[B4 2.0 ABT] Dziwne drżenie kierownicy

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 29 sty 2008, 19:09

Witam.
Od kilku dni pojawiło się dziwne drżenie kierownicy. Mianowicie podczas jazdy przy prędkości od 90 do 120 km/h (szybciej nie jechałem) pojawia się drżenie kierownicy. Moje podejżenia padają na przeguby wewnętrzne gdyż dzieje się to tylko jak auto jest na biegu gdy ciągnie bądź jak hamuje silnikiem. Na luzie żadnych drgań nie ma. Do tego doszło jeszcze takie dziwne jakby szrpanie przy przyśpieszaniu tak jakby się jechało na kwadratowych kołach. Proszę o poradę czy to faktycznie mogą być przeguby wewnętrzne czy coś innego. Nie chcę się ładować w niepotrzebne koszty a z takim objawem nie miałem jeszcze doczynienia.
Koła proste i wyważone opony maja 5000km przebiegu, hamulce nie blokują bo to sprawdziłem.
Pozdrawiam.

Misiek_Stce · Post autor: **Misiek_Stce** » 29 sty 2008, 19:49

Sprawdz na wszelki wypadek opony czy nie mają jakichś bulwek ale to raczej odpada, jak mowisz ze tylko na biegu się to dzieje. Wejdz na kanał jak masz możliwosc i sprawdz wogole te wszystkie gumy na przegubach. Nic Ci nie strzela i pyka jak skrecisz kierownicą do konca i ruszasz ?

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 29 sty 2008, 20:17

Misiek_Stce pisze:Sprawdz na wszelki wypadek opony czy nie mają jakichś bulwek ale to raczej odpada, jak mowisz ze tylko na biegu się to dzieje. Wejdz na kanał jak masz możliwosc i sprawdz wogole te wszystkie gumy na przegubach. Nic Ci nie strzela i pyka jak skrecisz kierownicą do konca i ruszasz ?

Wizualnie nic nie widać i nie ma żadnych nieporządanych dźwięków. Opny nowe mają niespełna rok.

jacus-87 · Post autor: **jacus-87** » 30 sty 2008, 10:57

a nie miales ostatnio jakiegos awaryjnego hamowania?? nie uderzyles w zaden krawężnik?? moze cos masz z półośkami...

goldi j51 · Post autor: **goldi j51** » 30 sty 2008, 20:27

witaj kolego piszesz żę koła wyważone ale ja bym spróbował przełożyć tył na przód i zobaczyć w tedy można by wyeliminować opony z tej usterki tak bym zaczoł na początku powodzenia

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 30 sty 2008, 21:10

zakładałem całkiem inne kola i jest to samo :cry:

misio482 · Post autor: **misio482** » 06 lut 2008, 17:59

Witam. podczas hamowania drzy mi kierownica kupiłem juz nowe klocki hamulcowe i tarcze przy zakładaniu wyczysciłem piaste i załozyłem. Na poczatku wszystko było dobrze lecz po przejechaniu ok 1000 km problem znów sie pojawił i nie wiem od czego. jesli ktos juz miał taki problem to prosze o rady jak go usunąc.

Danek · Post autor: **Danek** » 06 lut 2008, 18:44

misio482, Najpierw sprawdź czy jarzmo zacisku nie ma nadmiernych luzów. Jak będzie duży luz to przy hamowaniu cały zacisk będzie drżał i to będzie się przenosiło na kierę i klocki będą się nierówno zużywały, jeśli nie ma luzów to bardzo prawdopodobne, że tarcza została lekko zwichrowana.

KORU · Post autor: **KORU** » 06 lut 2008, 18:48

Takie drgania moga tez powodowac zuzyte tuleje metalowo-gumowe na wahaczach, skoro inne elementy sa dobre. To sie dzieje przy lekkim hamowaniu ?

Danek · Post autor: **Danek** » 06 lut 2008, 19:04

KORU, ale z postu można wnioskować, że zaraz po założeniu nowych tarcz i klocków było ok. czyli luzu na tulejach nie było. No ale być może to akurat zbieg okoliczności. W każdym razie jeśli tarcze są idelanie proste i nie ma luzów na jarzmach to faktycznie do sprawdzenia zawiecha.

marros1 · Post autor: **marros1** » 06 lut 2008, 19:59

ja bym sprzawdził końcówki bo to one orzy małym luzie przenoszą drgania na kierownice u mnie tez tak się działo i wymieniłem końcówke i pomogło po przy gwałtownym starcie było stukanie to wymieniłem poduszke sanek

misio482 · Post autor: **misio482** » 06 lut 2008, 20:00

jak jade z predkoscia powyzej 110 km/h czyli naprzykład z predkoscia 150 km/h i leko wcisne hamulec nic sie nie dzieje natomias jak zwolnie do 100km/h i hamuje to tak do ok 80-70 km/h drzy mi kierownica. wczesniej zrobiłem taki bład bo jak mi sie zuzyły klocki hamulcowe to załozyłem uzywane i od tamtej pory tak sie dzieje i postanowiłem wymienic tarcze. poczatkowo było dobrze póznie znów sie problem pojawił wiec myslałem ze to wina tarcz wiec oddałem na gwaracje i wrócili mi kase a ja dałem do przetoczenia te stare i załozyłem i tak po przejechaniu ok 1000km było to samo. i nie wiem co jest nie ma sensu kupowac kolejnych tarczo bo kilkunastu kilometrach bedzie to samo. Nie wiem co z tym zrobic. tulejki wymieniałe jakies 15000 km temu wymieniłe tez amory sprezyny swoznie wachaczy bo miałem problem z dziwnymi peknieciami przy skrecaniu kierownicy w prawo lub w lewo i przy ruszaniu było słychac taki jakby przeskok. po wymianie tych czesci troszki pomogło ale nie do konca. Jesli ktos wie o co w ty chodzi to prosze o pomoc.

marros1 · Post autor: **marros1** » 06 lut 2008, 20:17

kolego sprawdź wszystkie gumy bo chamulce są zbyt prosto zbudowane by mieć takie loty poza tym dobre zawieszenie wyłapie nie takie drgania jak wymieniali ci łożysko na makpersonie to zobacz jak dokręcili makpersona do koła bo u mnie po jakimś czasie się zluzował lekko i drżal

STomasz · Post autor: **STomasz** » 08 lut 2008, 10:41

Witam!
Miałem ten sam problem.
Wymieniłem tarcze hamulcowe i klocki i problem znikną...

misio482 · Post autor: **misio482** » 08 lut 2008, 23:30

ja juz to wszystko wymieniałem i tarcze i klocki. Tarcze kupiłem mikody i z poczatku było dobrze pózniej znów to samo i nie wiem co jest. Jutro jade sprawdzic całe zawieszenie bo nie wiem juz co moze z tym byc.