[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.

Post autor: **hubert26w** » 18 lip 2013, 16:19

Witam. Widzę, że temat stukania nieco przyschnął

Ja również z tym walczę bez większych rezultatów

U mnie problem jak u większości ,czyli prawa strona...Jest to charakterystyczny dźwięk taki metaliczny przy podjeżdżaniu/zjeździe z krawężnika. Wymienione końcówki drążków, poduszki mcpersonów, skrzyni i lewa silnika, tuleje wahaczy, gumki stabilizatora+ łącznik prawy...na diagnostyce twierdzą, że zadbany egzemplarz. Ręce opadają

manfred19 · Post autor: **manfred19** » 18 lip 2013, 22:54

Obstawiam poluzowany wkład amortyzatora w kolumnie.

Post autor: **hubert26w** » 19 lip 2013, 09:18

Też nad tym myślałem...Widzę, że aby zaspokoić moją ciekawość muszę rozebrać mcpersona. Nie zamierzam jechać z tym do tych pseudo mechaników, bo mi się nie dobrze robi. Chyba kupię ściągacze do sprężyn i ogień

zserty · Post autor: **zserty** » 19 lip 2013, 10:30

Proponuję włożyć dobre amory, oryginalne poduszki i oryginalne tulejki gwintowane. Dodatkowo tubę zalać olejem i włożyć wkład amortyzator. Gwarantuję, że stuków nie będzie.
Ja 4 lata jeździłem bez stuków na bilstein B6, niebieskie poduszki i oryginalne tulejki ( są powleczone klejem ).
Dodatkowo trzeba sprawdzić łączniki stabilizatora i gumy na stabilizatorze.
O właściwym ułożeniu sprężyny nie wspomnę.

qpq 7A na wiejskich drogach nawet nie stuknęła.
Zdrówka.

skoti · Post autor: **skoti** » 19 lip 2013, 12:17

Zserty też dałem tulejki z aso i poduchy i gitara ale dodatkowo tulejkę zalałem klejem i nakrętki, aż pneumat dęba staje przy odkręcaniu:mrgreen: póki co jest ok

Kuba929rr · Post autor: **Kuba929rr** » 02 sie 2013, 23:22

Witam. Wymieniłem ostatnio springi na obniżające i zaczęło mi coś stukać w lewym przednim kole jak najeżdzam na wyboje. Myślałem że to końcówka drążka kierowniczego bo miała zrezany ostro gwint i nie dało sie dokręcić więc ją wymieniłem. Ale stukanie dalej nie ustało. Dodam tylko że jak zacznie sie bujać prawym kołem na boki ( tak jakby bujać całym samochodem) to dźwiek słychać tak jakby lekko nad tarczą (ale moje "super" ucho może sie mylić). Pytanie mam takie czy to może dochodzić z amortyzatora który już kończy żywot ( a raczej już skonczył )? Tylko jeżeli to ma być jego wina to dlaczego wcześniej nie stukało na starych springach ? Proszę o wypowiedź w tym temacie. Myślicie że to wina Amorka ?

marszall · Post autor: **marszall** » 02 wrz 2013, 23:20

Pany mam wybite tulejki w drążku kierowniczym, w serwisie oczywiście występuje z drażkiem, natomiast na gumce jest numer orginału
811 419 809 C, wiem też ze numer BOGE tych tulejek to 87-086-A ale najgorsze jest to ze tych tulejek nie idzie nigdzie znaleźć. Ma ktoś może pomysł od czego to może jeszcze pasować?

skoti · Post autor: **skoti** » 03 wrz 2013, 00:35

np w inter carsie są

marszall · Post autor: **marszall** » 03 wrz 2013, 14:49

to daj numer, strikte od audi 80 nie ma

skoti · Post autor: **skoti** » 04 wrz 2013, 01:40

A właśnie ,że są

kamsta · Post autor: **kamsta** » 04 wrz 2013, 07:22

Ale koledze chodziło o tuleje gumowo metalowe a nie o cały drazek

marszall · Post autor: **marszall** » 04 wrz 2013, 08:09

Dokładnie, chodzi mi o same tulejki - ktoś je tu wymieniał, ale oczywiście numeru ich nie wrzucił. Moge tez kupić za 100 PLN drażek lemfordera ale nie wiem czym się różni bo numer 100 43 02 ponoć do aut z kierownica po prawej stronie. Ma to jakies znaczenie?

Post autor: **hubert26w** » 09 paź 2013, 12:00

Pisałem już wcześniej o strzelaniu tak jakby sprężyn...Mam jeszcze inny problem z zawiasem...Przy mocniejszym ruszaniu jest takie dosłownie 2 puknięcia i spokój. Ponadto jak na asfalcie koła zaboksują to słychać coś podobnego jakby przegub(takie seryjne pukanie i to na prostych kołach). Co wymieniałem to jest kilka postów wyżej...