cześć.
wczoraj bylem na zimowym przeglądzie i okazało się, że mam sporo części do wymiany a mianowicie w części w przednim zawieszeniu. Może wymienię :
1. wahacz , komplet
2. końcówki drążka kierowniczego, komplet
3. łącznik stabilizatora, komplet
4. tarcze oraz klocki
5. przegub zewnętrzny . komplet
6. tuleja stabilizatora
Zabiorę się za to sam, gdyż małe pojęcie o tym mam jednak chciałbym się zapytać w jakiej kolejności powinienem wymieniać ww części? Tak by się nie narobić i dublować pracy ?
pozdrawiam
Radek
[ B4 2.0 ABT ] Kolejnosc wymiany elementow zawieszenia
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lip 2009, 18:40
Witam audi jeszcze nie rozbierałem ale postaram się trochę pomóc
1. możesz zająć się jedną stroną a na drugi dzień drugą, bo wiadomo dzień krótki alko w sobotę.
2. skompletuj wszystkie części aby nie ściągać koła 2 razy i wszystkie klucze.
3. wahacz łącznik stabilizatora i tuleja stabilizatora wymień razem(z tym że tuleja może poczekać nie wpływa na bezpieczeństwo ale będzie stukać na dołkach a i koszt niewielki)
4. tarcze i klocki razem i tu chyba najmniej roboty
5. przegub tu najwięcej babrania w smarach i chyba trzeba spuścić olej ze skrzyni biegów,
żeby wyciągnąć półoś może się da bez wyciągania ale na pewno tak będzie wygodniej.
1. możesz zająć się jedną stroną a na drugi dzień drugą, bo wiadomo dzień krótki alko w sobotę.
2. skompletuj wszystkie części aby nie ściągać koła 2 razy i wszystkie klucze.
3. wahacz łącznik stabilizatora i tuleja stabilizatora wymień razem(z tym że tuleja może poczekać nie wpływa na bezpieczeństwo ale będzie stukać na dołkach a i koszt niewielki)
4. tarcze i klocki razem i tu chyba najmniej roboty
5. przegub tu najwięcej babrania w smarach i chyba trzeba spuścić olej ze skrzyni biegów,
żeby wyciągnąć półoś może się da bez wyciągania ale na pewno tak będzie wygodniej.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lip 2009, 18:40
Ok. Dzięki za porady. Zabiorę się za to w weekend. Dwa dni muszą mi starczyć
a tak w ramach ciekawostki. Dostałem kosztorys naprawy w jednym z większych serwisów francuskich w Warszawie. Wszystkie części które wymieniłem wyżej plus sonda( stwierdzono tylko po spojrzeniu jak wygląda (?) ) , wymiana uszczelki od miski, uszczelki pod deklem zaworów oraz trójnika cieczy wyniosła 3.937,44 zł. Śmiech na sali...
a tak w ramach ciekawostki. Dostałem kosztorys naprawy w jednym z większych serwisów francuskich w Warszawie. Wszystkie części które wymieniłem wyżej plus sonda( stwierdzono tylko po spojrzeniu jak wygląda (?) ) , wymiana uszczelki od miski, uszczelki pod deklem zaworów oraz trójnika cieczy wyniosła 3.937,44 zł. Śmiech na sali...
Krawaty i nowiuśki i bieluśki koszuli-jak mawiała Pawlakowa czy Kargulowa w "Samych Swoich" , troszeczkę kosztują i ktoś na to musi wybulić.
Zgoda !!!, tylko niech tam będą fachowcy i specjaliści!! Ale tam w 90 procentach są chłopcy prosto z Technikum Samochodowego, albo z zawodówki i co taki nieborak bez praktyki potrafi ? Musi dopiero podglądać. Jak był dobrym uczniem plus fachowe prowadzenie przez doświadczonego mechanika-praktyka, to dopiero za parę lat będą z niego ludzie.
Tak czy owak - UNIKAĆ, NAWET w przypadku nowoczesnych samochodów. Przysłowiowy Pan Kazio w berecie z bąblem, jeśli jest oczywiście gościem bez kompleksów, więcej zrobi i doradzi niż jakiś pewny siebie łepek, co mu tata załacFił robote bo miał chody.
Zgoda !!!, tylko niech tam będą fachowcy i specjaliści!! Ale tam w 90 procentach są chłopcy prosto z Technikum Samochodowego, albo z zawodówki i co taki nieborak bez praktyki potrafi ? Musi dopiero podglądać. Jak był dobrym uczniem plus fachowe prowadzenie przez doświadczonego mechanika-praktyka, to dopiero za parę lat będą z niego ludzie.
Tak czy owak - UNIKAĆ, NAWET w przypadku nowoczesnych samochodów. Przysłowiowy Pan Kazio w berecie z bąblem, jeśli jest oczywiście gościem bez kompleksów, więcej zrobi i doradzi niż jakiś pewny siebie łepek, co mu tata załacFił robote bo miał chody.
rewers, co to za pomysł ze spuszczaniem oleju ze skrzyni przy wymianie przegubu?
Wymiana przegubu nie ma z tym nic wspólnego wiecUzytkownik, nawet o tym nie myśl, wymiana przegubu nie powinna Ci sprawić problemu żeby ściągnąć zewnętrzny to wyciągasz go z piasty i z powrotem wkręcasz śrubę i sam zejdzie ale uważaj jak bd nowy montował i stukał żeby seger wskoczył bo ja 3 razy wymieniałem a za 4 jak wymieniałem i nabijałem bo rozleciał mi się wewnętrzny a wcale mocno nie stukałem tak jak zawsze ale był oryginalny miał ok 350tys wiec moze miał takie prawo.
Wymiana przegubu nie ma z tym nic wspólnego wiecUzytkownik, nawet o tym nie myśl, wymiana przegubu nie powinna Ci sprawić problemu żeby ściągnąć zewnętrzny to wyciągasz go z piasty i z powrotem wkręcasz śrubę i sam zejdzie ale uważaj jak bd nowy montował i stukał żeby seger wskoczył bo ja 3 razy wymieniałem a za 4 jak wymieniałem i nabijałem bo rozleciał mi się wewnętrzny a wcale mocno nie stukałem tak jak zawsze ale był oryginalny miał ok 350tys wiec moze miał takie prawo.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lip 2009, 18:40
0mateusz0, dzięki za radę. Mam nadzieje, że wszystko pójdzie okej. Przeguby sam wymienię. Ostatni raz były wymieniane rok temu przez "zaufanego" mechanika i skonczyło się tym, że są juz popękane madźety oraz nieźle dają o sobie znać przy skrętach.
Za całą naprawę biorę się w przyszłym tyg. Jak napotkają mnie jakiekolwiek problemy będę pytał
Za całą naprawę biorę się w przyszłym tyg. Jak napotkają mnie jakiekolwiek problemy będę pytał