[1.8 PM] Sanki silnika

FaTaErrOr · Post autor: **FaTaErrOr** » 21 wrz 2018, 11:57

#sankisilnika #problem
Witam
Zastał mnie taki problem, otóż robiłem taki drobny remoncik samochodu (przygotowywałem go w dłuższą dla niego trasę) czyli wymieniłem calutkie zawieszenie, nowe hamulce wszystko tak żeby było dobrze i wymieniając tuleje wahacza ujrzałem widok pękniętych sanek. Wyjazd mam jutro, więc nie zdążę znaleźć nowych sanek i ich wymienić (poza tym w chwili obecnej budżet nie bardzo na to pozwala). Samochodu nie mam drugiego i nie bardzo mam od kogo pożyczyć. Co robić w takiej sytuacji? Nie wariując objadę 800km? Pozdrawiam

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 21 wrz 2018, 13:18

FaTaErrOr, zastosuj tag w temacie _uwaga

Ja bym się bał tyle kilosów tak dymać.

h/k · Post autor: **h/k** » 21 wrz 2018, 14:08

PieterB pisze:Ja bym się bał tyle kilosów tak dymać.

Ja bym bał się nawet 4 km zrobić.
Mając tyle do przejechania kupiłbym jak najszybciej w jakimkolwiek szrocie sprawne. Nawet do spawania bym tego nie oddawał.

Post autor: **Krzysiek 84** » 21 wrz 2018, 20:02

Coraz gorzej będzie z dostępem do sanek , bo skorodowanych jest sporo , jak trafią się zdrowe do lepiej oddać do piaskowania i malowania proszkowego , to kilka lat w spokoju pożyją jeszcze.

Post autor: **adamze27** » 21 wrz 2018, 22:54

materiał stary,rozwarstwiony, ,zmęczony życiem co widać

na szybko idzie to zrobić,ale jazda będzie jak z jajkiem i nie masz gwarancji ze nie pęknie zaraz obok jak to pospawasz

dorażnie,i gdybym nie miał innej opcji pospawałbym to po dokładnym oczyszczeniu do gołej blachy

tylko do tego musisz mieć minimum sprzętowe,jakaś spawarka najlepiej migomat no i palcówka

h/k · Post autor: **h/k** » 22 wrz 2018, 16:51

A jak ich zacznie brakować? Czy fachowe blaszane dokładki i spawy mają szansę jednak uzdatnić tak zardzewiały wózek w 100%?

Post autor: **Jarewa** » 22 wrz 2018, 17:00

adamze27 pisze:materiał stary

No i co ze stary?? po prostu ktoś nie dbał o auto dziury w drogach itd lub uderzanie o krawężniki tak z samo siebie to się nie zrobiło.

Post autor: **adamze27** » 22 wrz 2018, 17:06

nie wiadomo jakie kolega ma doświadczenie w tym aspekcie,zrobiłbym tak ze spokojnie kilka tys. bym przejechał

ale na przegląd nie pojechałbym z tym,korozja rozwarstwiła materiał i on zaczął podwójnie pracować

tak zmęczony materiał przypomina mi rurę tłumika mojej starej B2 który sukcesywnie spawałem co 3-4 miesiace
zresztą kolega miał zaplanowany wyjazd na dzisiaj i ciekawe co zdziałał

FaTaErrOr · Post autor: **FaTaErrOr** » 24 wrz 2018, 18:47

Powiem tak, dużo ryzykowałem ale o dziwo przejechał na tych sankach te 800 km. Teraz po takiej podróży to wygląda dużo dużo gorzej. Teraz pytania. Ciężki temat wymienić sanki? Słyszałem, że nakrętki w podłużnicy lubią się odczepiać. I czy sanki z b4 będą pasować do b3? Pozdrawiam