus** » 02 lis 2011, 18:29

Witam ma do was takie pytanie czy da się sprawdzić czujnik od temperatury cieczy bo wydaje mi się coś nie tak mianowicie wskazówka na desce ledwo co się podnosi jeśli się podniesie do 60 stopni nawet po dłuższej trasie włocławek warszawa

leszek_gdansk · Post autor: **leszek_gdansk** » 02 lis 2011, 18:35

Jeśli masz od kogo to podmień zegary , według mnie to termostat. Jak ta wskazówka leży to po przejechaniu jakieś tam odległości dłuższej zobacz czy silnik jest po prostu ciepły. Najszybsza metoda na zdiagnozowanie czegokolwiek na początek.

Post autor: **Jarewa** » 02 lis 2011, 18:45

leszek_gdansk pisze:dłuższej zobacz czy silnik jest po prostu ciepły. Najszybsza metoda na zdiagnozowanie czegokolwiek na początek

Silnik zawsze będzie ciepły. Proponował bym po odpaleniu i dłuższej chwili poczekaniu sprawdzić dotknąć dolny wąż chłodnicy czy jest zimny.

leszek_gdansk · Post autor: **leszek_gdansk** » 02 lis 2011, 19:59

Jarewa pisze:Silnik zawsze będzie ciepły.

Źle sprecyzowałem. Chodziło mi dokładnie o to iż przy wskazywaniu na blacie np 60 stopni silnik jeśli będzie gorący to może też być wina blatu. A z przewodem to owszem i ja się zgodzę chociaż ciekawostka bo u mnie było wszystko ok a termostat był walnięty.

Post autor: **Jarewa** » 02 lis 2011, 20:30

Bo wszystko zależy od uszkodzenia termostatu.Albo otwarty albo zamknięty.

W przypadku otwarcia dolny wąż szybko się robi ciepły. W przypadku zamknięcia dolny wąż ciągle zimny, może dojść do przegrzania a z zbiorniczka wszystko wypluje.

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 17 lut 2013, 18:51

Dobra bierę łopatę i odkopuje. A więc tak, dotąd myślałem, że mi termostat wariuje, bo aby nagrzać auto do 80st (wyżej zegar nie pokazywał) potrzebowałem ok 12km, chyba, że ogniem to po ok. 8km. Wczoraj się lekko zdziwiłem, bo przy jeździe emeryckiej miałem ok 80st. na budziku po ok 6-7km. A żeby było śmieszniej, to temperatura doszła do 90 st (lekko przed) i trzymała się tak cały czas. I teraz zonk, bo nie mam pojęcia co mu się mogło stać, termostat się odwiesił czy co?

bloku · Post autor: **bloku** » 17 lut 2013, 18:57

Spróbuj przede wszystkim obadać temat rzeczywstej temperatury płynu chłodzącego. Zagotuj silnik do momentu otwarcia termostatu (co chwila sprawdzajać chłodnicę u dołu lub wąż). Następnym krokiem będzie organoleptyczne sprawdzanie kiedy załącza się wentylator - sprawdź w manualu przy ilu powienien w 1Zcie. Jeśli wsio się załączy wystarczy popatrzeć czy płyn się gotuje czy nie - wskaźnik może pokazywać bzdury a realna temperatura może być całkiem inna i winnym nie musi być ani czujnik, ani termostat tylko uwalony wskaźnik w liczniku - co się często zdarza.

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 17 lut 2013, 19:19

Uuuu wentyl to ani razu mi się nie włączył. Co do otwarcia termostatu, to tak: dochodzi do 80st. na zegarach, dolny zimny, przekroczy lekko 80st. na zegarach dolny robi się gorący. Co się działo jak na gajgerku było 90st to nie wiem. Płyn mi się nigdy nie gotował.

axell · Post autor: **axell** » 17 lut 2013, 20:28

bloku pisze:sprawdzanie kiedy załącza się wentylator

Tego w 1Z w zimie to się może nie doczekać, jak jest sprawny układ to wentylatorów nie uświadczysz.

ignac112 pisze:dolny zimny, przekroczy lekko 80st. na zegarach dolny robi się gorący.

Czyli termostat działa ok.
Co do samych wskazań to normalna temperatura na blacie to 87-89*C
Dla pewności podepnij kompa i sprawdź co pokazuje czujnik temperatury z kompa, on jest bardziej wiarygodny.

ignac112 · Post autor: **ignac112** » 17 lut 2013, 20:44

Wskazania blatu pokrywają się chyba z vagiem, jeśli temp. byłaby w okolicy 90st.C to chyba było by ok 65 jednostek.